20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Czwartek, V Tydzień Wielkiego Postu

682

Modlitwa jest życiem nowego serca. Powinna ożywiać nas w każdej chwili. Tymczasem zapominamy o Tym, który jest naszym Życiem i naszym Wszystkim. Dlatego więc mistrzowie życia duchowego kładą nacisk na modlitwę jako «pamięć o Bogu», częste budzenie «pamięci serca».

-teksty czytań-

fot. arch. idziemy.pl

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: ks. Błażej Węgrzyn

Pierwsze czytanie: Rdz 17, 3-9
„Pan ratuje i zbawia!” – dzisiaj, ojca naszej wiary, czyli Abrahama (zob. KKK 144-146 i 165). Wydaje się jednak, że inaczej, niż w poprzednich przypadkach, w tej odsłonie nie mamy do czynienia z ocaleniem od grzechu; rzeczywiście, sednem bieżącego czytania jest czyste błogosławieństwo, tj. „boska czynność, która daje życie i której źródłem jest Ojciec”. Co istotne, „Jego błogosławieństwo jest równocześnie słowem i darem” (KKK 1078) – słowem, które obdarowuje tym, co oznacza; właśnie tutaj ogniskuje się posłuszeństwo wiary Abrahama, który „uwierzył Bogu i zostało mu to poczytane za sprawiedliwość” (Rz 4, 3; zob. KKK 1080 i 2676). W perspektywie wielkopostnej drogi, ten epizod przygotowuje nas do przyjęcia darów misterium paschalnego Jezusa: wielkoczwartkowych sakramentów Eucharystii i święceń, wielkopiątkowych narodzin Kościoła z przebitego boku, wielkosobotniego otwarcia nieba dla zmarłych, wreszcie, niedzielnego zaproszenia do nowego życia w kluczu zmartwychwstania. To wszystko będzie darmowym, czystym błogosławieństwem! Jeśli chcesz mieć w nim udział, zorganizuj sobie dzisiaj modlitwę wyobraźni: przyjrzyj się pozycji, jaką Abraham zajął na początku czytania i w jakiej pozostał już aż do końca: Abraham padł na oblicze – a Bóg do niego mówił… Ale nie próbuj naśladować Abrahama dosłownie, postaraj się towarzyszyć jego sercu: jako że nasze życie, ukształtowane na obraz Boży, ma charakter relacyjny, to właśnie serce jest „miejscem spotkania” i „miejscem przymierza”; gdy modlimy się naprawdę w sercu, zawiązujemy „przymierze między Bogiem a nami w Chrystusie” (por. KKK 2562-2564; zob. 368). „Pan ratuje i zbawia!” – darmowo i w sercu.

Psalm responsoryjny: Ps 105 (104), 4-5. 6-7. 8-9
Jak sądzisz, co rozstrzygnęło o „podpięciu” tego akurat psalmu pod dzisiejsze czytanie? Masz rację, chodzi o jego adresatów, czyli potomków Abrahama. Zauważ przy tym, jak kolejne zwrotki wzajemnie opierają się na swoich treściach: I. Co mają czynić adresaci? – mają rozmyślać o Panu i Jego potędze, zawsze szukać Jego oblicza i pamiętać o Jego cudach i znakach; II. Dlaczego mają to wszystko czynić? – bo to właśnie ich Bogiem jest Pan, którego wyroki obejmują cały świat; III. A dlaczego ich Bogiem jest Pan? – bo to ich dotyczy przymierze, obietnica i przysięga dane na wieki Abrahamowi, Izaakowi i tysiącu pokoleń. Spróbujmy odnaleźć w tych zachętach wskazówki dla naszej modlitwy serca – określonego wyżej jako „miejsca przymierza”: „Modlitwa jest życiem nowego serca. Powinna ożywiać nas w każdej chwili. Tymczasem zapominamy o Tym, który jest naszym Życiem i naszym Wszystkim. Dlatego więc mistrzowie życia duchowego kładą nacisk na modlitwę jako «pamięć o Bogu», częste budzenie «pamięci serca». Nie można jednak modlić się «w każdym czasie», jeśli pragnąc takiej modlitwy, nie modlimy się w pewnych chwilach: są to szczególne momenty modlitwy chrześcijańskiej, jeśli chodzi o intensywność i trwanie” (KKK 2697). Czy masz swój „rytm modlitwy”, podtrzymujący Twoją „modlitwę nieustanną”? Modlitwa poranna i wieczorna; przed jedzeniem i po jedzeniu; Liturgia Godzin; niedziela skupiona wokół Eucharystii; cykl roku liturgicznego i jego wielkie święta; modlitwa ustna, rozmyślanie i kontemplacja… (zob. KKK 2698n). Być duchowym potomkiem Abrahama, oznacza być człowiekiem modlitwy. Kropka.

 

Ewangelia: J 8, 51-59
„Prawdziwe ludzkie poznanie Syna Bożego wyrażało Boskie życie Jego Osoby. Przede wszystkim odnosi się to do wewnętrznego i bezpośredniego poznania Ojca przez Syna Bożego, który stał się człowiekiem. […] Jedynie Boska tożsamość Osoby Jezusa może usprawiedliwić także Jego słowa, gdy stwierdza: «Zanim Abraham stał się, Ja Jestem» (J 8, 58), a nawet: «Ja i Ojciec jedno jesteśmy» (J 10, 30)” (por. KKK 473 i 590). Często – albo i najczęściej – zupełnie beznamiętnie odnosimy się do prawdy wiary o tym, że Chrystus ma dwie natury, boską i ludzką, ale jest jedną osobą Syna Bożego. Choć brzmi to technicznie i abstrakcyjnie, stanowi jednak precyzyjne uchwycenie tajemnicy, o którą Jego współcześni albo potykali się (jak dzisiejsi Żydzi), albo też pozwalali jej rozbroić własne serce (jak, na przykład, Jego przyjaciele, rodzeństwo z Betanii). Może dziś pomodlisz się wyznaniem wiary, robiąc pauzę na słowa: „I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego…”?

PODZIEL SIĘ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter