PiS ogłosił nowy program

W sobotę w Warszawie odbywa się kongres Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński ogłosił nowy program partii, którego priorytetami będą praca, polityka rodzinna i zdrowie.

20140215 14:50 mz na podst. PAP, rp.pl, TVN24
fot. PAP/Radek Pietruszka

 
Na początku swojego przemówienia prezes PiS powiedział, że jego partia chce "poważnej, merytorycznej debaty na temat przyszłości naszej ojczyzny". Jak mówił, w centrum zainteresowania PiS zawsze stał "człowiek, jego godność i niezbywalne prawa". Dwie najważniejsze wspólnoty, w których on żyje, to "rodzina oparta o monogamiczny związek mężczyzny i kobiety, o ich małżeństwo, oraz naród".

Kaczyński wymienił dwa niebezpieczeństwa zagrażające Polsce: katastrofa demograficzna oraz "pułapka średniego rozwoju", czyli długotrwała stagnacja i powolny wzrost, które powodują, że nie zbliżamy się do państw najbardziej rozwiniętych i nie dościgamy ich. – A to (...) jest naszą racją stanu. W tej części Europy dla państwa słabego nie ma miejsca – mówił prezes PiS. Dodał, że PiS opowiada się za integracją europejską i chce odwoływać się do wartości, które przyświecały założeniu Unii Europejskiej, ale nie zgadza się na hegemonię.

Skrytykował również obecny rząd. – Polacy nie chcę być tanią siłą roboczą! Polacy mają dość "systemu Tuska", opartego na egoizmie, na odrzuceniu tego, co wspólnotowe, na zasadzie "wszystko dla swoich". Mają dość systemu niebywałej arogancji władzy, lekceważenia woli społeczeństwa, deptania tej zasady, która jest u podstaw naszego polskiego myślenia o polityce: nic o nas bez nas – mówił Kaczyński, a jego słowa przerywane były oklaskami.

Założenia bardzo otwartego i ambitnego programu, jak powiedział o nim Kaczyński, przedstawili poseł Jadwiga Wiśniewska, wiceprezes PiS Beata Szydło i poseł Andrzej Duda. Według prezesa PiS, do przeprowadzenia proponowanych reform nie będzie konieczna zmiana konstytucji, ale partia i tak będzie o to zabiegała.

Politycy PiS przekonywali, że państwo ma spoczywające na kontach rezerwy, które może wykorzystać do napędzenia koniunktury i ponownego uprzemysłowienia kraju: środki europejskie, środki z banków, z firm państwowych i przedsięwzięć już realizowanych. – To jest ten przeszło bilion złotych, za który będą nas atakować – powiedział Kaczyński, dodając, że chodzi "odblokowanie małych i średnich przedsiębiorstw, tej ogromnej energii, która tkwi w polskiej przedsiębiorczości".

Nowy program PiS przewiduje m.in. reformę systemu podatkowego – przywrócenie trzeciego progu w wysokości 39 proc. dla dochodów powyżej 300 tys. zł rocznie, zmiany w strukturze ministerstw, opodatkowanie hipermarketów i banków, likwidację gimnazjów i Narodowego Funduszu Zdrowia, zmiany w refundacji leków.

Z bezrobociem PiS chce walczyć poprzez Narodowy Program Zatrudnienia, który zakłada m.in. obniżenie wysokości składek na ubezpieczenia społeczne na obszarze gmin szczególnie dotkniętych bezrobociem, pożyczki i kredyty oraz ulgi podatkowe dla pracodawców. Partia chce też powrotu do dawnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) oraz dobrowolności wyboru między OFE a ZUS.

By umożliwić zakup mieszkania osobom z niższymi dochodami, partia proponuje realizację programu "Twoje mieszkanie". W jego ramach państwo założyłoby podmiot, który wszedłby w rolę dewelopera: odpowiadałby za budowę mieszkań i negocjował warunki kredytowania inwestycji z bankami. W zamian za gwarancje państwowe mogłyby one obniżyć swoje marże. Pomysł PiS oznaczałby także likwidację marży deweloperów. Grunty pod inwestycje miałyby przekazać państwowe agencje i spółki Skarbu Państwa. W rezultacie miesięczna rata kredytu za ok. 60-metrowe mieszkanie mogłaby wynieść zaledwie kilkaset złotych.

Sobotni kongres rozpoczął się minutą ciszy dla uczczenia pamięci zmarłego w czwartek Zbigniewa Romaszewskiego.