24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - sobota po Popielcu

Ocena: 5
721

Bóg nie powołuje nas jako idealnych i ułożonych, ale chorych, grzesznych, i chce nas swoją łaską uczynić świętymi.

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: Mateusz Mickiewicz, kleryk V roku warszawskiego WMSD
 

Pierwsze czytanie: Iz 58,9b-14

Słyszymy dziś kontynuację wczorajszego fragmentu z Księgi proroka Izajasza. Prorok obiecuje, że owocem prawdziwego postu, który podoba się Bogu, a więc nawrócenia serca, będzie bliska i żywa relacja z Bogiem.

Prorok zwraca jednak także uwagę na fundamentalne dla każdego Izraelity prawo przestrzegania szabatu. Prawdopodobnie słowo to zostało skierowane jeszcze przed odnowieniem zburzonej świątyni, która była dla Narodu Wybranego stolicą kultu Jedynego Boga. Tym bardziej naglące wydaje się zatem wezwanie do przestrzegania szabatu, a więc do troski o oddanie Bogu należnej czci. Szabat – dzień, kiedy Bóg odpoczął po dziele stworzenia, obwarowany wieloma przepisami, miał być dniem tylko dla Boga, a zarazem dniem odpoczynku należnego człowiekowi pracującemu.

W posłuszeństwie Bożemu słowu powinniśmy dziś zapytać siebie samych o nasze przeżywanie dnia świętego. Nie jest już nim szabat, ale Dzień Pański – niedziela. Czy nie jest to dla nas po prostu ,,dzień jak co dzień”? Warto tego dnia wybrać się na Mszę świętą nieco wcześniej, zawalczyć o wspólnie spędzone rodzinne popołudnie, i rzeczywiście powstrzymać się od prac niekoniecznych. Ten dzień jest nam dany przez Pana Boga, abyśmy nie stracili w życiu właściwej harmonii.

Psalm responsoryjny: Ps 86,1-2.3-4.5-6

,,Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie Panie”. Każdy z nas potrzebuje zostać przez drugą osobę wysłuchany i zrozumiany. Możemy nieraz przekonać się, jak bardzo tęsknimy za tym, aby ktoś ,,nakłonił ku nam swego ucha”. Taki jest nasz Bóg! Modlitwa to nie monolog, ale święty czas, w którym Bóg schyla się ku nam i słucha nas z całkowitą uwagą. Możemy w tym kontekście przypomnieć sobie życzliwych, cierpliwych spowiedników, którzy dosłownie nachylają ku nam swojego ucha, uobecniając w sakramentalny sposób samego Boga.

W Apokalipsie jest piękny moment, kiedy w niebie nastaje cisza na około pół godziny, podczas gdy anioł zanosi modlitwy wierzących na ołtarz w niebie (por. Ap 8, 1nn). Bóg nigdy nie lekceważy tego, co mówimy. Pragnie jednak, byśmy także my Go posłuchali!

Ewangelia: Łk 5,27-32

Ewangelia święta jest dla nas naprawdę Dobrą Nowiną. Bóg nie powołuje nas jako idealnych i ułożonych, ale chorych, grzesznych, i chce nas swoją łaską uczynić świętymi. Potrzebujemy tylko odpowiedzieć na to Boże powołanie, tak jak Lewi. Dosłownie Pan Jezus wzywa go słowami: ,,Towarzysz mi!”. Jezus chce, byśmy to my zostawili nasze, tylko ludzkie plany, i towarzyszyli Jemu, a więc wrażliwi na Jego natchnienia szli tam, gdzie nas poprowadzi.

Dzięki każdej ofierze Mszy Świętej może się w nas dokonywać nawrócenie od tego, co grzeszne i słabe, ku temu, co Boże. Taką drogą prowadzi nas dzisiejsza Modlitwa nad darami, Kapłan, składając Panu Bogu Ofiarę eucharystyczną, prosi w naszym imieniu, aby ,,nasze serca, przez nią oczyszczone, odpowiedziały miłością na Jego miłość”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter