28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pamiętamy i będziemy pamiętać!

Ocena: 4.7
1026

Wiele ważnych słów padło podczas obchodów 80. rocznicy niemieckiej napaści zbrojnej 1 września 1939 r. na Polskę. Tak rozpoczęła się II wojna światowa. Nie dziwi więc, że na uroczystosci do Warszawy stawiło się aż 40 delegacji zagranicznych, w tym Prezydent Niemiec i Wiceprezydent USA. Aby dać świadectwo prawdzie.

Fot. PAP/Leszek Szymański

W uroczystosciach w Wieluniu, gdzie - zanim jeszcze rozpoczęla się wojna - spadły pierwsze niemieckie bomby zabijając 4/5 mieszkańców tego miasta, uczestniczyli prezydent Rzeczpospolitej Andrzej Duda, prezydent Republiki Federalnej Niemiec Frank-Walter Steinmeier, parlamentarzyści i mieszkańcy Wielunia.

CHYLĘ CZOŁA PRZED OFIARAMI

Bardzo mocne słowa padły ze strony prezydenta Dudy, który słusznie zauważył, że II wojna światowa zaczęła się od zbrodni wojennej, a bombardowanie Wielunia nazwał barbarzyńskim aktem terroru.

Oni się tego nie spodziewali. Właściwie patrząc rozsądnie nie mogli tego przewidzieć, że sąsiedzi zza zachodniej granicy przylecą nagle samolotami, najnowocześniejszymi wtedy na świecie (...) i zrzucą bomby, nagle i bez ostrzeżenia na miasto, w którym nie było wojska. Na miasto, w którym nie było żadnych wojskowych instalacji. Na miasto, które w żaden sposób nie było przygotowane do żadnej obrony i że zaczną od szpitala oznaczonego krzyżem, tak jak się to robi zgodnie z konwencjami i zasadami".

W pamięć zapadną także słowa prezydenta Steinmeiera.

Wieluń "musi pozostać w naszych umysłach i w naszych sercach", gdyż właśnie tutaj polsko-niemiecki sąsiedztwo zostało zniszczone z ogromnym impetem i dramaturgią.
Kto zna te obrazy, słyszał tę historię, kto widział ten dramat, śmierć i to zniszczenie, które było wynikiem niemieckiego ataku sprzed 80 lat, ten wie, że właśnie tutaj miała początek nienawiść, przemoc i zbrodnia niemiecka, która przez kolejne sześć lat ciągnęła się przez całą Polskę i całą Europę. I ten rozumie też, że nie jest to oczywiste, że prezydent Republiki Federalnej Niemiec dzisiaj może stać przed wami. Stoję przed wami, stoję przed tymi, którzy przeżyli, przed następnym pokoleniem, przed młodymi, przed osobami starszymi, przed mieszkańcami Wielunia. Stoję przed państwem we wdzięczności.
Jako prezydent RFN chcę państwa zapewnić, że nie zapomnimy, będziemy zawsze o tym pamiętać, chcemy o tym pamiętać i przyjmujemy tę odpowiedzialność, którą narzuca na nas nasza historia.

Szczególnie ważne były słowa, które prezydent Niemiec wypowiedział po polsku:

Chylę czoła przed ofiarami ataku na Wieluń, chylę czoła przed polskimi ofiarami niemieckiej tyranii i proszę o przebaczenie  . 

Słowa te znalazły zrozumienie w oczach PAD, który patrząc na Steinmeiera stwierdził, że  "widzi człowieka, który przybył z pokorą, z pochyloną głową, po to, aby oddać hołd (...); po to, aby podzielić ból". Wyraził takze przekonanie, że "80. rocznica przejdzie do historii dziejów przyjaźni polsko-niemieckiej".

+++++

W tym samym czasie uroczyste obchody odbywały się na Westerplatte. Zgodnie z tradycją uroczystości rozpoczęły się dźwiękiem syren o godz. 4.45. W wydarzeniu udział wzięli premier Mateusz Morawiecki, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, ministrowie, delegacja z Komisji Europejskiej oraz reprezentanci polskich samorządów.

PRZEDSIONEK PIEKŁA

Ważne slowa na Westerplatte wypowiedział premier RP. Ocenił, że straty materialne zadane przez Niemców, były co najmniej kilkadziesiąt razy większe od wysiłku finansowego Polski dla budowy państwa...

... dlatego o tamtych stratach trzeba mówić, pamiętać, trzeba domagać się prawdy, trzeba domagać się zadośćuczynienia.

Mówi się, że noc jest najczarniejsza tuż przed świtem. Na Polskę atak Niemiec hitlerowskich spadł niespodziewanie i oznaczał dla nas najczarniejsze dni w naszych dziejach. Ofiarna walka Polaków już na Westerplatte miała trwać siedem godzin, a trwała siedem dni. Był to przedsionek piekła, przedsionek tego, co Niemcy pokazali - do czego są zdolni w kolejnych sześciu latach na ziemiach polskich

ocenił szef polskiego rządu zaznaczajac, że to, co się stało, było ludobójstwem, "zbrodnią ludobójstwa o gigantycznych rozmiarach, ludobójstwa na narodzie polskim".

