Do Sejmu wpłynął projekt ustawy o ustanowieniu 14 kwietnia Świętem Chrztu Polski. Choć miałoby być to święto państwowe, to nie byłby to jednocześnie dzień wolny od pracy. Wnioskodawców reprezentować ma Jan Klawiter, poseł niezrzeszony.
W projekcie przeczytać można, że święto ma na celu upamiętnienie chrztu Polski, zważywszy na doniosłość decyzji Mieszka I i cywilizacyjną wagę tego wydarzenia oraz kluczowe znaczenie dla rozwoju naszej Ojczyzny. Zwrócono również uwagę na znikomą obecność tego historycznego faktu w społecznej świadomości.
Ustawa wyjaśnia, że Święto Chrztu Polski to dzień narodowej refleksji nad dziedzictwem naszych ojców, odpowiedzialnością władz państwowych, obywateli i każdego z osobna za naszą Ojczyznę, za jej przyszłość i pomyślność. „Święto to powinno służyć inspiracji do podejmowania działań na rzecz dobra wspólnego” – czytamy w projekcie ustawy.
W uzasadnieniu podkreślono, że bez chrztu Polski „trudno sobie wyobrazić naszą kulturę i tożsamość”. Dodano także, „w dobie kruszenia podstaw, na których zbudowany jest nasz byt narodowy i państwowy, w dobie niepewności i obawy o naszą przyszłość, o jutro naszych dzieci, powinniśmy pamiętać o rocznicy Chrztu Polski”.
Wnioskodawcy wyrazili również nadzieję, że 14 kwietnia będzie okazją do zadumy i refleksji nad odpowiedzialności za naszą przyszłość. „Niech odwaga i dalekowzroczność Mieszka I będzie inspiracją dla naszych polityków” – podkreślono.
Jakkolwiek 14 kwietnia miałby być świętem państwowym, to jednak – jak podkreślili wnioskodawcy – nie byłby to dzień wolny od pracy.
Inicjatorów ustanowienia Święta Chrztu Polski reprezentować ma Jan Klawiter, poseł niezrzeszony. Wśród wnioskodawców są m.in. parlamentarzyści z Kukiz15, PiS a nawet Nowoczesnej. Jak na razie projektowi nie nadano numeru druku sejmowego. Skierowano go natomiast do zaopiniowania przez Biuro Analiz Sejmowych oraz Biuro Legislacyjne.