29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Floriańska 3: Media, władza, historia

Ocena: 0
3866
Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, wybory prezydenckie i obchody 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz-Birkenau były 31 stycznia tematami kolejnego wydania Salonu Dziennikarskiego Floriańska 3.
20150131 12:52 mz
fot. PAP/Andrzej Grygiel
  
Dyskusję prowadził Michał Karnowski (wPolityce.pl, „wSieci”), a jego gośćmi byli Piotr Zaremba (wPolityce.pl, „wSieci”), Łukasz Warzecha („wSieci”), Teresa Bochwic (SDP) i ks. Henryk Zieliński (tygodnik „Idziemy”).
 
Po rozdaniu nagród SDP

Po rozdaniu nagród SDP

Łukasz Warzecha

Piotr Nisztor otrzymał od Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Nagrodę Watergate za książkę „Jak rozpętałem aferę taśmową”. Zastanawiam się nad dokładną definicją tego wyróżnienia. W latach 70. Bob Woodward i Carl Bernstein wykonali olbrzymią pracę nad kilkakrotną nieraz weryfikacją otrzymanych przecieków. Czy nagradzamy zatem samą siłę rażenia materiału, nawet jeżeli został on po prostu przekazany z ręki do ręki, a rolą dziennikarza było tylko „wpuszczenie” go do gazety? Czy też nagradzamy pracę tego dziennikarza? Jeżeli to drugie, to w przypadku Nisztora są wątpliwości. Jeden z moich kolegów zażartował, że po co nagradzać Nisztora, skoro można bezpośrednio nagrodzić szefa CBA Pawła Wojtunika.

Zastanawiam się również, jaką naprawdę siłę oddziaływania mają nagrody SDP. Jest druga nagroda, studencka – rozdawane w Krakowie Mediatory – która pokazuje, jak myślą młodzi ludzie, którzy chcą zajmować się dziennikarstwem. Nominowani są do niej przeważnie medialni celebryci, i to na ogół ci, którzy idą ręka w rękę z władzą. Nie jestem przekonany, czy studenci dziennikarstwa, którzy głosują w tym plebiscycie, obserwują w ogóle nagrody SDP i czy zastanawiają się, na czym polega praca dziennikarza. Myślę, że tutaj jest prawdziwy problem.


Kandydaci na prezydenta

Reklama (przed)wyborcza

ks. Henryk Zieliński

Wśród kandydatów na prezydenta są tacy, którzy chcą wygrać, oraz tacy, którzy chcą tylko grać. Większość startujących wie, że nie ma szans na wygraną, ale sama gra w wyborach prezydenckich jest dla partii, które ich wystawiły, okazją do podniesienia swojej rozpoznawalności, skorzystania z darmowego czasu antenowego itp. Wybory prezydenckie są też przygotowaniem do zbliżających się wyborów parlamentarnych. Partia, która teraz nie wystawi swojego kandydata, najprawdopodobniej straci w wyborach do sejmu i senatu. Również Jarosław Kaczyński musi pamiętać, że wynik wyborczy Andrzeja Dudy przełoży się w jakiś sposób na notowania PiS w wyborach parlamentarnych. Nieszczęścia i sukcesy lubią chodzić parami.

Kwestia, czy Duda chce tylko grać, czy wygrać, pozostaje nierozstrzygnięta. Obawiam się, że Kaczyński w tej chwili gra bardziej na swoje przywództwo w PiS i na swoje ewentualne premierostwo, Duda zaś został wystawiony na kandydata tylko dlatego, że kogoś trzeba było wystawić. Niedawno Artur Balazs zwrócił też uwagę, że PiS, wchodząc silnie w konflikt z PSL, może doprowadzić do tego, że jesienią nawet w przypadku niewysokiej wygranej nie będzie w stanie utworzyć rządu. Byłaby to sytuacja bardzo demoralizująca dla elektoratu i samej partii.


70. rocznica wyzwolenia Auschwitz

Gdzie polityka historyczna?

Piotr Zaremba

Na obchody 70. rocznicy wyzwolenia Auschwitz nie zaproszono rodziny Witolda Pileckiego, polskiego bohatera, który dobrowolnie dał się tam zamknąć, żeby poinformować świat o tym, co tam się dzieje. Dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr Cywiński bronił tej decyzji, utrzymując, że nie będzie zaproszeń dla rodzin poszczególnych więźniów. Dziwnie na tym tle wygląda obecność na uroczystościach Rainera Hössa, wnuka komendanta KL Auschwitz.

Jesteśmy skazani na intensywną politykę historyczną. Ludzie, którzy mówią, żeby się o pewne rzeczy nie dopominać, nie dyskutować o nich, budzą we mnie zdziwienie. W jednym numerze „Gazety Wyborczej” odnotowałem histeryczny atak prof. Wojciecha Sadurskiego na portal wPolityce.pl, który został nazwany ściekiem, bo przypomniał o rodzinie Pileckiego, obok natomiast był tekst o problemie obarczania Polski odpowiedzialnością za Holocaust. Właśnie po to należało zaprosić rodzinę rotmistrza, aby przypomnieć, że nie wszyscy Polacy byli szmalcownikami.


***
SALON DZIENNIKARSKI FLORIAŃSKA 3 to wspólna audycja Radia Warszawa, Tygodnika Idziemy i portalu wPolityce.pl. Transmituje lub retransmituje ją już 17 lokalnych stacji radiowych: Katolickie Radio Podlasie w Siedlcach, Radio Nadzieja w Łomży, Radio Głos w Pelplinie, Radio Rodzina we Wrocławiu, Radio Via z Rzeszowa, Katolickie Radio Fiat w Częstochowie, Radio Plus Legnica, Radio Plus Kielce, Radio Plus Opole, Radio Plus Radom, Internetowe Radio Polonia, Katolickie Radio Ciechanów, Katolickie Radio Płock, Radio RDN Małopolska, Radio RDN Nowy Sącz, Katolickie Radio Zamość oraz Radio Warszawa.

Audycja startuje w każdą sobotę po godz. 9:00 (Radio Warszawa, 106,2 FM). Można też jej posłuchać na żywo w Internecie.

Poprzednie wydania Salonu dostępne są w archiwum audio. Ich omówienia można znaleźć w zakładce Salon Dziennikarski w lewym menu.


Idziemy nr 6 (489), 8 lutego 2015 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter