Odzyskane życie

Rex urodził się niewidomy. Po jakimś czasie zauważono u Rexa zachowania autystyczne. Później okazało się również, że chłopiec nie potrafi chodzić i nie jest w stanie nauczyć się czytać alfabetem Braille’a. 

Pomimo modlitw jego mamy choroby nie mijały, a nawet wydawało się, że jest coraz gorzej. Diagnozowano u Rexa kolejne problemy. Jego mama zaczęła modlić się do Boga w ten sposób: „Jeśli nie chcesz uzdrowić mojego dziecka, to proszę, pozwól nam odkryć, jakie jest jego powołanie. Co chłopiec niewidomy, autystyczny, który prawie nie potrafi chodzić, może robić w życiu? Przecież każdy ma jakieś powołanie. Ty każdego do czegoś powołujesz. Nie ma ludzi niepotrzebnych. Ty, Boże, dla każdego masz jakieś zadanie. Jakie jest powołanie Rexa?”. 

Pewnego dnia, gdy kobieta, jadąc razem z synem samochodem, słuchała muzyki klasycznej, zauważyła, że Rex nagle się uspokoił. Okazało się, że staje się spokojniejszy, gdy słyszy taki rodzaj muzyki. Cathleen więc na urodziny kupiła chłopcu małe organy. Okazało się, że Rex, słysząc muzykę, potrafi się uczyć. Nauczył się chodzić, jeździć na nartach, chociaż był niewidomy. Nauczył się czytać alfabetem Braille’a. A nieco później okazało się, że dziecko ma wyjątkowy talent, który posiada kilkadziesiąt osób na świecie. Po usłyszeniu utworu w radiu Rex potrafił zagrać go na organach, i to w dowolnej tonacji. 

Bogactwo świata tego dziecka zostało uwolnione. A to był dopiero początek wielu cudów, które miały się ujawnić. Rex zyskał miano muzycznego sawanta [zespół sawanta to rzadko spotykany stan, gdy osoba z zaburzeniami rozwoju jest wybitnie uzdolniona (geniusz), co jest zazwyczaj połączone z doskonałą pamięcią], a także chłopca wyjątkowo obdarowanego przez Opatrzność. 

Kim jest Duch Święty w relacji do nas? Jesteśmy jak chłopiec z powyższej historii. Jesteśmy dziećmi Boga, obdarzeni bogactwem Jego darów. Jednak rana grzechu pierworodnego i rany po naszych osobistych grzechach sprawiają, że tracimy światło, zamykamy się w swoim świecie, jak w klatce, gubimy relacje z innymi, tracimy umiejętność kontaktu z Tym, który jest naszym początkiem, który kocha nas miłością nieodwołalną. 

Owocem śmierci i zmartwychwstania Jezusa jest On – Duch Święty, dzięki któremu (jak dzięki muzyce w historii Rexa) ujawnia się bogactwo naszego wnętrza, ujawnia się obecność samego Boga w nas. Dzięki Niemu odkrywamy nasze jedyne w swoim rodzaju powołanie, swoją drogę do nieba. Dzięki Jego działaniu w nas i przez nas nawzajem się ubogacamy. Dzięki Duchowi Świętemu żadne życie nie jest przypadkowe.