19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pani minister poucza arcybiskupa

Ocena: 0
1965
O liście pełnomocnik rządu ds. równego traktowania minister Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, w którym wyjaśnia ona biskupom, na czym polega gender, poinformował jeden z jego adresatów
abp Marek Jędraszewski podczas spotkania opłatkowego z ludźmi nauki w Łodzi.
– To właściwie pouczanie ucznia i stwierdzanie, że właściwie nie wiemy, co mówimy, wyrażając daleko idące zaniepokojenie tym wszystkim, co się dzieje, gdy chodzi o przedstawianie prawdy o człowieku – skomentował list metropolita łódzki.

– Dowiedziałem się w jednym z programów telewizyjnych, iż jeden z profesorów poznańskich uważa, że nie mam prawa o czymś takim nauczać w przestrzeni kościoła. To coś nowego, a jednocześnie można powiedzieć: „wraca stare” – kiedy zaczynają już z zewnątrz mądrzy tego świata odzywać się, o czym mówić powinien w swoim kościele biskup – podkreślał abp Jędraszewski. Metropolita łódzki zacytował obszerny fragment poświęconego prawdzie o człowieku wystąpienia papieża Benedykta XVI z 21 grudnia ubiegłego roku i przypomniał, że Papież powołał się wtedy na słowa wielkiego rabina Francji Gillesa Bernheima: „W swym starannie udokumentowanym i głęboko poruszającym traktacie wykazał on, że atak, na który jesteśmy dziś narażeni, na autentyczną postać rodziny, składającą się z ojca, matki i dziecka, sięga jeszcze głębszego wymiaru. Jeśli do tej pory przyczynę kryzysu rodziny dostrzegaliśmy w niezrozumieniu istoty ludzkiej wolności, to obecnie staje się jasne, że stawką jest wizja samego istnienia, tego, co naprawdę znaczy być człowiekiem” [omówienie traktatu rabina Bernheima przedstawiliśmy w numerze 4/2013 – red.].

– Jeżeli nie istnieje dwoistość mężczyzny i kobiety – mówił abp Jędraszewski – jako dana wynikająca ze stworzenia, to nie ma już także rodziny jako czegoś określonego na początku przez stworzenie. Ale w takim przypadku również potomstwo utraciło miejsce, jakie do tej pory mu się należało i szczególną, właściwą sobie godność. Tam, gdzie wolność czynienia staje się wolnością czynienia siebie samego, dochodzi się do zanegowania samego Stwórcy, a wraz z tym – do poniżenia człowieka w samej istocie jego bytu jako obrazu Boga. W walce o rodzinę stawką jest sam człowiek. I staje się oczywiste, że tam, gdzie dochodzi do zanegowania Boga, zniszczeniu ulega także godność człowieka. Kto broni Boga, ten broni człowieka – powiedział.

Monika Odrobińska
Idziemy nr 51/52 (432), 22/29 grudnia 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter