24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Czwartek, XXV Tydzień zwykły, wspomnienie św. Ojca Pio

Ocena: 4.9
701

Jezus czeka, przyjdziesz dziś na spotkanie?

-teksty czytań-

Fot. cathopic.com

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: Mariusz Kowalski, diakon VI roku WSDDW-P

Pierwsze czytanie: Ag 1, 1-8

Kilka lat temu pewien ksiądz rozmawiał z sędziwym mieszkańcem Afryki. W czasie tej rozmowy starzec powiedział: „Wy, Europejczycy macie zegarki, my, Afrykańczycy mamy czas…”. Nasze coraz to nowsze zegarki, telefony, tablety etc. odmierzają nam coraz precyzyjniej czas. Nowe aplikacje przedstawiają raporty ze spędzonego przez nas czasu. Możemy dowiedzieć się, jak bardzo aktywnie uprawialiśmy sport, jak efektywny był nasz sen, jak długa była nasza wycieczka. Jesteśmy przyzwyczajeni do niezdrowego pośpiechu, staramy się jak najefektywniej wykorzystać nasz czas… Tylko czy on faktycznie jest nasz?
Święty Augustyn zapytany o to, czym jest czas, miał odpowiedzieć: „Gdy nikt mnie nie pyta, wiem, co to jest. Kiedy jednak chcę to wyjaśnić, to nie wiem”. Jedno jest pewne, nasz czas jest darem, który otrzymujemy od Boga. Ten dar musimy wykorzystać najlepiej, jak się da. Najlepiej, czyli zgodnie z wolą Tego, od Którego otrzymaliśmy ten wyjątkowy prezent.
W niewoli perskiej Izraelici zajmowali się wieloma rzeczami. Trudzili się codziennością, jednak nie interesowali się sprawami Bożymi. Dlatego też ich praca nie przynosiła efektu. Od chwili rozpoczęcia odbudowy Świątyni Bożej praca Narodu Wybranego przynosiła niespodziewane owoce. A Ty, jak wykorzystasz otrzymane od Boga najbliższe godziny? Czy zajmiesz się w tym czasie sprawami Bożymi?

Psalm responsoryjny: Ps 149, 1b-2. 3-4. 5-6a i 9b

Jesteśmy przyzwyczajeni do widoku zamyślonych, poważnych, czasem smutnych ludzi pogrążonych w modlitwie. Nie warto przeszkadzać nikomu, kto trwa w skupieniu i ciszy przed Bogiem. Nie zawsze jednak musimy stawać przed Panem nieba i ziemi ze zmarszczonym czołem i smutnymi minami! Wiedział o tym doskonale król Dawid, który nie wstydził się chwalić Boga tańcem, prowadząc do Jerozolimy Arkę Przymierza. Pan Jezus rozradowany w Duchu Świętym również radośnie wychwalał Boga Ojca za wielkie dzieła, które miały miejsce wśród zwykłych ludzi. Czy umiesz, naśladując Zbawiciela, radośnie chwalić i uwielbiać Ojca w Niebie za wszystko, co dzieje się w Twoim życiu?
Wśród wielu piosenek religijnych jedna idealnie konweniuje ze słowami dzisiejszego psalmu. Słowa refrenu tej piosenki brzmią następująco: Będę tańczył przed Twoim tronem
i oddam Tobie chwałę i nic już nie zamknie mi ust! Żaden mur i żadna ściana, największa nawet tama, już nie, nie zatrzyma mnie już!
Radośnie wychwalaj Pana! Módl się o pogodę ducha. Proś Boga, aby żadna przeszkoda nie odgrodziła Cię od Niego. Nie wstydź się chwalić Ojca w Niebie śpiewem, tańcem, uśmiechem. Apostoł Jezusa Chrystusa swoją radością może świadczyć o Ewangelii. Kto wie, może ziarno zasiane przez radosnego siewcę, przyniesie plon obfity.
Naszym zadaniem jest głosić Chwałę Boga wszystkimi możliwymi sposobami. Nie możemy ograniczać się do jakichś utartych (niekiedy nad wyraz smutnych) schematów. Postarajmy się dziś żyć tak, aby „zarazić” innych radosnym ALLELUJA!

Ewangelia: Łk 9, 7-9

Spotkałeś kiedyś kogoś ważnego i znanego - celebrytę? Jeżeli nie miałeś okazji być na takim spotkaniu, to może chociaż marzyłeś o tego typu zaszczycie. Takim spotkaniom towarzyszy wiele emocji. Staramy się przygotować jak najlepiej: wygląd, ubiór, lista tematów do rozmowy itp. Nie liczy się nikt ani nic poza tym jednym konkretnym człowiekiem. Nasza ciekawość i chęć poznania spotkanego celebryty sprawia, że w tym czasie „na niebie świeci tylko jedna gwiazda”. Dobrze jest, kiedy z wymarzonego spotkania wychodzimy chociaż trochę ubogaceni, problem zaczyna się w chwili, w której uświadamiamy sobie, że zmarnowaliśmy czas.
Herod usłyszał o Jezusie. Chciał Go spotkać i poznać. Niestety, nie po to, aby odmienić swoje życie. Nie zabiegał o możliwość „dotknięcia rąbka Jezusowego płaszcza” lub o rozmowę, w czasie której mógłby przewartościować swoje życie. Celem Heroda było zweryfikowanie plotek, sprawdzenie pogłosek i zaspokojenie próżnej ciekawości. Brzmi znajomo?
Dziś w Kościele wspominamy św. Ojca Pio. Poświęcił On całe swoje życie Jezusowi. Szukał Go, pragnął poznać, a do poznanego Zbawiciela wytrwale prowadził innych ludzi. Pomimo różnego rodzaju cierpienia i przeciwności nie ustawał w głoszeniu Chrystusa Zmartwychwstałego pośród tych ludzi, którzy do niego tłumnie przychodzili. Kiedyś Ojciec Pio powiedział: „Pan Jezus za pośrednictwem aniołów zwołuje ubogich i prostych pasterzy, aby się im objawić. Woła także mądrych za pośrednictwem ich wiedzy. I wszyscy, poruszeni wewnętrznym wpływem Jego łaski, biegną do Niego, aby Go adorować. Wzywa również nas wszystkich przez Boskie natchnienie i oddaje się nam przez swoją łaskę. Ile razy zapraszał serdecznie również i nas? A jak szybko my Mu odpowiedzieliśmy? Mój Boże! Rumienię się i czuję się zawstydzony, mając dać odpowiedź na tak postawione pytanie.”
Jezus czeka, przyjdziesz dziś na spotkanie?

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter