18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Floriańska 3: Dokąd zmierzamy

Ocena: 0
2791
Goście Salonu Dziennikarskiego Floriańska 3 wspominali 15 lutego zmarłego Zbigniewa Romaszewskiego. Odnieśli się także do wyników sondażu na temat patriotyzmu, do nowego programu PiS oraz legalizacji eutanazji dzieci w Belgii. Audycję prowadził Jacek Karnowski, a w studiu zasiedli Grzegorz Górny („wSieci”), Piotr Zaremba (wPolityce.pl), ks. Henryk Zieliński („Idziemy”) i prof. Jan Żaryn („wSieci Historii”).

Będzie go brakowało

Piotr Zaremba



Zbigniew Romaszewski poprzez rodzinne uwarunkowania i pewne sentymenty był spadkobiercą tradycji przedwojennej Polskiej Partii Socjalistycznej. Reprezentował lewicę, która przed I wojną światową i po niej żyła polską niepodległością. Stąd jego tak wczesny akces do opozycji, już w 1976 roku, gdy z wyjątkową odwagą w działaniu zaczął wyprawy do Radomia, by pomagać robotnikom prześladowanym przez władze PRL.

Do końca życia pozostał człowiekiem, który nie potrafił się z pewnymi sprawami pogodzić. Dotyczyło to kwestii związanych z najnowszą przeszłością, z tym że pewni ludzie nie zapłacili za zaangażowanie w dyktaturę, a wręcz przeciwnie, są beneficjentami nowej rzeczywistości. A także spraw czysto społecznych, w których angażował się po stronie tych biedniejszych, mniej uprzywilejowanych.

Bardzo identyfikował się z Warszawą. Ostatnie wybory do Senatu w 2011 roku przegrał, bo koniecznie chciał kandydować w Warszawie. PiS oferował mu możliwość startowania na ścianie wschodniej, gdzie pewnie zdobyłby mandat. On się upierał. I część jego miasta go odrzuciła, wybrała Marka Borowskiego, człowieka PZPR. Myślę, że było to dla niego bolesne.

Wykluczeni z Polski

ks. Henryk Zieliński



Ośrodek Homo Homini przeprowadził dla „Rzeczpospolitej” sondaż na temat patriotyzmu. Aż 41 proc. badanych zadeklarowało, że nie poświęciłoby nic dla dobra obecnej Polski. Tylko 19 proc. oddałoby dla ojczyzny swoje życie lub zdrowie, a 17 proc. gotowych jest poświęcić majątek.

Myślę, że Polacy chcą być dumni ze swojego kraju, tylko mało mają ku temu powodów. Chwytają się, czego się da – ostatnimi przykładami są biało-czerwona szachownica na kasku Kamila Stocha czy film „Jack Strong”.

Identyfikacja z Polską następuje na dwa sposoby. Poprzez dumę z tego, że jest się Polakiem, niezależną od bieżących wydarzeń w kraju – do takiego patriotyzmu trzeba wychowywać od kołyski, z czym bywa rozmaicie – albo poprzez dostrzeganie w Polsce swojej przyszłości, miejsca dla siebie. Stefan Żeromski pisał, że jeżeli jakaś grupa Polaków będzie wykluczona z życia społecznego i nie będzie mieć w Polsce nawet tyle ziemi, by w niej złożyć swoje kości, dlaczego ma dla tej Polski umierać? Z tego powodu ten sondaż to żółty, jeśli nie czerwony alarm dla tych, którzy dzisiaj decydują o kształcie naszego kraju. Jeśli wykluczymy jeszcze część społeczeństwa z życia społecznego, narodowego, ekonomicznego, to nawet jeżeli nie wyemigruje ona na Wyspy, i tak niechętnie będzie czuła się Polakami. Chyba że w sytuacji próby ekstremalnej.

