Starotestamentalni prorocy ponieśli śmierć męczeńską, Apostołowie w większości również, chrześcijanie do tej pory w wielu miejscach na świeci są prześladowani za wyznawanie wiary w Jezusa Chrystusa. Powinniśmy więc modlić się o powołania, aby nie zabrakło tych, którzy głoszą nam Dobrą Nowinę i dziękować, że możemy bez obaw wyznawać swoją wiarę.

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: dr Joanna Jaromin
Pierwsze czytanie: Dz 13, 46-49
Dzisiejsze pierwsze czytanie w pewnym sensie nawiązuje do wczorajszej Ewangelii, pojawia się dysonans: komu głosić Dobrą Nowinę? Żydom, dla których jest przeznaczona, a którzy ją odrzucają, czy poganom, którym się ona „nie należy”, a którzy jej pragną? Omawiana perykopa ukazuje nam działalność Pawła i Barnaby w Antiochii Pizydyjskiej. Kiedy jednak zostali tam odrzuceni przez Żydów, jawnie zwrócili się z Dobrą Nowiną do pogan, którzy z wielką radością uwierzyli słowu Pańskiemu. W tym momencie należy ponownie sięgnąć do początku. Po grzechu pierworodnym Pan Bóg obiecuje Zbawiciela. Naród wybrany czeka na Niego przez wiele wieków, po czym – gdy przyszedł na świat, został przez niego odrzucony. Co więcej, sami Żydzi powiesili swego Mesjasza na krzyżu, a Jego wyznawców prześladowali i zabijali. Oczywiste więc było, że skoro oni nie przyjmują Dobrej Nowiny, to głosić ją należy tym, którzy chcą ją przyjąć. Takim apostołem narodów pogańskich stał się św. Paweł, który sam wcześniej prześladował wyznawców Chrystusa. Takimi apostołami byli też patroni dnia dzisiejszego, św. św. Cyryl i Metody, którzy dla głoszenia Dobrej Nowiny także cierpieli prześladowania nawet ze strony samego Kościoła, gdyż oskarżano ich m.in. o herezje. Każdy wierzący powinien mieć odwagę wyznawania swojej wiary i być gotowym na dawanie jej świadectwa swoim prawym życiem.
Psalm responsoryjny: Ps 117, 1b-2
W dzisiejszym psalmie responsoryjnym psalmista wzywa do wychwalania Boga ze względu na Jego łaskawość i wierność względem człowieka. Od samego początku człowiek często nie potrafił dochować wierności Bogu, jednak On zawsze pozostawał wierny swoim obietnicom i przymierzu, które z człowiekiem zawarł. Dlatego psalmista podkreśla: „wierność Pana trwa na wieki” (Ps 117, 2b).
Ewangelia: Łk 10, 1-9
W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus wysyła swoich uczniów, by przygotowali lud na Jego przyjście. Wzywa także: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Łk 10, 2). To wezwanie skierowane jest nie tylko do tych, którzy wtedy byli przy Nim, ale do wszystkich Jego wyznawców w każdym czasie i w każdym miejscu na Ziemi, zatem również do każdego z nas. Musimy pamiętać, że każdy chrześcijanin ma udział w misji kapłańskiej, prorockiej i królewskiej Chrystusa, na mocy której zobowiązany jest także do głoszenia Ewangelii i świadczenia o niej własnym życiem stając się w ten sposób jednym z robotników na Pańskim polu. Pan Jezus nie ukrywa jednak, że misja ta nie będzie łatwa: „oto was posyłam, jak owce między wilki” (Łk 10, 3). Starotestamentalni prorocy ponieśli śmierć męczeńską, Apostołowie w większości również, chrześcijanie do tej pory w wielu miejscach na świeci są prześladowani za wyznawanie wiary w Jezusa Chrystusa. Powinniśmy więc modlić się o powołania, aby nie zabrakło tych, którzy głoszą nam Dobrą Nowinę i dziękować, że możemy bez obaw wyznawać swoją wiarę.