19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Floriańska 3: Medialna iluzja

Ocena: 0
2335
Portal wPolityce.pl stał się drugim portalem opiniotwórczym w Polsce. Czy to znak, że media głównego nurtu zaczęły tracić zaufanie odbiorców?
Media tworzone poza wielkimi koncernami, jak tygodnik „Idziemy”, TV Republika, Radio Warszawa czy media społecznościowe, których przykładem jest Radio Wnet, dynamicznie się rozwijają i zdobywają coraz więcej odbiorców – stwierdzili publicyści zaproszeni do audycji „Salon Dziennikarski Floriańska 3”. – Ludziom się znudziły „słuszne media”. To mi przypomina gazety, które były wszystkie jednakowe. Ludzie mają już tego dosyć. W czasach komuny nie było wyboru. Teraz w wyborze pomaga internet. Już poziom krytyczny jest przekroczony, ludzie zwracają się do niezależności – mówiła Krystyna Grzybowska, publicystka „Gazety Polskiej”. Wraz z rozwojem mediów niezależnych, które pokazują rzeczywistość z innej strony niż media głównego nurtu, coraz więcej osób nabiera świadomości, że najbardziej oglądane telewizje, radiostacje o największej słuchalności i najpopularniejsze tygodniki wcale nie przedstawiają nam świata takiego, jakim jest on naprawdę, ale narzucają własny punkt widzenia. Wystarczy obejrzeć kilka serwisów informacyjnych w różnych stacjach telewizyjnych, by zauważyć, że ich twórcy tak konstruują przekaz, aby został on odczytany w określony sposób i wywołał konkretne reakcje.

Media niezależne - posłuchaj nagrania rozmowy

Monteskiusz, który na przełomie XVII i XVIII wieku tworzył teorię trójpodziału władzy, z pewnością nie przewidywał, że obok ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, pojawi się czwarta władza, należąca do mediów. Dzisiaj wiadomo, że media są głównymi kreatorami rzeczywistości. Naukowiec Bernard Cohen, opisując swoje badania z 1963 r. nad komunikacją polityczną, stwierdził, że „media być może nie zawsze są skuteczne, mówiąc ludziom, jak mają myśleć, ale są oszałamiająco skuteczne w mówieniu swoim czytelnikom i słuchaczom, o czym mają myśleć”. I dzieje się tak nie tylko w ustrojach totalitarnych, ale również w demokracji, która dzisiaj jest nazywana demokracją medialną. Jak zauważył Jacek Karnowski w jednym ze swoich artykułów, medialna maszyna nie jest elementem kontroli rządzących, ale „de facto staje się częścią systemu władzy, dba, by wielkie afery – takie jak taśmy Serafina pokazujące przecież w pigułce cały system – stawały się małymi skandalami, gasnącymi, naturalnie po najwyżej paru dniach”.

Zwykle proces manipulacji medialnej zaczyna się od wyboru zdarzenia, które zostanie zrelacjonowane. Brak tej świadomości prowadzi do ograniczenia myślenia i ułatwia poddawanie się medialnym manipulacjom. Pokazały to ostatnie lata w Polsce i przekazy dotyczące nie tylko afer, ale przede wszystkim katastrofy smoleńskiej z 2010 r. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że to wszystko dzieje się poza świadomością odbiorców. Cały proces polega na przekazywaniu informacji o pewnym wycinku rzeczywistości i wywoływaniu określonych przez nadawcę komunikatu reakcji, zgodnych z jego intencjami. Udaje się to osiągnąć przez powoływanie się na sondaże (tworząc tzw. argument ze społecznego dowodu słuszności – prawdą jest to, co sądzi większość) lub opinie „ekspertów”. Wybierani są komentatorzy, którzy akurat powiedzą to, czego oczekuje twórca medialnego przekazu. Co więcej, w Polsce, podobnie jak w krajach Zachodu, coraz więcej głosu oddaje się dziennikarzom. Badania instytucji non-profit Center for Media and Public Affairs pokazują, że w Stanach Zjednoczonych na każdą minutę wypowiedzi eksperta przypada sześć minut wypowiedzi reportera, który odpowiednio komentuje przedstawiane fakty. To tworzy informacyjną iluzję – po połknięciu takiej „pigułki” wydaje nam się, że wszystko wiemy i rozumiemy, dopóki… nie usłyszymy opinii, naświetlającej zdarzenie z innej strony.

I na szczęście Polacy odzyskują czujność, jeśli chodzi o odbiór medialnych „newsów”. Choć dzisiaj trudniej niż w czasach socjalizmu oddzielać w medialnym tyglu ziarna od plew, wzrost odbiorców mediów innych od mainstreamowych dowodzi, że polskiemu społeczeństwu to się udaje. Piotr Zaremba w Salonie Dziennikarskim zauważył, że konserwatywny obywatel, który miał nie czytać, czyta, i to coraz więcej. – Na rynku mieszczą się nowe inicjatywy. To szalenie obiecujące. Ludzie są już zmęczeni jednomyślnością – dodał dziennikarz. Ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” zauważył, że wiele zawdzięczamy postępowi technologicznemu i liberalizacji rynku towarów. – W starciu z potężnymi molochami, zbiera się grupa dziennikarzy, bez kapitału. Jest tylko tytaniczna ludzka praca. I okazuje się, że ta grupa zapaleńców może odnieść sukces – mówił duchowny w Salonie Dziennikarskim.

Dyskusję prowadził Michał Karnowski. Kolejne wydanie audycji na falach Radia Warszawa 106,2, medium coraz popularniejszego wśród ludzi poszukujących prawdy, 11 maja o 9.09.


Jakie jeszcze tematy poruszono w Salonie 27 kwietnia? Posłuchaj!

Sawicka uniewinniona

Dymisja Gowina?

Orzeł z czekolady

Zaradność "słoików"


CYTAT TYGODNIA

Wyniki analiz komputerowych są przerażające. Pokazują, że metody zwiększające częstość mutacji, takie jak in vitro, mogą zabić całą populację, nawet jeśli stosuje się je u jednego czy dwóch procent osobników.

In vitro to potężny biznes. Przychody szacuje się na setki miliardów dolarów rocznie. W samym Białymstoku urodziło się po in vitro podobno 10 tys. dzieci, co przy skuteczności rzędu 40 proc. i 10 000 zł za cykl daję okrągłą sumę 250 mln.
prof. Stanisław Cebrat,
genetyk kierownik Zakładu Genomiki we Wrocławiu,
Rzeczpospolita 9-10 marca 2013

SALON DZIENNIKARSKI FLORIAŃSKA 3

Wspólna audycja Radia Warszawa, Tygodnika Idziemy i portalu wPolityce.pl.

Startuje w każdą sobotę po 9:00 na falach Radia Warszawa (106,2 FM, 3,5 mln osób w zasięgu do kilkudziesięciu kilometrów od Warszawy).

Audycję transmituje lub retransmituje już 10 lokalnych stacji radiowych: Radio Rodzina Wrocław, Radio Głos w Pelplinie, Katolickie Radio Podlasie w Siedlcach, Radio Nadzieja w Łomży, Radio Plus Legnica, Radio Plus Radom, Radio Plus Kielce, Radio Plus Opole, Radio Via z Rzeszowa i Katolickie Radio "Fiat" z Częstochowy.

Poprzednie wydania Salonu dostępne są w archiwum audio.

Idziemy nr 19 (400), 12 maja 2013 r.





PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter