29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Święty w garniturze

Ocena: 0
2911

Demokracja albo będzie chrześcijańska, albo nie będzie jej wcale. - mówi prof. Zbigniew Krysiak, prezes Instytutu Myśli Schumana, w rozmowie z Patrykiem Lubryczyńskim

fot. arch. Zbigniewa Krysiaka

Co jest misją Instytutu Myśli Schumana?

Działanie na rzecz powrotu do Europy Roberta Schumana – jednego z ojców założycieli zjednoczonej Europy – przez wdrażanie w praktyce jego idei jedności, solidarności i pokoju. W tym kontekście staramy się jednoczyć ludzi w celu zahamowania tworzenia UE jako superpaństwa, a następnie przekształcenia jej we Wspólnotę Narodów Europy, co wymaga także zmiany obecnych traktatów. Ważnym celem w realizacji tej misji jest mobilizacja różnych środowisk i polityków w Polsce i Europie do stworzenia frakcji Schumana w Parlamencie Europejskim.

W tym procesie ważnym celem jest także doprowadzenie do równego podziału pomiędzy krajami Europy, stanowisk kierowniczych w Komisji Europejskiej, co ułatwi demokratyczną rekonstrukcję Unii. Obecnie stanowiska kierownicze w Komisji Europejskiej są w większości obsadzone przez Niemców, Francuzów i Hiszpanów, co jest jawnym przeczeniem zasadom demokracji. Nie tworzy to klimatu wspólnoty, lecz utrwala tendencje supermocarstwowe. W tej chwili Instytut tworzy Grupy Schumana w parlamentach narodowych. Taka grupa jest w Polsce i na Litwie, powstają też grupy w innych krajach. Instytut utworzył stronę https://schumansgroup.org/, której celem jest budowanie Paneuropejskiej Grupy Schumana, co ma stanowić realną przeciwwagą dla Grupy Spinellego w procesie powrotu do Europy Schumana.

Robert Schuman podkreślał, że nie instytucje, nie ekonomia, lecz relacje chrześcijańskie są pierwotnym czynnikiem, który powinien być realizowany, żeby wszystkie inne przestrzenie mogły dobrze funkcjonować. Robert Schuman odrzucał budowanie Europy w oparciu o relacje neoliberalne, jako oparte na egoizmie i interesie ekonomicznym oraz stojące w sprzeczności z relacjami chrześcijańskimi, co wyraził m.in. następująco sposób: „Europejski duch oznacza bycie świadomym przynależności do kultury chrześcijańskiej rodziny i gotowym do służenia tej społeczności w duchu całkowitej wzajemności, bez żadnych ukrytych motywów hegemonii bądź egoistycznego wykorzystywania innych” (Strasbourg, 16 maja 1949 r.).

 

Jakie siły polityczne w Parlamencie Europejskim chciałyby utworzyć frakcję Schumana?

W większości są to parlamentarzyści partii prawicowych, ale pojawiają się też osoby z kręgów liberalnych i socjalistycznych, które stwierdzają, że identyfikują się z wartościami Schumana. Podszedł do mnie kiedyś polityk z partii lewicowej, mówiąc: „Nie znałem do tej pory Schumana, ale ja mam takie poglądy jak on”. Dotychczasowy brak „oferty” w postaci frakcji Schumana powodował, że działacze polityczni musieli gdzieś się ulokować, co często miało charakter losowy.

To bardzo ważne, żeby nie przywiązywać inicjatywy tworzenia frakcji Schumana do jednej z istniejących grup w Parlamencie Europejskim, ale zapraszać wszystkie osoby identyfikujące się z ideą Schumana, które do tej pory trwały w określonych grupach tylko dlatego, że nie było dla nich innej oferty, adekwatnej do ich rzeczywistych poglądów. W ten sposób pojawia się nowy podmiot. Wszyscy wchodzący do tej frakcji naśladują Schumana i idą za nim. Takie podejście jest więc czytelne i proste, bo już na początku mobilizuje ludzi do tworzenia wspólnoty wokół myśli Szumana, a nie podążania za własną koncepcją.

 

Z jakim odbiorem spotkał się pomysł w Parlamencie Europejskim?

Szacujemy, że liczba parlamentarzystów, dla których wartości Schumana są ważne, to ponad dwieście, a to oznacza, że byłaby to największa frakcja w PE i miałaby ważną pozycje w różnych strukturach. Oznacza to możliwość pogłębionego dialogu i edukacji w zakresie idei Schumana, co ułatwi powrót do konstruowania i działania instytucji europejskich w koncepcji ojca założyciela Unii Europejskiej. Celem zwolenników Spinellego nie jest chrześcijańska demokracja, lecz „integracja”, czyli unifikacja w ramach centralnie sterowanego superpaństwa. Integracja w myśleniu apostołów Spinellego oznacza usunięcie tożsamości narodowej, patriotyzmu i wpływu na losy własnego państwa i narodu.

Myśl Schumana jest niezwykle praktyczna. Schuman był prawnikiem, premierem i ministrem finansów Francji oraz osobą o wysokiej umiejętności jednoczenia ludzi, także takich, którzy mieli przeciwne poglądy. Schuman jest Sługą Bożym, którego potrzebują naśladować działacze społeczni, politycy i partie zainteresowane pozostaniem Europy na fundamencie chrześcijańskim.

Jeśli istotna część europosłów nie zostanie „robertanami”, Europa nie powróci do korzeni. Obecnie jak nigdy dotąd – o czym mówił już Jan Paweł II – potrzeba Europie „świętych w garniturach”, ale żeby mogli się oni rodzić i formować, potrzebny jest taki wzór jak Robert Schuman. A on mówił, że demokracja albo będzie chrześcijańska, albo nie będzie jej wcale, a to oznacza, że bez świętych w garniturach Europa pogrąży się destrukcji. W tym kontekście, jeśli chrześcijanie nie będą formować świętych w garniturach, to będą nie tylko winni grzechu zaniedbania i bierności, ale także poniosą odpowiedzialność za niszczenie Europy.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter