20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Polska, Ukraina, Rosja

Ocena: 0
1676

 


STRATEGICZNY BŁĄD

Atak na Ukrainę i zabór Krymu był także nieobliczalnym w skutkach błędem strategicznym. Putin zareagował na upadek Wiktora Janukowycza tak, jakby zaraz do Sewastopola miała zawitać stacjonująca na Morzu Śródziemnym amerykańska VI Flota. Tym sposobem pogwałcił wielowiekowy sojusz ukraińsko-rosyjski i dziś Rosja, a nie Polska, jest dla Ukrainy głównym wrogiem. Ostatni wzrost napięcia na granicy tych dwu krajów tylko uwypuklił tę zmianę strategicznej sytuacji Ukrainy. Fakt, że pod naciskiem USA i UE Rosja zdecydowała się wycofać swe wojska znad granicy z Donbasem, stanowi porażkę Putina, który nic w zamian nie uzyskał. Jeśli już, to stracił, ponieważ USA nałożyły kolejne sankcje, a pomysł szczytu Biden–Putin odłożono do lamusa. W 2014 r. Barack Obama określił Rosję jako mocarstwo regionalne, po siedmiu latach stagnacji gospodarczej zakres tego regionu się skurczył, czego najlepszym dowodem jest to, że Turcja jest w stanie zabezpieczyć swe interesy nie tylko w Syrii, ale i na terenie Południowego Kaukazu (Górski Karabach).

Sukcesy Putina na odcinku ukraińskim wynikają nie tyle z potęgi jego kraju, ile ze słabości przeciwnika. Rozpad ZSRR przyniósł Ukrainie nędzę, niebotyczną korupcję i rządy oligarchów. Ten potencjalnie niezwykle bogaty kraj stał się przykładem państwa fiaska (failed state). Rzesze obywateli tego kraju, które w tej chwili mieszkają nad Wisłą, doskonale o tym świadczą. W 1992 r. kraj ten liczył ponad 52 mln mieszkańców, a dziś tylko nieco ponad 44. W 2019 r. PKB Ukrainy jeszcze nie osiągnął poziomu sprzed kryzysu 2008-2009.

 


NIEOBECNA POLSKA

Zarówno mafijny charakter państwa rosyjskiego, jak i zapaść na Ukrainie otwiera wielkie możliwości przed wszystkimi stronami zainteresowanymi zdobyciem wpływów w Kijowie. Wielkiej ofensywy na tym froncie dokonują Niemcy, politycznie jest tam obecna także Francja. USA, mimo że oddziela je ocean, też starają się zdobyć tam przyczółek, natomiast wielkim nieobecnym jest Polska.

Warszawa nie posiada tam żadnych atutów, bo dlaczego nie ma tam jakiegoś oligarchy o polskich korzeniach? Dla sprawnych służb wykreowanie takiego nie powinno stanowić żadnego kłopotu, ale najwyraźniej nasz kraj nadal jest państwem teoretycznym, jak to swego czasu trafnie określił minister Bartłomiej Sienkiewicz. Brak jest też działań całkowicie jawnych, na przykład szeroko zakrojonej wymiany naukowej i technicznej.

„Dobra zmiana” doszła do władzy pod hasłem wstawania z kolan w zakresie polityki międzynarodowej, na razie co najwyżej skończyło się na kucaniu przy biurku Donalda Trumpa. Dyplomacja polska nie istnieje na odcinku wschodnim. Dawniej było to kładzione na karb uległości w stosunku do Berlina, a dziś? Przecież nasz gwarant niepodległości na pewno nie ma nic przeciwko większej aktywności w tym zakresie, Waszyngton chętnie przyjąłby wyręczanie go na tym odcinku. Najwyraźniej kłopot leży nad Wisłą, cały wysiłek i uwaga są skupione na wojnie polsko-polskiej.

Ostatnio Czesi, tradycyjnie wykazujący duże ciągoty panslawistyczne i nastawienie rusofilskie, wykazują dużo więcej aktywności. 17 kwietnia kraj ten wydalił osiemnastu dyplomatów rosyjskich i na skutek rosyjskich retorsji zapowiedział wydalenie dalszych kilkudziesięciu, tak żeby liczba pracowników rosyjskiej ambasady w Pradze była taka sama jak czeskiej w Moskwie. Czesi zaapelowali do NATO o podjęcie solidarnych kroków, skutkiem czego Bratysława wydaliła trzech rosyjskich dyplomatów, Litwa dwu, a Łotwa i Estonia po jednym. Natomiast w Warszawie tę inicjatywę przyjęto głębokim milczeniem, poprzestano na uprzednio ogłoszonym wydaleniu trzech dyplomatów, a przecież była to znakomita okazja do uaktywnienia Grupy Wyszehradzkiej i wywarcia nacisku na Viktora Orbana, żeby nieco ochłodził przyjazne stosunki z Kremlem.

Brak zainteresowania sprawami międzynarodowymi nie jest nowym zjawiskiem w przypadku „dobrej zmiany”. W 2017 r. niemal doszło do likwidacji nadającej do Białorusi telewizji Biełsat. Stąd też nie dziwi fakt, że Swietłana Cichanouska wybrała Litwę jako miejsce pobytu. Podobnie Leonid Wołkow, szef sztabu Nawalnego, mieszka w Wilnie. Maleńka Litwa z rozmachem prowadzi politykę wschodnią i dba o swój interes narodowy, a Polska nie jest w stanie wyjść ze swego zaścianka.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest profesorem ekonomii w Hollins University w stanie Wirginia, USA

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter