19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - sobota, IV Tydzień Wielkiego Postu

Ocena: 4.7
833

„Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia”

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: dr Joanna Jaromin

Pierwsze czytanie: Jr 11,18-20

Dzisiejsze pierwsze czytanie pozostawia nas w klimacie, w który weszliśmy wczoraj. Autor Księgi Mądrości mówił o zasadzce przygotowywanej dla sprawiedliwego, natomiast prorok Jeremiasz wspomina o tym, że także jego nieprzyjaciele chcą go zgładzić. W cierpiącym proroku również możemy widzieć cierpiącego Jezusa.

Jeremiasz po raz pierwszy używa porównania do baranka prowadzonego na rzeź: „Ja zaś jak baranek oswojony, którego prowadzą na rzeź, nie wiedziałem, że powzięli przeciw mnie zgubne plany” (Jr 11,19). Obraz baranka prowadzonego na rzeź stanie się obrazem Jezusa prowadzonego na śmierć krzyżową oraz zmartwychwstałego. Jan Chrzciciel będzie wołał: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1,29), autor Pierwszego Listu św. Piotra Apostoła będzie pouczał: „…zostaliście wykupieni (…) drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy” (1P 1,18-19), a św. Jan Apostoł będzie miał proroczą wizję: „I ujrzałem (…) stojącego Baranka jakby zabitego (…). A kiedy wziął księgę, czworo Zwierząt i dwudziestu czterech Starców upadło przed Barankiem” (Ap 5,6nn).

Zamiar nieprzyjaciół wobec Jeremiasza jest taki: „Zniszczmy drzewo wraz z jego mocą, zgładźmy go z ziemi żyjących, a jego imienia niech już nikt nie wspomina!” (Jr 11,19). Przeciwnicy Jezusa również myśleli podobnie. Sądzili, że zabijając Go, zlikwidują wraz z Nim naukę, którą głosił i dobro, które czynił, że całkowicie wymażą Jego imię i wszelki ślad po Jego ziemskim życiu zniknie na zawsze. Tak rozumując – zarówno ci, którzy nastawali na życie Jeremiasza, jak i Jezusa – nie wzięli znów pod uwagę Boga, który staje w obronie cierpiących niesprawiedliwie. Jeremiasz powierza swój los właśnie Bogu, który jest sędzią sprawiedliwym i oczekuje zemsty na swych wrogach (Jr 11,20). Jezus natomiast całe swoje ziemskie życie podporządkował woli Ojca i nawet w ostatniej chwili życia powierza się właśnie Jemu, wstawiając się jednocześnie za swoimi oprawcami. My również – zwłaszcza w sytuacjach po ludzku beznadziejnych – musimy pamiętać, że mamy Ojca, który nie pozwoli, aby stała się nam jakakolwiek krzywda, jeśli tylko bezgranicznie Mu zaufamy.

Psalm responsoryjny: Ps 7,2-3.9b-12

Dzisiejszy psalm jest modlitwą człowieka, który w nieszczęściu zwraca się do Boga o pomoc: „Panie, Boże mój, do Ciebie się uciekam; wybaw mnie i uwolnij od wszystkich prześladowców” (Ps 7,2). Psalmista uważa się za sprawiedliwego, który doznał nieprawości od swoich przeciwników, i prosi Boga, by osądził go według jego niewinności. Człowiek winny nie ośmieliłby się w ten sposób zwracać do Boga wiedząc, że dodatkowo kłamstwo pogrąży go przed Bogiem i sam na siebie wyda wyrok. Psalmista natomiast nie przestaje błagać wierząc, że tylko Bóg może sprawić, aby ustała nieprawość, a zatriumfowała sprawiedliwość, gdyż tylko On jest Sędzią sprawiedliwym i tylko On wie, co kryje się w ludzkiej duszy.

Ewangelia: J 7,40-53

Dzisiejsza Ewangelia w dalszym ciągu ukazuje nam Jezusa przebywającego w Jerozolimie na Święcie Namiotów. Kiedy przemawiał, mówiąc o sobie jako o wodzie żywej, wśród słuchających Go zaczęły pojawiać się różne zdania na temat, kim On właściwie jest. Jedni twierdzili, że prorokiem, inni – że Mesjaszem, jeszcze inni zauważyli, że Mesjasz miał pochodzić z Betlejem, z rodu Dawida, a Jezus przecież pochodził z Galilei. Powstał więc spór, zapewne dość ożywiony, gdyż niektórzy nawet chcieli pojmać Jezusa. Nikt tego jednak nie uczynił, gdyż nie nadszedł jeszcze Jego czas. Pośród tego tłumu byli także strażnicy wysłani wcześniej przez kapłanów i faryzeuszy, aby pojmać Jezusa (zob. J 7,32). Gdy wrócili „z pustymi rękami”, usłyszeli zarzuty, że nie wywiązali się z zadania. Oni jednak byli pod wrażeniem słów Jezusa, dlatego odpowiedzieli: «Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia» (J 7,46). Faryzeuszy rozzłościła taka odpowiedź, gdyż uważali Jezusa za zwodziciela, a ludzi, zapewnie głównie tych, którzy Go słuchali – za motłoch nieznający Prawa. Pośród faryzeuszy obecny był Nikodem, który sam chętnie słuchał Jezusa, a nawet kiedyś sam poszedł do Niego nocą, by z Nim porozmawiać. On właśnie, odwołując się do Prawa, próbował stanąć w obronie strażników, a przede wszystkim pokazać, że nie ma podstaw do pojmania Jezusa, dlatego zadał pozostałym pytanie: „Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha i zbada, co czyni?” (J 7,51). Również Nikodem usłyszał zarzut ze strony faryzeuszy i zapewnienie, że żaden prorok nie pochodził z Galilei. Choć miejsce pochodzenia było tak naprawdę tylko pretekstem dla zwierzchników żydowskich, trzeba podkreślić, że Galilea w przeciwieństwie do Judei, preferowała dużo mniej radykalny judaizm, prawdopodobnie ze względu na większe oddalenie od Jerozolimy i świątyni. To tam zaczęły powstawać pierwsze synagogi, a mieszkańcy byli bardziej tolerancyjni i otwarci na pogan. Zaczęła nawet pojawiać się czasem nazwa „Galilea pogan” (zob. np. Mt 4,14 za Iz 8,23). Fakt, że Jezus pochodził z Galilei, wzmacniał jeszcze fakt, że nie stronił On od ludzi z marginesu: ubogich, chorych, grzesznych, czy także właśnie pogan. Wszystkim natomiast w jakiś dziwny sposób umknął inny fakt: że Jezus narodził się w Betlejem – mieście króla Dawida, a ziemskie pochodzenie przejął po Józefie, który należał do rodu Dawida. Być może właśnie to głębsze zbadanie pochodzenia Jezusa miał na myśli Nikodem.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter