W piątek sejmowa komisja śledcza ds. VAT przyjęła – wraz z poprawkami – swój końcowy raport, w którym postuluje m.in. Trybunał Stanu dla Donalda Tuska, Ewy Kopacz, Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka.
Fot. PAP/Rafał GuzZa przyjęciem przygotowanego przez Marcina Horałę - szefa "komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań oraz występowania zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r." - sprawozdania zagłosowało sześciu jej członków, trzech było przeciwko, nikt się nie wstrzymał. Posłowie opozycji zgłosili zdanie odrębne.
Według raportu w latach 2008 - 2011 doszło do rozszczelnienia systemu podatkowego skutkującego istotnym pogłębianiem się z roku na rok luki podatkowej. Chodzi w szczególności o nieprawidłowości na rynku paliw ciekłych. W dokumencie stwierdzono, że wiedzę o tym miał od samego początku ówczesny rząd z premierem Donaldem Tuskiem na czele, oraz że nie podjęto w związku z tym koniecznych przeciwdziałań. Także – jak czytamy - od 2009 r. Donald Tusk miał wiedzę o skali patologii występującej w branży złomowej, ale działania zapobiegawcze były powolne.
Wskazywały na to zarówno oficjalne dokumenty sporządzane przez urzędników Ministerstwa Finansów, raporty przygotowywane przez Komisję Europejską jak i apele pochodzące z branż szczególnie narażonych na negatywne skutki nadużyć
- czytamy w sprawozdaniu. Tuskowi zarzuca się, że:
…jako szef rządu kierował do Sejmu projekty nowelizacji ustawy o VAT, które pod pozorem znoszenia zbędnych barier administracyjnych rozszczelniały system podatkowy, a następnie nie inicjował prac legislacyjnych nad środkami prawnymi, które w innych państwach Unii Europejskiej prowadziły do zahamowania przestępczości podatkowej"
Sprawozdanie – jak czytamy w komunikacie Polskiej Agencji Prasowej - podobne zarzuty formułuje pod adresem premier Ewy Kopacz, oceniając, że reformy, proponowane przez jej rząd miały charakter jedynie fragmentaryczny, a nie systemowy i były wprowadzane w życie ze znacznym opóźnieniem.
Inicjatorem powyższych, szkodliwych działań wg sprawozdania w znacznej mierze jest sejmowa Komisja Nadzwyczajna "Przyjazne Państwo" pod przewodnictwem Janusza Palikota (PO), a postacią mającą istotny wpływ na kształt tych zmian była Renata Hayder, społeczny doradca ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego.
Jak dalej czytamy w komunikacie PAP, przed przyjęciem raportu komisja wprowadziła do niego niektóre poprawki, zaproponowane przez jej członków. Przyjęta autopoprawka Horały dodaje do raportu podrozdział "Działania służb skarbowych", dotyczący praktyki ich działania, w tym braku przepływu informacji między tymi służbami. W innej przyjętej poprawce dodano historię Jednolitego Pliku Kontrolnego z oceną, że wprowadzono go zbyt późno.
Na wniosek Kazimierza Smolińskiego (PiS) dopisano podrozdział która o "rozszczelnieniu systemu podatkowego w latach 2011-2015" poprzez wprowadzenie odwrotnego obciążenia VAT na niektóre towary. Komisja przyjęła też niektóre poprawki, zgłoszone przez Błażeja Pardę (Kukiz15), np. o uwzględnieniu w raporcie niezrealizowania przez MSWiA strategii walki z przestępstwami podatkowymi.