Tymczasem jeszcze 15 grudnia wicepremier Ukrainy Serhij Arbuzow zapewnił, że żaden z dokumentów planowanych do podpisania w Moskwie nie przewiduje włączenia jego kraju do Unii Celnej. Lider opozycyjnej ukraińskiej partii Udar Witalij Kliczko zagroził masowymi demonstracjami, które „sparaliżują całą Ukrainę”, jeśli prezydent Wiktor Janukowycz podpisze porozumienie z Rosją.
Ukraina: z Rosją czy z Unią?
Kiedy 17 grudnia oddawaliśmy ten numer „Idziemy” do druku, prezydenci Rosji i Ukrainy, Władimir Putin i Wiktor Janukowycz, spotkali się na Kremlu, by podpisać porozumienia dotyczące współpracy gospodarczej.
Demonstrujący na Ukrainie od 21 listopada zwolennicy integracji z Unią Europejską obawiają się, że podczas tej wizyty może dojść do podpisania umowy o przystąpieniu Ukrainy do Unii Celnej, którą tworzą Rosja, Białoruś i Kazachstan.
Tymczasem jeszcze 15 grudnia wicepremier Ukrainy Serhij Arbuzow zapewnił, że żaden z dokumentów planowanych do podpisania w Moskwie nie przewiduje włączenia jego kraju do Unii Celnej. Lider opozycyjnej ukraińskiej partii Udar Witalij Kliczko zagroził masowymi demonstracjami, które „sparaliżują całą Ukrainę”, jeśli prezydent Wiktor Janukowycz podpisze porozumienie z Rosją.
Tymczasem jeszcze 15 grudnia wicepremier Ukrainy Serhij Arbuzow zapewnił, że żaden z dokumentów planowanych do podpisania w Moskwie nie przewiduje włączenia jego kraju do Unii Celnej. Lider opozycyjnej ukraińskiej partii Udar Witalij Kliczko zagroził masowymi demonstracjami, które „sparaliżują całą Ukrainę”, jeśli prezydent Wiktor Janukowycz podpisze porozumienie z Rosją.