Ks. prof. Mazurkiewicz: papież ukazał źródła odnowy Europy

Papież nie przybył do Strasburga, aby biadać nad starą Europą, ale aby ukazywać źródła możliwej odnowy – powiedział wybitny politolog ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, komentując przemówienie papieża Franciszka do Parlamentu Europejskiego. 2014-11-26 10:43
tk / Warszawa (KAI), sg
fot. Wojciech Łączyński

Streszczając istotę papieskiego przesłania profesor UKSW wskazuje, że aby Europa mogła być cennym punktem odniesienia dla całej ludzkości, musi na nowo postawić w centrum transcendentną godność osoby i odzyskać „busolę” pozwalającą odróżniać dobro od zła

Wizyta Papieża Franciszka w Strasburgu jest niewątpliwie podkreśleniem znaczenia, jakie Kościół przypisuje obydwu toczącym się w Europie procesom zjednoczenia – instytucjom Unii Europejskiej i instytucjom Rady Europy. Przemawiając w Parlamencie Europejskim Papież przypomniał o motywach, jakimi kierowali się Ojcowie Europy. Pragnieniu odbudowania Europy po II wojnie światowej przyświecała świadomość transcendentnej godności osoby ludzkiej. Europejczycy zyskali jej świadomość w wyniku długiej drogi, na którą składały się również liczne cierpienia i ofiary.

Publikujemy treść komentarza ks. prof. Piotra Mazurkiewicza:

Europejski projekt fascynował kilka powojennych pokoleń. Tymczasem dzisiaj sprawia Europa wrażenie – jak mówił Papież – zmęczonej, starzejącej się i bezpłodnej babci. Przyczyną tej zmiany jest – być może – postawienie w centrum europejskiej debaty politycznej kwestii technicznych i ekonomicznych kosztem autentycznej orientacji antropologicznej. Człowiek jest jedynie trybikiem w mechanizmie, potrzebnym dopóki wszystko się kręci i odrzucanym bez większego wahania w przypadku gdy jest nieuleczalnie chory, stary czy bezbronny – jak dzieci zabite przed urodzeniem. „Absolutyzacja techniki” i „pomieszanie środków i celów” są nieuniknionym skutkiem „kultury odrzucenia” i „agresywnego konsumizmu”. Człowiek, zapominając o rodzinie, doświadcza porażającej samotności – mówił Papież. Tak wygląda w praktyce „monadologia stosowana”.

Papież nie przybył jednak do Strasburga, aby biadać nad starą Europą, ale aby ukazywać źródła możliwej odnowy. „Nadeszła chwila, aby porzucić ideę Europy przestraszonej i zamkniętej w sobie, aby rozbudzić i krzewić Europę uczestniczącą, niosącą wiedzę, sztukę, muzykę, wartości humanistyczne, a także wartości wiary. Europę kontemplującą niebo i dążącą do ideałów; Europę, która opiekuje się, broni i chroni człowieka; Europę podążającą po ziemi bezpiecznej i solidnej, będącą cennym punktem odniesienia dla całej ludzkości!” Aby tak mogło się stać Europa musi na nowo postawić w centrum transcendentną godność osoby i odzyskać „busolę” pozwalającą odróżniać dobro od zła.

***
Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz (ur. 1960) jest politologiem, wykładowcą Instytutu Politologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jest członkiem Rady Naukowej Instytutu Studiów Politycznych PAN.W latach 2008–2012 był sekretarzem generalnym COMECE (Komisji Konferencji Biskupów UE). W latach 2013-2014 pracował w Papieskiej Radzie ds. Rodziny.