28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

26 marca referendum ws. metropolii warszawskiej

Ocena: 0
1124

Rada Warszawy głosami PO przyjęła w poniedziałek uchwałę ws. przeprowadzenia 26 marca referendum gminnego ws. zmian w ustroju Warszawy i zmiany jej granic. Referendum jest związane z projektem ustawy PiS przewidującym m.in., że miasto stołeczne Warszawa stałoby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin.

fot. PAP/Tomasz Gzell

Projekt w sprawie przeprowadzenia referendum złożył na nadzwyczajnej sesji szef klubu PO w Radzie Warszawy Jarosław Szostakowski. Przeciwko inicjatywie byli radni PiS.

Za uchwałą ws. przeprowadzenia referendum głosowało 34 radnych, przeciw było 19 radnych.

Zgodnie z przyjętą uchwałą pytanie w referendum ma brzmieć: "Czy jest Pan/Pani za zmianą granic Miasta Stołecznego Warszawy poprzez dołączenie kilkudziesięciu sąsiednich gmin?". Pod pytaniem umieszczone będą dwa warianty odpowiedzi: "TAK"/ "NIE".

Teraz uchwała trafi do wojewody mazowieckiego, którym obecnie jest Zdzisław Sipiera (PiS). Wojewoda może nie zgłosić zastrzeżeń do uchwały albo stwierdzić jej nieważność. W tym drugim przypadku miasto może odwołać się od decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

 

Bez konsultacji z samorządami

Szostakowski zgłaszając projekt uchwały ws. przeprowadzenia referendum gminnego mówił, że jest to wspólna inicjatywa radnych PO i lewicowej radnej Pauliny Piechny-Więckiewicz. – Nic o nas bez nas, Warszawo decyduj! – powiedział Szostakowski.

Szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej przekonywał, że PiS-owski projekt ustawy o ustroju Warszawy tworzy "megapowiat", odbierając przy tym podmiotowość gminom, które miałyby zostać przyłączone do miasta.

Wskazywał też na niekonstytucyjność proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość rozwiązań. Chodzi o zapis w projekcie, że "Stolica Rzeczypospolitej Polskiej, miasto stołeczne Warszawa, jest metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego". Szostakowski przypomniał, że zgodnie z art. 29 konstytucji "stolicą Rzeczypospolitej Polskiej jest Warszawa".

Z kolei według wiceprezydenta stolicy Michała Olszewskiego trzeba sobie zadać pytanie o intencje tego projektu, ponieważ jego uzasadnienie nie pokrywa się z prawdą, a propozycje w żaden sposób nie odzwierciedlają rozwiązań stosowanych w metropoliach w innych państwach europejskich. – Nie korelują też z ustawą metropolitalną podpisaną przez prezydenta w 2015 r. – uznał Olszewski. Ocenił, że projekt zawiera uzasadnienie "chyba rzeczywiście z 2005 r.", kiedy to – jak mówią wnioskodawcy – powstał pomysł zmian.

Jak zaznaczył, jednym z argumentów na rzecz proponowanych zmian jest stwierdzenie, że projekt pozwoli na "wyeliminowanie znacznych utrudnień w rozwoju stolicy". – Chciałem poprosić, żebyście państwo przekazali informację posłom z Krosna, Gliwic, Sieradza, Chrzanowa, Gdyni, że Warszawa razem z metropolią była najszybciej rozwijającym się regionem w UE – powiedział wiceprezydent stolicy. Wskazał, że w latach 2008-2015 Warszawa osiągnęła wzrost gospodarczy na poziomie 57 proc., a w tym czasie na przykład Praga – 12 proc., Budapeszt – 18 proc.

– Kolejnym argumentem, który się pojawia, podobno koronnym, jest to, że w obszarze metropolitalnym nie wykształciła się współpraca międzygminna. To jest pokazanie gestu Kozakiewicza wszystkim gminom, które z nami współpracują – podkreślił Olszewski. Stwierdził, że nikt nie pofatygował się, by sprawdzić, jak wygląda ta współpraca. A co gorsze, mówił wiceprezydent, z projektu wyeliminowano jedną czwartą gmin, które obecnie z Warszawą współpracują. – Dziś nasz system transportowy działa w 33 gminach i o dziwo wcale nie w tych, które są narysowane na mapie projektu ustawy – dodał Olszewski.

Podkreślił, że w projekcie "nie ma cienia uzasadnienia", dlaczego akurat te, a nie inne gminy miałyby znaleźć się w metropolii i dlaczego wypadły z niej na przykład Nowy Dwór Mazowiecki czy Podkowa Leśna. Zarzucał, że projekt ustawy nie był konsultowany z samorządami. – Ktoś z góry ustalił, jak ma wyglądać metropolia, nie pytając samorządów, jak dziś wygląda ich współpraca ze stolicą – zaznaczył.

