29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kompromitacja Sikorskiego

Ocena: 0
1351
– W tej sprawie zawiodła mnie pamięć – powiedział wczoraj na popołudniowej konferencji Radosław Sikorski oświadczając, że nie doszło do spotkania Tusk-Putin w Moskwie w lutym 2008 roku. Wcześniej były szef MSZ informował, że spotkanie miało miejsce, lecz nie był na nim obecny. 2014-10-22  12:20
sg na podst. pap.pl, tvn24.pl
fot. PAP/Jakub Kamiński


Portal wPolityce.pl wskazuje jednak, że informacje o spotkaniu polskiej delegacji z prezydentem Putinem znajdują się zarówno na stronie internetowej Kremla, jak i polskiego MSZ. Wspomina o nim sam Radosław Sikorski w przemówieniu pt. „44. Monachijska Konferencja nt. Polityki Bezpieczeństwa (8-10 lutego 2008 r.). Panel „Sojusz atlantycki: poza Bukareszt”.

Podczas popołudniowej konferencji prasowej Radosław Sikorski przeprosił za swoje zachowanie w czasie poprzedniego brefingu, podczas którego odesłał dziennikarzy pytających o jego wypowiedź dla Politico, do wywiadu dla portalu wyborcza.pl.

– Chciałem przeprosić za niezręczność, która miała miejsce dziś rano. Szczególnie jako były dziennikarz, nigdy nie unikałem kontaktu z mediami. To, że skróciłem swoją wypowiedź, wynikało z presji czasu – wyjaśnił.

W wywiadzie dla portalu wyborcza.pl Sikorski przyznał, że nie był świadkiem rozmowy Tuska z Putinem w Moskwie 8 lutego 2008 r., ale dotarła do niego relacja z niej. W jej trakcie ze strony prezydenta Rosji miała paść propozycja, by Polska razem z Rosją przeprowadziły rozbiór Ukrainy. „Była to jedna z pierwszych rzeczy, jakie Putin powiedział premierowi Donaldowi Tuskowi w czasie jego wizyty w Moskwie. Mówił, że Ukraina jest sztucznym krajem, a Lwów jest polskim miastem i dlaczego by nie załatwić tego wspólnie. Na szczęście Tusk nie odpowiedział. Wiedział, że jest nagrywany” – powiedział portalowi Politico. W wywiadzie dla wyborcza.pl oświadczył jednak, że doszło do nadinterpretacji jego słów. „ Słowo „propozycja” jest nadinterpretacją. Miały paść słowa, które wtedy można było wziąć za aluzję historyczną albo ponury żart” – powiedział Sikorski.

Tak marszałek sejmu tłumaczył się przed południem. Na popołudniowej konferencji Sikorski oświadczył z kolei, że do spotkania Tusk-Putin w ogóle nie doszło. – Zawiodła mnie pamięć, bo po sprawdzeniu okazało się, że w Moskwie nie było spotkania dwustronnego premier Tusk – prezydent Putin – mówił marszałek Sejmu.

Na pytanie, czy wycofuje się ze stwierdzenia, że podczas wizyty Donalda Tuska w lutym 2008 roku padły słowa, które przytoczył portal Politico były minister spraw zagranicznych odpowiedział: „W tej sprawie zawiodła mnie pamięć”.

– Zdarza się człowiekowi zagalopować, tak było w tym przypadku – dodał i zaznaczył, że jest mu przykro, iż postawił Donalda Tuska i premier Ewę Kopacz w niezręcznej sytuacji.

Marszałek Sejmu zaprzeczył, że doszło do spotkania Putin-Tusk, ale jednocześnie nazywał wypowiedź rosyjskiego prezydenta ponurym żartem. – Przyjąłem mocne postanowienie w tej chwili mówić już tylko to, co sam na własne uszy słyszałem. I to, co słyszałem, było bardziej dramatyczne niż ten ponury żart. Bo prezydent Putin w Bukareszcie w 2008 roku (na szczycie NATO) mówił wobec wszystkich przywódców Zachodu, że Ukraina to zlepek z kilku krajów, w tym Polski i groził jej państwowości – oświadczył marszałek. Zaznaczył przy tym, że tekst przemówienia Putina z Bukaresztu został przekazany władzom w Ukrainy.

Informacje podane przez Marszałka Sejmu potwierdził obecny minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. – W 2008 roku w czasie wizyty polskiej delegacji w Moskwie nie było żadnych spotkań Putin-Tusk.(...) Mam wiedzę o wizycie z 2008 roku i mówię z całą odpowiedzialnością: nie było spotkania w cztery oczy premiera Tuska i prezydenta Putina – oświadczył Schetyna.

– Pan marszałek Sikorski pomylił spotkania i daty. Przywołał cytaty ze spotkania, którego nie było. Ta sprawa jest nieszczęśliwa, niefortunna, ale zamknięta dla polskiej polityki zagranicznej – podkreślił szef MSZ.

– Każdy odpowiedzialny polityk polski powinien dążyć do tego, żeby ten pan zniknął z polskiego życia publicznego – powiedział Jarosław Kaczyński po kompromitacji Radosława Sikorskiego. PiS chce odwołania go ze stanowiska Marszałka Sejmu. Wniosek w tej sprawie został złożony w Sejmie. PiS wskazuje w nim również kandydata na marszałka – posła Andrzeja Smirnowa.

Jak donosi „Rzeczpospolita” premier Ewa Kopacz spotkała się wczoraj wieczorem w sprawie odwołania Marszałka Sejmu z Donaldem Tuskiem.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter