24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Islam i Europa

Ocena: 0
1207

 

W wywiadzie dla arabskiej telewizji Al Dżazira francuski prezydent stanowczo bronił swych słów. Mówił, że przywódcy krajów islamskich celowo przekonywali swych obywateli, iż karykatury Mahometa są efektem działań francuskiego państwa.

– Te rysunki zostały opublikowane przez niezależne czasopisma, nie mające żadnego powiązania z rządem – podkreślił. – Rozumiem wasze uczucia i szanuję je. Ale musicie zrozumieć moją rolę. Kluczowe są dwie sprawy: uspokojenie sytuacji i zapewnienie,

że przestrzegane jest prawo – dodał. Podkreślił przy tym, że zawsze będzie bronił wolności słowa: „pisania, myślenia i rysowania”, a radykalny islam jest zagrożeniem dla wszystkich. – Dziś na świecie są ludzie, którzy wypaczają islam i w imię tej religii zabijają – wskazywał. Jak podkreślił, ponad 80 proc. ofiar terroryzmu to muzułmanie.

 


ZDECYDOWANE DZIAŁANIA KURZA

Austria uznawana jest za spokojny kraj, a Wiedeń regularnie zajmuje wysokie miejsca w światowych rankingach jakości życia. Jednak w ostatnich latach to właśnie tu nasilili swą działalność dżihadyści. Dobitnym przykładem może być fakt, że aż trzystu z nich opuściło Austrię, by wesprzeć szeregi Państwa Islamskiego (ISIS).

W latach 80. do Austrii przybywali Arabowie. Wśród nich znalazł się Mohamed Mahmoud, syn uchodźcy z Egiptu, który założył jedną z pierwszych internetowych platform dżihadystycznych w języku niemieckim. Zginął podczas amerykańskiego nalotu w Syrii jako bojownik ISIS. Później pojawili się tu muzułmanie z Czeczeni oraz z Bałkanów – Bośniacy, przybysze z Kosowa, Albańczycy z Albanii i Macedonii. Wśród nich znaleźli się radykalni islamiści. Obecnie to właśnie przede wszystkim z Bałkanów docierają do Austrii islamscy bojownicy, radykalni kaznodzieje, ekstremistyczna literatura i broń.

Austriaccy antyterroryści w przeszłości nie byli szczególnie skuteczni – brakowało im ludzi, a przeszkodę stanowiły też niedostosowane do sytuacji przepisy prawne. Jednak obecny rząd z kanclerzem Sebastianem Kurzem uznał walkę z islamizmem za jeden ze swoich politycznych priorytetów.

– To nie jest walka między chrześcijanami i muzułmanami ani między Austriakami a imigrantami – powiedział Kurz w telewizyjnym przemówieniu do narodu po listopadowym zamachu w Wiedniu. – Jest to walka między wieloma wierzącymi w pokój a nielicznymi, którzy chcą wojny, walka między cywilizacją a barbarzyństwem – dodał. Jak podkreślił, będą ścigani „sprawcy zamachu, ich poplecznicy i zwolennicy”.

Rząd Austrii w 2017 r. wprowadził zakaz zasłaniania twarzy, a 2 lata później – zakaz noszenia hidżabu w szkołach podstawowych. Określone zostało nowe przestępstwo – „islam polityczny”, by zwalczać wszelkie ruchy mogące stać się oparciem dla terrorystów. Krytycy tej decyzji wskazywali, że nie ma żadnej, dokładnej definicji „islamu politycznego”, co daje policji zbyt szerokie pole do działania. Zwolennicy rządu wskazywali jednak, że bez stanowczych działań nie da się wykorzenić terroryzmu. Kolejne kroki austriackich władz to poszerzenie możliwości zamykania meczetów, wprowadzenie rejestru imamów, zaostrzenie przepisów dotyczących stowarzyszeń i wykorzystywanej przez nie symboliki oraz bardzo aktywne przeciwdziałanie nielegalnym transferom pieniędzy, które są potem wykorzystywane przez terrorystów.

 


JAK ŻYĆ RAZEM?

Oczywiście, największym problemem wcale nie jest sam islamski terroryzm. Jak napisał na portalu „Open Mind” Bichara Khader z Katolickiego Uniwersytetu Louvain w Belgii: „O ile nie zostanie podjęty jednoczesny wysiłek – imigrantów, by lepiej zintegrować się ze społeczeństwami europejskimi, a społeczeństw europejskich, aby wykazać swą otwartość – napięcia mogą stać się niepokojące”. Podkreślił, że „nigdy wcześniej nie byliśmy świadkami takiego klimatu wzajemnej podejrzliwości między muzułmanami i głównym nurtem społeczeństw europejskich. Badania opinii publicznej w Europie pokazują rosnący strach i sprzeciw wobec europejskich muzułmanów, którzy są postrzegani jako zagrożenie dla tożsamości narodowej, bezpieczeństwa wewnętrznego i tkanki społecznej. Z drugiej strony muzułmanie są przekonani, że większość Europejczyków odrzuca ich obecność oraz oczernia i karykaturyzuje ich religię”.

Niestety, jednym z niewielu pozytywnych przykładów dobrej integracji ze społeczeństwem są polscy Tatarzy, ale ten proces trwał całe wieki. Europę taki proces dopiero czeka.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter