29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Odwołają panią prezydent?

Ocena: 0
4796
Już sto tysięcy warszawiaków opowiedziało się za referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Czy na rok przed wyborami stolicę czeka zmiana władzy? Po 2,5 tygodniach akcji brakowało 40 tys. podpisów do wymaganej liczby. Mimo to zbiórka będzie prowadzona do 21 lipca, czyli do 60. dnia od złożenia wniosku o przeprowadzenie referendum. Pomysł wyszedł od Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, a do akcji włączyły się liczne organizacje, stowarzyszenia i ugrupowania.

Wśród głównych powodów, dla których prezydent miałby być odwołany, są rosnące ceny biletów komunikacji miejskiej, problemy komunikacyjne w stolicy, plany cięć w edukacji i – przede wszystkim – chaos w sprawie śmieci.

ZAROBIĆ NA WSZYSTKIM

Radni warszawscy przegłosowali trzy podwyżki cen biletów na środki komunikacji. Dwie już były, trzecia czeka mieszkańców Warszawy od stycznia 2014 roku. – Od 2010 roku ceny biletów rosną tak, że w każdym roku warszawiacy wydają na miejską komunikację więcej o ponad 100 mln zł – wylicza Jarosław Krajewski, radny PiS-u i członek Komitetu Referendalnego. W zamian za to jakość podróżowania spada. Zlikwidowano niektóre linie, ograniczono częstotliwość kursowania innych. Gdyby nie mobilizacja i protesty mieszkańców stolicy, zniknęłaby kursująca od ponad 40 lat na lotnisko linia autobusowa 175, znana i popularna nie tylko wśród warszawiaków.

Drugą linią metra mieliśmy podróżować jesienią tego roku. Opóźnienia w budowie sięgnęły 11 miesięcy. – Podpisując umowę z wykonawcą, zdawano sobie sprawę, że do drążenia tunelu będzie używana podziemna tarcza. Wskazywanie jako przyczyny opóźnienia prac powojennych niewybuchów znajdowanych na trasie tunelu albo niesprzyjające pracom warunki atmosferyczne jest co najmniej nieporozumieniem. Wiemy przecież, że doszło do dwóch dużych awarii przy budowie stacji Powiśle i Świętokrzyska – mówi radny Krajewski. – Czytałem analizę, którą zamówiło miasto w kilku instytutach badawczych. W obydwu przypadkach popełniono błędy. W żadnym z opracowań nie wskazano jako przyczyny działania czynników niezależnych od człowieka. Pani prezydent niech nie wmawia mieszkańcom nieprawdy – podkreśla.

Dlaczego w Ratuszu wydaje się gigantyczne sumy
na rozbudowaną administrację
i nagrody dla pracowników?
Czy warszawiacy chcą dalej takiej polityki miejskiej,
którą pani prezydent ocenia jako pasmo sukcesów?

Rodzice dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym bodaj najbardziej odczuli oszczędności Ratusza w oświacie: zamknięto kilka szkół, brakuje miejsc w żłobkach i przedszkolach. Można się spodziewać, że jakość opieki nad najmłodszymi spadnie od nowego roku szkolnego. Miasto planuje cięcia w etatach przedszkolnych, zwolnienia będą pod hasłem racjonalizacji wydatków.

Dlaczego więc w Ratuszu wydaje się gigantyczne sumy na rozbudowaną administrację i nagrody dla pracowników? – Odkąd miastem rządzi pani Gronkiewicz-Waltz, nastąpił wzrost zatrudnienia o 40 proc. – twierdzi Maciej Wąsik, szef stołecznego PiS-u. – Pomimo obietnic o zamrożeniu etatów zatrudniono dodatkowo 2 tys. pracowników. W sumie na pracę urzędników wydaje się rocznie miliard złotych. Dodatkowo niektórzy są sowicie nagradzani. Na nagrody wydano już 300 mln zł. Tylko w ubiegłym roku przeznaczono na ten cel 43 mln zł – wylicza. Ratusz wzrost zatrudnienia tłumaczy nowymi obowiązkami, które spadły na stołeczną administrację.

Dostęp do informacji o gospodarowaniu publicznymi przecież pieniędzmi, bo pochodzącymi z podatków płaconych przez mieszkańców Warszawy, blokowany jest nawet dla radnych. Jarosław Krajewski trzy lata zabiegał w sądach o ujawnienie treści umów cywilno-prawnych zawieranych przez Urząd m.st. Warszawy!

– Nie można wydawać tak ogromnych środków na administrację Hanny Gronkiewicz-Waltz. Trzeba też patrzeć racjonalnie na wiele zawieranych umów cywilno-prawnych: 200 tys. zł z budżetu miasta przekazano na współfinansowanie wynagrodzenia zespołów Rammstein i Thirdy Second to Mars, które wystąpiły 4 i 5 czerwca tego roku na Bemowie, gdzie koncert był biletowany od 200 do 800 zł. To oznacza, że miasto jest hojne dla wybranych podmiotów – podaje jeden z ostatnich przykładów Krajewski. Wylicza, że zadłużenie stolicy w stosunku do 31 grudnia 2006 roku wzrosło o 115 proc. – Wynosi obecnie 5,7 mld zł. Za wzrost liczby urzędników i nietrafione wydatki ktoś musi zapłacić. Długi po rządach Hanny Gronkiewicz-Waltz będziemy spłacać do 2034 roku – przewiduje Krajewski.


ŚMIECIOWY CHAOS

Wzrost cen odbioru śmieci o 200-300 proc. – to najwyższa stawka w Polsce! Taką warszawiacy mieli płacić za odbiór śmieci w związku z wejściem w życie nowej ustawy. Za kilka tygodni przekonamy się, czy stolica nie podzieli losu zasypywanego górami śmieci Neapolu. Ratusz nie uporał się bowiem na czas z wyłonieniem firm, które – w związku z wejściem w życie nowej ustawy – od lipca miałyby odbierać w stolicy śmieci. Co więcej, Krajowa Izba Odwoławcza oceniła, że warunki, jakie przygotowało miasto dla startujących w przetargu firm, gdzie jedną z nich było MPO, przygotowano w taki sposób, by wygrała właśnie ta spółka miejska. KIO oceniła, że przetarg był ustawiony.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter