19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

NATO krytykuje Rosję za ćwiczenia Zapad-2017

Ocena: 0
766

Kraje NATO przekazały w czwartek Rosji wyrazy niezadowolenia z powodu braku dokładnych informacji na temat ćwiczeń Zapad-2017. Według sekretarza generalnego Sojuszu skala ćwiczeń była "znacząco większa", niż wynikałoby to z wcześniejszych deklaracji Rosji.

fot. Wikipedia,CC BY 4.0

W czwartek w Brukseli odbyło się posiedzenie Rady NATO-Rosja z udziałem ambasadorów 29 państw Sojuszu i ambasadora Rosji Aleksandra Gruszki. Tematem spotkania były m.in. właśnie rosyjskie manewry Zapad-2017.

– Podczas spotkania sojusznicy jednoznacznie przekazali Rosji niezadowolenie z niewystarczającego poziomu przejrzystości ćwiczeń Zapad. Sojusz w tej sprawie mówił jednym głosem. Podobnie jednym głosem sojusznicy krytykują też Rosję za działania prowadzone na Ukrainie – powiedział PAP pragnący zachować anonimowość rozmówca z kwatery głównej NATO. Według relacji uczestników spotkania Rosja nie zgodziła się z krytyką ćwiczeń.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił na konferencji prasowej spotkaniu Rady, że podnoszona była kwestia tego, iż liczba wojsk, która według rosyjskich deklaracji miała wziąć udział w ćwiczeniach, nie odpowiadała liczbie, która de facto w nich uczestniczyła. Jak zaznaczył, zwrócono uwagę, że skala ćwiczeń była "znacząco większa", niż wynikałoby to z wcześniejszych deklaracji Rosji. Dodał, że wskazano na większą liczbę wojsk, inny scenariusz ćwiczeń i większy zasięg geograficzny ćwiczeń.

Rozmowa dotyczyła też sytuacji na Ukrainie. „Sojuszników w NATO i Rosję nadal dzielą fundamentalne różnice w poglądach, jak rozwiązać kryzys na Ukrainie. Konflikt na Ukrainie nadal ma głęboki wpływ na stabilność i bezpieczeństwo regionu euroatlantyckiego i pozostaje głównym tematem w relacjach między Rosją i NATO” – powiedział sekretarz generalny Sojuszu.

Dodał, że sytuacja na wschodzie Ukrainy jest nadal niepewne, a zawieszenie broni jest łamane. – W pobliżu linii konfliktu znajduje się nadal ciężka broń, a dostęp obserwatorów (…) jest ciągle blokowany – zaznaczył.

Rosja i NATO prowadziły w czwartek także rozmowy na temat sytuacji w Afganistanie, w tym regionalnych zagrożeń terrorystycznych. Jak mówił sekretarz generalny, obie strony dzielą różnice w ocenie sytuacji w tym kraju, ale też łączy to, że chcą stabilności i bezpieczeństwa w tym regionie. Według informacji PAP Rosja skrytykowała Sojusz za to, że na terenie Afganistanu prowadzi niewłaściwe działania.

Szefa NATO pytano o informacje medialne o tym, że Sojusz planuje stworzyć dwa nowe dowództwa, co ma być reakcją na działania rosyjskie w ostatnim czasie.

– Jesteśmy obecnie w trakcie analizowania i oceny naszej struktury dowodzenia. Kwestia ta będzie omawiana na naszym najbliższym spotkaniu ministrów obrony krajów członkowskich w listopadzie, dlatego też nie mogę teraz podać żadnych szczegółów – odpowiedział Stoltenberg.

Dodał, że NATO dostosowuje swoją pozycję wojskową do tego, jak zmienia się obecna sytuacja w dziedzinie bezpieczeństwa. – Częściowo dostosowaliśmy się, zwiększając gotowość (bojową - PAP) naszych sił, a częściowo zwiększając swoją obecność na wschodniej flance Sojuszu. Robimy to nie tylko ze względu na pewien wzór działań i zachowań strony rosyjskiej, jakie obserwujemy od kilku lat, zwłaszcza nielegalnej aneksji Krymu i działań destabilizacyjnych we wschodniej Ukrainie – powiedział.

Zaznaczył, że NATO podejmuje kroki o charakterze defensywnym. – NATO nie chce ani nowej zimnej wojny, ani nowego wyścigu zbrojeń. Ale kiedy zmienia się sytuacja w dziedzinie bezpieczeństwa, musimy odpowiedzieć – podkreślił.

Przyznał, że podczas spotkania poruszano kwestię, czy część rosyjskich wojsk pozostała na Białorusi po ćwiczeniach Zapad-17. – Nie mamy żadnych informacji, które wskazywałyby, że Rosja pozostawiła jakieś wojska na Białorusi. Także Białoruś podała, że rosyjskie wojska tam nie pozostały – powiedział. Dodał, że cały czas trwa ocena ćwiczeń.

Na początku października dowódca wojsk USA w Europie generał Ben Hodges zarzucił Rosji, że rozdrobniła przeprowadzone wspólnie z Białorusią ćwiczenia wojskowe Zapad-2017, by uniknąć konieczności zaproszenia na nie międzynarodowych obserwatorów.

Występując przed dziennikarzami w kwaterze głównej NATO w Mons pod Brukselą, generał Hodges wyraził opinię, że oba państwa skierowały do ćwiczeń "znacznie ponad 12,7 tys." żołnierzy. Jest to limit, powyżej którego powstaje obowiązek zapewnienia dostępu obserwatorom z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

– Sądzę, że było tam prawdopodobnie ponad 40 tys. żołnierzy – powiedział Hodges. Dodał, że Rosja i Białoruś "rozbiły to na wszystkie te małe ćwiczenia", ale "były one wszystkie połączone, gdyż było to całościowe przedsięwzięcie".

Według ministerstwa obrony Rosji w ćwiczeniach Zapad-2017 wzięło udział 12,7 tys. rosyjskich i białoruskich żołnierzy, mających do dyspozycji około 70 samolotów i śmigłowców, do 250 czołgów, 200 sztuk uzbrojenia artyleryjskiego i 10 okrętów wojennych.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter