Niektórzy brytyjscy politycy oskarżyli głównego przedstawiciela UE w rozmowach, Francuza Michela Barniera, o celowe „negocjowanie, aby upaść”, w nadziei, że zniechęci to inne kraje UE do odejścia. W każdym razie jasne jest, że wszystko zostanie przeciągnięte do ostatniej chwili, kiedy zbliżamy się do ostatecznego terminu wyjścia z Unii w marcu 2019 r. – w towarzystwie goryczy i urazy, wzajemnych oskarżeń i nieufności.
Na ile Brexit odzwierciedla naturę Brytyjczyków i mówi o samym narodzie – jego cechach, skłonnościach, obawach, lękach?
Kiedy analizujemy głosowanie Leave, widzimy, że idea „przejęcia kontroli” naszych granic, naszych praw, naszych pieniędzy i również naszej tożsamości i naszej przyszłości okazała się dla wielu osób przekonująca. Zostało to podważone i odrzucone przez tych, którzy twierdzili, że jest to tylko złudzenie w świecie globalizacji i współzależności i że obywatele Wielkiej Brytanii nie mogą być dłużej prawdziwie niezależni i suwerenni w nowoczesnych warunkach. Ale przeżyliśmy dwie wojny światowe i ponieśliśmy wielkie historyczne ofiary, aby bronić naszej niepodległości i suwerenności. Nikt teraz otwarcie nie zgodził się na ich utratę.
Jakie stanowisko zajął Kościół katolicki przed, w czasie i po referendum? Czy jego głos w jakiś sposób ewoluował, czy był stały i niezmienny?
Przywódcy Kościoła chcieli być patriotami i bronić zwykłych ludzi w naszym kraju, ale także uważali się za podtrzymujących identyfikację i związek Kościoła katolickiego ze zjednoczoną Europą. Takie dylematy stanęły przed Kościołem w wielu częściach Europy, podczas gdy jego liderzy próbowali zabrać głos w praktyczny i konstruktywny sposób.
W przeciwieństwie do Kościoła katolickiego w Polsce nasze Kościoły nie patrzyły na integrację europejską jako na narodowy imperatyw historyczny i rozumiały, że możemy cieszyć się powodzeniem i wpływem zarówno w Unii, jak i poza nią.
Jak można ocenić neutralne – do pewnego stopnia – stanowisko Kościoła katolickiego w kwestii Brexitu?
Przywódcy Kościoła próbowali odegrać użyteczną rolę w odbudowie zaufania społecznego i uspokojeniu nastrojów politycznych. Po głosowaniu wszystkie Kościoły próbowały ostrzegać głośno, że nowa sytuacja niesie ze sobą nowe wartości moralne i priorytety. Kościoły starały się też uspokoić obawy i doradzić zmartwionym. „Musimy pozostać gościnni i litościwi, budować mosty, a nie bariery” – głosili anglikańscy arcybiskupi Canterbury i Yorku. „Modlimy się – dodał katolicki kardynał Vincent Nichols – żeby nasze cztery narody skupiały się wokół naszych najlepszych tradycyjnych wartości, takich jak hojność czy gościnność wobec obcych i potrzebujących”.
Na ile dziś problemy związane z Brexitem pochłaniają Brytyjczyków? Czy tematy „królewskie” – 92. urodziny królowej, narodziny trzeciego royal baby lub ślub księcia Harry’ego – odwracają uwagę od Brexitu?
Na pewno wydarzenia te dodały nam otuchy – jest to jedna z zalet posiadania powiększonej rodziny królewskiej. Rzeczywiście, czas małżeństwa królewskiego w maju może być nawet wspierany przez rząd jako sposób na rozładowanie nastrojów narodowych, podobnie jak kiedyś ślub księcia Karola i ówczesnej lady Diany Spencer (niefortunnie, jak to później odkryliśmy) był dobrze zsynchronizowany w 1981 r. z czasem zamieszek w naszych miastach i wielkiego niezadowolenia społecznego. Mieliśmy także inne ważne wydarzenia w tym roku – zwłaszcza naszą zaciekłą kłótnię z Rosją w sprawie ataku chemicznego w katedralnym mieście Salisbury, nasze zaangażowanie w wojnę w Syrii i nasze niełatwe relacje z prezydentem Donaldem Trumpem. Ale wielki problem Brexitu bardzo pochłonął naszą uwagę narodową. Kiedy opuścimy UE, a kurz zacznie opadać, z pewnością będziemy musieli ponownie skoncentrować się na aspektach naszego życia narodowego, które wydaje się zaniedbywane od czasu referendum w czerwcu 2016 r.
Jonathan Luxmoore i Małgorzata Glabisz-Pniewska
napisali wspólnie książkę „Głosy Boga”
poświęconą Brexitowi,
wydaną przez Homo Dei, Kraków 2018
Jonathan Luxmoore (1957), dziennikarz i pisarz, absolwent Uniwersytetu w Oksfordzie, wieloletni korespondent prasowy brytyjskiego tygodnika „The Tablet” oraz współpracownik Catholic News Sernice i Ecumenical News Internatioinal. Autor m.in. dwutomowego dziełą „The God of the Gulag” (2016) o męczennikach systemu komunistycznego.