Olszewski ocenił, że różnica między ustawą metropolitalną a ustawą, którą proponuje PiS, jest taka jak "między demokracją a demokracją ludową". – W jednym modelu gminy mają możliwość samemu dogadania się co do zadań, które chcą wspólnie realizować i przegłosowania przez siebie, czy chcą to zrobić. W drugim modelu posłowie decydują o tym, co będzie zabrane gminom, o czym gminy będą decydowały, a o czym będzie decydował "superpowiat" – wskazywał wiceprezydent Warszawy.

 

Przykrywka dla afery?

W imieniu klubu PiS głos zabrał m.in. radny Dariusz Figura. Podkreślił, że skanadaliczny jest tryb zwołania sesji na wniosek PO, ponieważ najpierw PiS wnioskował o nazdzwyczajną sesję ws. reprywatyzacji.

Odnosząc się do projektu ustawy o ustroju Warszawy podkreślił, że ma on być dopiero konsultowany. – Projekt nie zmienia żadnej rzeczywistosci – zaznaczył Figura. Dodał, że mamy do czynienia z projektem dopiero pierwszej z ustaw, jest bowiem zapowiedź drugiej, "wdrażającej". – Wszelkie konsultacje można przeprowadzić sensownie, kiedy jest znana całość uregulowań. Państwo nie znacie jeszcze tej całości, bo dopiero będzie złożony projekt ustawy wdrażającej. To będzie komplet rozwiązań, jak sobie wyobrażamy organizację metropolii warszawskiej – powiedział Figura.

Radny PiS ocenił również, że proponowane przez PO referendum "może być kompletnie bezzasadne". Zadeklarował, że jego formacja jest przeciwna takiej uchwale.

Jego wystąpienie zakłócały okrzyki z sali "referendum, referendum"; "Kiedy te konsultacje? Przecież ustawa jest już wprowadzona".

Dariusz Figura odnosząc się do wystąpienia Michała Olszewskiego powiedział, że zastępca prezydenta stolicy stara się udowodnić, iż powiaty w Polsce nie mogą funkcjonować, a jest inaczej. Radny PiS przekonywał, że proponowana ustawa stwarza mechanizmy pozwalające na uporządkowanie całego obszaru metropolitalnego, a także, że dzięki niej "wszelkie funkcje bliskie mieszkańcom będą im bliskie".

Ocenił też, że wszczynając takie dyskusje nt. PiS-owskiego projektu ustawy Platforma chce przykryć "ogromną aferę reprywatyzacyjną".

Figura w rozmowie z dziennikarzami mówił również, że PiS jest gotowe i otwarte na zmiany w propozycjach nowych przepisów. Podkreślił, że niektóre rozwiązania ujęte przez PiS w projekcie znalazły się także w ustawie metropolitanej uchwalonej w 2015 r. z inicjatywy PO. Zapewnił, że propozycje jego partii mają m.in. zwiększyć podmiotowość dzielnic.

Radny PiS Paweł Terlecki przekonywał z kolei, że dyskusja nad projektem ustawy o ustroju Warszawy jest przedwczesna. – To jest zaledwie projekt. Moim zdaniem ten projekt ma stanowić przede wszystkim pewien zaczyn do dyskusji na temat właśnie metropolii – uzasadniał.

Dodał, że propozycje mogą być zmienione w toku prac sejmowych. – Pochylanie się w tej chwili nad poszczególnymi detalami jest zdecydowanie przedwczesne, ponieważ dopiero po poddaniu projektu ustawy konsultacjom powinno (...) się wypracować projekt, czy w ogóle właściwą ustawę – przekonywał Terlecki.

 

Nie chcą "potworka"

Paulina Piechna-Więckiewicz (radna niezrzeszona, Inicjatywa Polska) podkreśliła, że "grzechem pierworodnym" projektu ustawy warszawskiej jest sposób jego złożenia w Sejmie. – Nie został złożony przez rząd RP, który najwidoczniej nie chciał brać odpowiedzialności za tego gniota legislacyjnego, tylko przez grupę posłów, o których dzięki redakcji bodajże "Super Expressu" dowiedzieliśmy się, że o tym projekcie nie wiedzą kompletnie nic – powiedziała. – Nie bez kozery nie ma tam podpisów znających się na Warszawie byłych również naszych kolegów (...), posłów PiS – zauważyła.

Podkreśliła, że w imieniu Inicjatywy Polska poparła przeprowadzenie referendum ws. zmiany ustroju Warszawy i bardzo chętnie odda w nim głos "przeciwko tworzeniu tego potworka".

Rada Warszawy głosami PO przyjęła także w poniedziałek stanowisko, w którym "wyraża głębokie zaniepokojenie zapisami projektu ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy". (PAP)

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter