W redakcji Łukasza odkryć można prawdę ważną także dla nas, poszukujących Jezusa: osobiste nawrócenie jest koniecznym warunkiem, aby móc poznać Pana.
komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: dr Joanna Jaromin
Pierwsze czytanie: Ag 1, 1-8
O Aggeuszu słyszeliśmy już we wtorkowym czytaniu, kiedy Ezdrasz podsumował czas odbudowy świątyni: A starszyzna żydowska budowała z powodzeniem dzięki proroctwu Aggeusza, proroka… (Ezd 6,14a). Zaliczany do proroków okresu perskiego, zaledwie w ciągu czterech miesięcy (od sierpnia do grudnia 520 roku) przemawia w Jerozolimie do zniechęconych dwudziestoletnią przerwą w pracach budowlanych (wcześniej położono tylko fundamenty). Skuteczność jego mów (dziś przytoczono fragment pierwszej z czterech) zawiera się w stwierdzeniu powtórzonym aż pięć razy: Pan skierował te słowa przez proroka… (w. 1; por. ww. 2.3.5.7). Żydzi zostali zachęceni do troski o wierność Panu, wzbudził w nich nadzieję.
Wydaje się, że mowy Aggeusza nie straciły swojej aktualności także dla nas. Wsłuchajmy się i zgodnie z poleceniem Pana zastanówmy się, jakie są przyczyny naszych niepowodzeń czy klęsk życiowych. Czy nie zatrzymaliśmy się na własnych planach, wysiłkach i liczymy tylko na siebie? A może niedostatek czy brak powodzenia spowodowany jest brakiem Bożego błogosławieństwa? Błogosławieństwo w Biblii jest darem, który dotyczy samego życia i jego tajemnicy, wyrazem hojności i dobroci Boga. Uwierzmy słowom Boga i wyjdźmy, aby budować najpierw Królestwo Boże w nas, w naszych rodzinach i środowiskach, a wszystko inne będzie nam przydane, jak zapewnia nas Jezus (por. Łk 12,22-31).
Psalm responsoryjny: Ps 149, 1b-2. 3-4. 5-6a i 9b
Jesteśmy Kościołem, zgromadzonymi w imię Pana, Jego ludem świętym i ciągle potrzebującym nawrócenia. Wspólnie podejmijmy śpiew hymnu, z radością wychwalając Tego, który uczynił nas swymi dziećmi, który nam błogosławi i daje zwycięstwo pokornym.
Ewangelia: Łk 9,7-9
Herod Antypas panował nad Galileą i o Jezusie z pewnością nie dowiedział się od Dwunastu, których Nauczyciel wysłał przed sobą dla głoszenia Ewangelii, jak to słyszeliśmy wczoraj. Dzisiejszy fragment nie jest tematem zastępczym, zanim Apostołowie nie wrócą ze swojej ewangelicznej praktyki. Komentatorzy zwracają uwagę, że przygotowuje on punkt kulminacyjny, czyli wyznanie wiary Piotra (Łk 9,20-21), gdyż podstawowym pytaniem, jakie zadaje sobie Herod, jest pytanie o tożsamość Jezusa. Starał się Go zobaczyć nie dlatego, że był zdumiony tym, co słyszał o Nauczycielu z Nazaretu. Był zaniepokojony o swoją pozycję: siebie stawiał zawsze w centrum. W redakcji Łukasza odkryć można prawdę ważną także dla nas, poszukujących Jezusa: osobiste nawrócenie jest koniecznym warunkiem, aby móc poznać Pana. Herod nie był w stanie poznać Jezusa, gdyż ściął wcześniej Jana, czyli uciszył skutecznie Głos wzywający do nawrócenia.