Śladami Orbána

Grzegorz Górny



Gdy PiS ogłasza swój program, na Węgrzech rozpoczyna się kampania przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 6 kwietnia. Jarosław Kaczyński dużo mówi o reindustrializacji. To jest słowo-klucz, obecne w praktyce rządów Victora Orbána. Po 1989 roku węgierski przemysł upadał lub był sprzedawany w obce ręce. Lider Fideszu chce go odbudować. W ciągu ostatnich trzech lat wzrósł udział uprzemysłowienia w PKB Węgier. Ambicją Orbána jest dogonienie pod tym względem Czech i Niemiec. Wyborcy to doceniają – Fidesz prowadzi w sondażach. W tej chwili komentatorzy zastanawiają się już tylko, czy uzyska większość bezwzględną, czy konstytucyjną.

Procesy uruchomione w ciągu czterech lat przez Orbána muszą dojrzeć, by przynieść efekty. Premier Węgier mówi, że będą one widoczne za cztery lata, ale już teraz można je dostrzec. Udało się powstrzymać bankructwo państwa. W 2008 roku Węgry były w takim stanie jak Grecja, potrzebowały zastrzyku finansowego, by utrzymać płynność finansową. Ale nie wpadły później w takie tarapaty, bo Orbán wprowadził zupełnie inny program naprawczy, odrzucając recepty MFW.


W pysze ku zniszczeniu

prof. Jan Żaryn



Legalizacja eutanazji dzieci w Belgii to hipokryzja. Z jednej strony istnieje tam presja społeczna, aby pozbywać się ludzi chorych, którzy „przeszkadzają”, a z drugiej – totalna niechęć do wzięcia za to odpowiedzialności, tzn. zrzucanie jej na bezbronną istotę, która w istocie nie dokonuje wyboru, tylko dorośli robią to za nią.

Obłuda łączy się z cynizmem i pychą rozumu ludzkiego. Dokąd może człowieka doprowadzić? Wielka Rewolucja Francuska otworzyła taką drogę, spowodowała śmierć tysięcy osób. Jakobińskie myślenie udzieliło się Hitlerowi, potem Stalinowi. Wszelkie przestrogi, jak dwie encykliki Piusa XI z 1937 roku broniące Europy przed nazizmem i bolszewizmem, nie odniosły skutku. Wręcz przeciwnie, wybuchła II wojna światowa, bolszewizm trwał przez wiele dziesięcioleci. Ile trzeba jeszcze doświadczeń, by pyszny rozum ludzki otrzymał taką dawkę zła, która go powstrzyma przed dalszym rozwojem, czytaj: samozniszczeniem? Jeżeli nie ma granicy moralnej, to nie ma w gruncie rzeczy żadnej. Belgia, kraj dawniej katolicki, może być symbolem pewnego upadku wrażliwości, takiego sposobu myślenia, w którym człowiek jest wartością samoistną.


***

SALON DZIENNIKARSKI FLORIAŃSKA 3 to wspólna audycja Radia Warszawa, Tygodnika Idziemy i portalu wPolityce.pl. Transmituje lub retransmituje ją już 16 lokalnych stacji radiowych: Katolickie Radio Podlasie w Siedlcach, Radio Nadzieja w Łomży, Radio Głos w Pelplinie, Radio Rodzina we Wrocławiu, Radio Via z Rzeszowa, Katolickie Radio Fiat w Częstochowie, Radio Plus Legnica, Radio Plus Kielce, Radio Plus Opole, Radio Plus Radom, Internetowe Radio Polonia, Katolickie Radio Ciechanów, Katolickie Radio Płock, Radio RDN Małopolska, Radio RDN Nowy Sącz oraz Radio Warszawa.

Audycja startuje w każdą sobotę o godz. 9:09 (Radio Warszawa, 106,2 FM). Można też jej posłuchać na żywo w Internecie.

Poprzednie wydania Salonu dostępne są w archiwum audio. Ich omówienia można znaleźć w zakładce Salon Dziennikarski w lewym menu.


Idziemy nr 8 (440), 23 lutego 2014 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter