Pierwsze posiedzenie Sejmu

Posłowie wspólnie odśpiewali Hymn Polski oraz uczcili minutą ciszy "zmarłych, którzy służyli ojczyźnie".

Następnie głos zabrał prezydent Andrzej Duda, który jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia złożył kwiaty przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej. – Dziękuję za możliwość zabrania głosu w tym uroczystym dniu, kiedy Sejm VIII kadencji rozpoczyna swoją pracę, swoją służbę dla Rzeczpospolitej – powiedział prezydent. Podziękował wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach oraz pogratulował posłom rozpoczynającym własnie pracę w Sejmie. Zaapelował, żeby debata parlamentarna prowadzona była w duchu wzajemnego szacunku.

– Podstawą patriotyzmu jest miłość – przywołał słowa Lecha Kaczyńskiego. – Nie mam wątpliwości, że wszyscy na tej sali jesteśmy patriotami – dodał. – Jestem przekonany, że to, co dla nas wspólne, to Polska niepodległa, wspólna i silna – zaznaczył. Zachęcał posłów do wsłuchiwania się w głos narodu i szanowania opinii opozycji.

Prezydent zapowiedział, że pracownicy jego kancelarii będą w Sejmie pełnić dyżury. – Chciałbym, byście wszyscy państwo pamiętali, że drzwi gabinetu prezydenta RP są otwarte dla posłów, na dialog i rozmowę – oświadczył.

– Życzę państwu, byście przez te 4 lata pracowali tak, byście się w tej Izbie spotkali po następnych wyborach i by każdy miał w niej swoje miejsce. To będzie oznaczało, że wywiązaliście się ze zobowiązań dla Polaków i dla Polski – zakończył swoje wystąpienie prezydent.

Po nim głos zabrał marszałek-senior Kornel Morawiecki. – Wyrośliśmy z chrześcijańskiego ducha, z walki o wolność i niepodległość, z fenomenu „Solidarności” – podkreślił w swoim przemówieniu. – Żyjemy nie tylko dla siebie. Żyjemy i umieramy dla innych. Polska ma rozwijać się nie tylko dla Polaków. Jesteśmy potrzebni sąsiadom, światu, mamy łączyć Zachód Europy z jej Wschodem – zaznaczył. – Marzy mi się, żebyśmy w tym parlamencie zaproponowali Polsce i Europie nową wielką konstytucję na miarę XXI wieku – powiedział marszałek-senior. Nowa Konstytucja miałaby według Morawieckiego przypominać o solidarności między narodami, wskazywać na nowym podział władzy, który uzupełnia tradycyjne podziały. – Nie możemy zgadzać się na panowanie pieniądze nad polityką i prawdą – podkreślił.

Po zakończeniu przemówienia marszałka-seniora nowi posłowie składają ślubowanie: "Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec narodu. Strzec suwerenności i interesów państwa. Czynić wszystko dla pomyślności ojczyzny i dobra obywateli. Przestrzegać konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej".

Po zakończeniu ślubowania dymisję swojego rządu złożyła Ewa Kopacz. Na wstępie swojego przemówienia oświadczyła, że pełnienie funkcji premiera było wielkim honorem i podziękowała ministrom swojego rządu za współpracę.

Wskazała, że jej ekipa oddaje następcom państwo wzrostu gospodarczego, stabilnych finansów publicznych i jednocyfrowego bezrobocia. – Będziecie mieć opozycję. Nie tak totalną, jaką wy byliście. Ale nie zapomnimy żadnej waszej obietnicy. Patrzę tu z całą sympatią na posła Macierewicza i nie jest to z całą pewnością poseł Gowin. Jeśli spróbujecie zlikwidować niezależność sądów, zamachniecie się na prawa kobiet, nie będzie na to zgody. Nie pozwolimy na to. Mogę już dziś zagwarantować wszystkim Polakom, że jeśli nowa władza zaprowadzi nas z Zachodu na Wschód, PO będzie miała gotową mapę powrotu do normalności – powiedziała premier Kopacz

Po zakończeniu przemówienia Ewy Kopacz, marszałek-senior zarządził przerwę w obradach do godz. 16.15. W tym czasie ustępująca premier wraz ze swoimi ministrami udała się do Pałacu Prezydenckiego, gdzie dymisję rządu przyjął prezydent Andrzej Duda.

Po wznowieniu obrad dokonano wyboru marszałka Sejmu. Został nim Marek Kuchciński (PiS), którego kandydaturę poparło 409 posłów. Jego kontrkandydat marszałek-senior Kornel Morawiecki (klub Ruch Kukiz'15) otrzymał 42 głosy.

W skład Prezydium Sejmu wejdzie jeszcze pięcioro wybranych w czwartek wieczorem wicemarszałków: Joachim Brudziński (PiS), Barbara Dolniak (Nowoczesna), Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Ryszard Terlecki (PiS) i Stanisław Tyszka (Kukiz'15).