29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

100 lat z "Rycerzem Niepokalanej"

Ocena: 0
1383

 

Według mniemania konwentu krakowskiego, «Rycerz» miał być przejściowym pomysłem, który prędzej czy później zwinie swą rozpoczętą działalność. Wskazywano na konwent grodzieński, gdzie miejsca było dość na umieszczenie wydawnictwa. – Tak, miejsca dosyć, mówiono, lecz jak w tym zapadłym końcu Polski szukać powodzenia dla nowo powstającej propagandy [dawniej słowo neutralne – przyp. red.], tymczasem tu w Krakowie można liczyć na jakie takie powodzenie. I odradzano wszelkimi sposobami zamiaru przeniesienia się do Grodna. Aż tu nadeszła chwila, w której posłuszeństwo miało odegrać rolę decydującą. Bowiem ówczesny prowincjał o. Alojzy Karwacki polecił przenieść się do Grodna i sprawa została rozstrzygnięta” – wspominał o. Maksymilian 8 grudnia 1927 r.

Wydawnictwo zostało przeniesione 20 października 1922 r. „W Grodnie czekały wielkie trudności; wszystkiego było brak, lecz za przyczyną Niepokalanej co niezbędne powoli napływać zaczęło, aż powstało wydawnictwo w całym tego słowa znaczeniu” – wspominał przyszły święty.

Redakcja w Grodnie istniała pięć lat. Tu ze szczególną pomocą redaktorowi przyszedł jego powiernik i przyjaciel o. Melchior Fordon, br. Albert Olszakowski – zecer, oraz brat Joachim Gaweł, który zszywał numery. Pierwszy numer na rok 1923 został wydrukowany już na własnej maszynie.

Poza pracą wydawniczą o. Maksymilian duszpasterzował w okolicy: spowiadał, uczył dzieci religii, odwiedzał chorych. Szybko jednak się okazało, że prężnie rozwijające się wydawnictwo nie mieści się już w grodzieńskim klasztorze. Panowała wielka ciasnota, pojawiały się też napięcia między zakonnikami pracującymi w duszpasterstwie a tymi zajmującymi się pracą w wydawnictwie.

 


MILION NAKŁADU! 

Za zgodą władz zakonnych o. Maksymilian mógł podjąć się szukania nowego miejsca pod klasztor i wydawnictwo. Problem rozwiązał się w 1927 r., kiedy to książę Jan Drucki-Lubecki ofiarował pięć morgów ziemi na należących do niego polach teresińskich. Wyjeżdżając z Grodna, 20 listopada 1927 r. o. Maksymilian mówił do braci: „Niepokalanów, do którego za kilka godzin mamy wyjechać, to miejsce obrane przez Niepokalaną i przeznaczone wyłącznie na szerzenie Jej czci. Wszystko, cokolwiek jest i będzie w Niepokalanowie, to Jej własność”.

„Rycerz” miał coraz więcej czytelników. Pierwszy numer, który ukazał się w 1922 r., miał nakład 5 tys., w 1927 r. było to już 70 tys., a w grudniu 1938 r. nakład osiągnął milion egzemplarzy! W czasach, gdy było sporo analfabetów, dzięki „Rycerzowi” wielu uczyło się czytać. Pismo odegrało też wielką rolę w budzeniu powołań. Klasztor w Niepokalanowie, z 700 zakonnikami, był największym klasztorem na świecie!

Kiedy w 1930 r. o. Maksymilian pojechał na misje do Japonii, gdzie założył japońską wersję „Rycerza”, redaktorem naczelnym został o. Alfons Kolbe. Po jego nagłej śmierci (3 grudnia 1930 r.) kolejnymi redaktorami byli o. Justyn Nazim (1931–1936) i beatyfikowany w 1999 r. w gronie męczenników II wojny światowej o. Pius Bartosik (1936–1939).

Po wybuchu II wojny światowej władze niemieckie nie zezwoliły na druk miesięcznika. Uczyniły wyjątek tylko raz, na przełomie 1940 i 1941 r., kiedy to pismo ukazało się w nakładzie 120 tys. egzemplarzy. Jego redaktorzy o. Maksymilian i o. Pius ponieśli śmierć męczeńską w obozie Auschwitz.

W 1945 r. tytuł został wznowiony, jednak w 1952 r. władze komunistyczne zabroniły jego wydawania. Przerwa trwała aż 29 lat, do 1981 r., kiedy zostało wznowione m.in. dzięki działaniom bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Po beatyfikacji o. Maksymiliana, która nastąpiła 17 października 1971 r., „Rycerza Niepokalanej” zaczęli wydawać franciszkanie w Santa Severa pod Rzymem. Pismo docierało jednak tylko do Polonii.

Dziś nakład „Rycerza Niepokalanej” wynosi 45 tys., a w roku stulecia istnienia pisma do każdego numeru dodawany jest reprint wydania sprzed stu lat. Miesięcznik dostępny jest także w wersji elektronicznej i audio.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz tygodnika "Idziemy"

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter