Może Ci się wydawać, że to, co posiadasz, to niewiele (to ziarenko), ale gdy będziesz współdziałał z innymi i dasz z siebie tyle, ile możesz, zobaczysz, jak jesteś cenny dla Bożego Królestwa.
Fot. cathopic.com komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: Aleksandra Mordel
Pierwsze czytanie: Jr 13, 1-11
Jahwe jest Bogiem zazdrosnym. Chce być blisko tych, których wybrał, których ukochał i o których się troszczy. Jednak lud Izraela i Judy odwrócił się od Pana, swego Boga. Pycha sprawiła, że ich serca stały się zatwardziałe. Szukają sobie innych bogów. Przestali słuchać Boga Jedynego, patrzeć w Jego kierunku, żyć według Jego nakazów. Przez proroka Jeremiasza Bóg zapowiada, co uczyni z narodem, który nie postępuje zgodnie z Jego poleceniami. Kieruje do nich te słowa, ponieważ chce ich uratować, chce by znów zwrócili się w Jego stronę.
Jeremiasz jest posłuszny Bogu. Uważnie słucha słów Pana i dokładnie wypełnia to, co jest mu polecone. Ma bliską relację z Bogiem. Jahwe żali mu się na swój lud. Bóg opowiada, jak wybrał ten naród, jak bardzo jest on Mu bliski, jak przywiązany jest do niego. Przygotował nawet specjalne łaski dla swego ludu: „aby stał się moją chlubą, moją chwałą i sławą”. Wielokrotnie używa zaimka „mój”, chcąc zaznaczyć, że naród ten jest Jego wyłączną własnością.
Bóg pragnie dobra każdego człowieka, dlatego stawia na naszej drodze „proroków”, wskazuje drogę, przestrzega i napomina. My również jesteśmy Jego umiłowanymi dziećmi. Jednak decyzja należy do nas. Czy będziemy ludem o sercach zamkniętych na Boże słowo, czy może otworzymy się na Boże prowadzenie, aby żyć w pełni?
Psalm responsoryjny: Pwt 32, 32.18-19.20.21
W psalmie resposoryjnym dzisiejszej liturgii słyszymy, jak Bóg wylicza winy Izraela, jak jest oburzony tym, co lud czyni. Zapowiada, jak zamierza ich ukarać. Bóg, dawca życia oraz wszelkich darów i łask, otrzymuje w zamian od człowieka niestałość i niewierność, zdradę i odrzucenie. Jakże często my współcześnie powodujemy, że Bóg jest zazdrosny. Stawiamy sobie na piedestale różne bożki, poczynając od rzeczy materialnych, a kończąc na relacjach międzyludzkich. Obecnie wszystko może stać się ważniejsze niż Bóg. Dla jednego będzie to zdrowie, piękny wygląd, dla drugiego dobrze płatna praca, prestiż, sukces, pieniądze. Być może będzie to atrakcyjny partner czy partnerka, ilość like’ów na facebooku.
Bóg pragnie być na pierwszym miejscu w naszym życiu. Czy rzeczywiście jest?
Ewangelia: Mt 13, 31-35
Pan Bóg wie, że aby człowiek mógł wzrastać, potrzebuje czasu i odpowiednich warunków. W Królestwie Bożym każdy ma możliwość, by w pełni „rozwinąć skrzydła”. Każdy też jest potrzebny ze swoimi indywidualnymi umiejętnościami, zdolnościami. Ale tylko razem tworzymy coś pełnego, pięknego i wzajemnie się uzupełniamy.
Może Ci się wydawać, że to, co posiadasz, to niewiele (to ziarenko), ale gdy będziesz współdziałał z innymi i dasz z siebie tyle, ile możesz, zobaczysz, jak jesteś cenny dla Bożego Królestwa.