Trzeba pamiętać o tamtych ofiarach, bo z nich zrodziła się dzisiejsza Polska i wielkie straty całej II wojny światowej odrabiamy przez ostatnie 30 lat. Ostatnie lata w szczególności - wielkie straty materialne, duchowe gospodarcze i finansowe i o tym musimy pamiętać

przekonywał.

List do uczestników uroczystości na Westerplatte skierował także prezydent Andrzej Duda. Przypomniał w nim, że 182 żołnierzy pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego i kapitana Franciszka Dąbrowskiego zamiast oczekiwanych 6 do 12 godzin, przez 7 dni odpierało ataki nieprzyjaciela, dysponującego olbrzymią przewagą liczebną i ogniową oraz wsparciem samolotów bombowych.

Zmagania o Westerplatte są i na zawsze pozostaną jedną z najpiękniejszych i najbardziej czczonych kart w kronikach chwały polskiego oręża. Z tym większą radością przyjąłem wiadomość o wmurowaniu w tym świętym dla Polaków miejscu kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. To właśnie stąd powinno nieustannie płynąć przesłanie pamięci i przestrogi, pokoju i europejskiego pojednania.

+++++

MOGŁO BYĆ INACZEJ

Centralne wydarzenia obchodów 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej odbyły sie na warszawskim placu marszałka Józefa Piłsudskiego. Udział w nich wzięli prezydent Rzeczpospolitej Andrzej Duda, prezydent Frank-Walter Steinmeier, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence, 40 delegacji zagranicznych.

W swoim wystąpieniu prezydent RP oddał hołd bohaterom walk podczas II Wojny Światowej.

-Czcimy i składamy dzisiaj wielki hołd wszystkim ofiarom II wojny światowej. Chylimy głęboko czoła i z wdzięcznością całujemy ręce kombatantów, naszych wspaniałych obrońców ojczyzn – tych, którzy walczyli za wolność naszą i waszą na wszystkich frontach ówczesnego świata.
Drodzy Kombatanci, Drodzy Żołnierze Naszej Wolności, z całego serca Wam za to dziękujemy, gdziekolwiek jesteście teraz na świecie!

rozpoczął i następnie ocenił sytuację geopolityczną początku wojny:

Nie będę już dzisiaj wracał do tego, że liczyliśmy wtedy na pomoc naszych aliantów. I choć wypowiedzieli wojnę, to faktyczna pomoc nie nadeszła. Gdyby była, może historia potoczyłaby się inaczej. Ale Polska zniknęła z mapy i wielu polskich żołnierzy dostało się do niewoli – i niemieckiej, i sowieckiej. Ta sowiecka szczególnie wryła się w pamięć naszego narodu, ponieważ Sowieci bestialsko zamordowali ponad 22 tys. polskich oficerów – jeńców wojennych – strzałem w tył głowy w Katyniu i innych miejscach.

Prezydent zwrócił także uwagę na fakt, że po zakończeniu II wojny światowej Polska nie odzyskała wolności.

Znaleźliśmy się pod inną okupacją, tym razem sowiecką. Więc można powiedzieć, że w jakimś sensie II wojna światowa, w kontekście jej politycznych skutków, politycznych skutków tamtego pierwszego września 1939 roku skończyła się dopiero w roku 1989.

a kierując swoje slowa do zebranych przywódców państw podkreślił, że w dzisiejszych czasach nadal mamy do czynienia z aktami, które powinny zostać potępione.

chcę wrócić do wątku, o którym wspomniałem, że dzisiaj na świecie cały czas niestety zdarzają się, mimo postępu cywilizacyjnego, mimo tamtej strasznej lekcji, nadal akty czystek etnicznych, zbiorowych mordów i wręcz ludobójstwa. Że mamy w ostatnim czasie do czynienia nawet w Europie z powrotem tendencji imperialistycznych, z próbami zmieniania w Europie granic siłą, z napadami na inne państwa, z zabieraniem ich ziemi, ze zniewoleniem obywateli.

-Cześć i chwała bohaterom II wojny światowej! Wieczna pamięć poległym! Niech żyje wolny świat! Niech żyją więzi euroatlantyckie! Niech żyje demokracja! Niech żyje wolność! Niech żyją wszyscy ludzie sprawiedliwości, pokoju i wolności! Dziękuję.

zakończył prezydent Duda.

+++++

STOJĘ BOSY, OBARCZONY BRZEMIENIEM

Po prezydencie Polski głos zabrał prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier nie zostawiając wątpliwosci co do tego, kto rozpętal II wojnę swiatową.

... stoję w tym miejscu pełen pokory i wdzięczności. Zaprosił mnie pan, by wspólnie z panem oraz pańskimi rodakami uczestniczyć w obchodach upamiętniających. Osiemdziesiąt lat temu mój kraj, Niemcy, napadły na swój sąsiedni kraj - Polskę - pańską ojczyznę. Moi rodacy rozpętali okrutną wojnę, która miała kosztować życie ponad pięćdziesiąt milionów istnień ludzkich - wśród nich miliony obywatelek i obywateli Polski.

Przeszło tysiąc lat temu pierwszy gość, który przybył do Polski z Niemiec, cesarz Otton III, przyszedł do tego kraju boso jako zwykły pielgrzym, przyszedł boso na znak pokoju i pokory. Tak samo ja stoję dzisiaj przed polskim narodem bosy, jako człowiek, jako Niemiec, obarczony wielkim, historycznym brzemieniem. Nic nie może cofnąć przeszłości. Słowa nie mogą uśmierzyć bólu. Czyny nie mogą przywrócić utraconego. Stoję przed państwem bosy, ale natchniony duchem pojednania, którym Polska nas obdarzyła.

 

- mówił. A nawiązując do słów Jana Pawła II: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!" ukazał kluczowe miejsce jakie miała Polska w dziele zjednoczenia Niemiec.

Tę ziemię, ten kontynent Polska odnowiła. To duch Polski - to Wasz duch wyzwolenia zerwał żelazną kurtynę. To Wasz duch pojednania obdarzył nas Niemców nowym początkiem. To Wasz duch odnowy pozwolił nam wspólnie przebyć drogę ku nowej, pokojowej Europie. Niech ten duch także dzisiaj tchnie z tego miejsca w świat!

Steinmeier podkreślił również, że "nigdy więcej jedne narody nie powinny wywyższać się ponad inne narody, ludzie nad innych ludzi, rasy nad inne rasy".

Nigdy więcej nie może zabraknąć rozsądku. Nigdy więcej w ramach współistnienia narodów nie wolno rozniecać nienawiści i egoizmu. Nasi ojcowie i matki wyciągnęli lekcję z historii. Ponad grobami ofiar podali sobie dłoń w geście pojednania. Wspólnie obrali nową drogę w przyszłość - drogę dobrego sąsiedztwa, drogę współpracy, opartą na regułach służących zachowaniu pokoju i zagwarantowanych prawach dla wszystkich ludzi – powiedział.

Proszę o przebaczenie za historyczną winę Niemiec. Przyznaję się do naszej nieprzemijającej odpowiedzialności

- tą prośbą zakończył swoje przemowienie prezydent Steinmeier.

+++++

KTO WĄTPI W WOLNOŚĆ, NIECH SPOJRZY NA POLSKĘ

Ostatnie przemówienie wygłosił wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence.

Ciężko jest tym z nas, którzy nie są Polakami zrozumieć, jaki potworności rozpoczęły się tutaj 80 lat temu, 1. września 1939 r. W przeciągu tygodni armia nazistowskich Niemic z zachodu i komunistycznego Związku Radzieckiego ze wschodu podzieliły ten kraj, rozerwały na strefy okupacyjne. Maniakalny dowódca nazistów wydał rozkaz fizycznego zniszczenia wroga i nakazał bezlitosną, okrutną śmierć polskich mężczyzn, kobiet i dzieci.

Musimy pamiętać o bohaterstwie Polaków. Ich światło lśniło w mroku, zaś mrok światła nie pokonał; charakter, wiara i determinacja Polaków na to nie pozwoliły. Z czasem zamieniliście tę straszliwą stratę i porażkę we wspaniałe zwycięstwo.

Jeśli ktokolwiek powątpiewa w przeznaczenie ludzkości, którym jest wolność, to niech spojrzy na Polskę, na ten odważny naród polski. Niech zobaczy nieugiętego ducha, siłę i odporność, tego miłującego wolność narodu, który stoi na fundamencie wiary.

Walka przeciw wykrzywionym ideologiom nazizmu i komunizmu odzwierciedlała wieczną walkę pomiędzy złem i dobrem. Kierowała najeźdźcami siła, aby za wszelką cenę narzucić swoją wolę wszystkim innym narodom, innym mężczyznom i kobietom. Moralność stała się moralnością socjalistyczną. Wszystko co służyło sile państwa - były usprawiedliwione. Nawet morderstwo na bezprecedensową skalę.

- mówił.

Mike Pence zapewnił też o współpracy Polski i USA w celu zapewnienia pokoju.

Ameryka i Polska dalej będą opowiadać się za wspólną obroną i dalej będziemy wzywali naszych sojuszników, aby wypełniali zobowiązania, które nawzajem sobie złożyliśmy, bo i Amerykanie i Polacy wiedzą, że mocny sojusz wolnych, suwerennych i niezależnych krajów jest najlepsza formą obrony naszych swobód i naszych interesów. Dzisiaj i zawsze

Po zakończeniu przemówień każdy przedstawiciel delegacji przybyłych na uroczystości uderzył w pamiątkowy dzwon „Pamięć i Przestroga”, który 3 września zostanie na stałe przekazany miastu Wieluń.

 


 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter