18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Epoka krytycyzmu

Ocena: 4.8
616

Współczesne czasy są epoką wielkiego krytycyzmu i podejrzliwości.

fot.pixabay.com/CC0

Słowo „wiara” kojarzy mi się z pozbyciem się logiki, zdroworozsądkowego myślenia czy też krytycyzmu. Kiedy słyszę czy czytam słowo „uwierz”, buntuje się moja natura.

Współczesne czasy są epoką wielkiego krytycyzmu i podejrzliwości. Widomym znakiem tego jest „wysyp singli”, młodych ludzi bojących się zaufać drugiemu człowiekowi. Zaufać drugiemu a może i sobie? Krytycyzm i logika są wielką zaletą. Pomagają właściwie wykorzystać i odczytać uczucia. Racjonalizm jest wspaniały, o ile nie stanowi próby skontrolowania świata. Wiele bowiem osób z lęku próbuje skontrolować cały świat zewnętrzny, choćby intelektualnie.

W Kościele chwalony jest nieufny Tomasz Apostoł, mimo że został skarcony przez Jezusa za brak wiary. To znak, że naiwność, wiara we wszystkie efektowne cuda, prywatne „objawienia” źle się kojarzy współczesnemu człowiekowi. Wiarą można zgrzeszyć przez nadmiar i przez niedomiar. W praktyce jest tylko mała garstka przesadzających z bezkrytyczną wiarą, większość ludzi przesadza w drugą stronę. Dziś nawet osoby Bogu poświęcone bywają często sceptyczne, krytyczne, aż po granice cynizmu. Diabeł pod pozorem ostrożności przed naiwnością rozsiewa ziarna podejrzliwości. To już przestaje być trzeźwość ocen i rozsądek myślenia, ale tyrania niewiary. Wszystko się podważa. We wszystko się wątpi. Wszystko jest niepewne. Sceptycyzm wobec dogmatów Kościoła. Sceptycyzm wobec obecnego papieża. Nawet Pismo Święte jest podważane a Świętą Księgą ludzi stają się wszystkie donosy o ludzkim załamaniu, nieuczciwości i podłości. Kto pisze tę „nową biblię”? Z drugiej strony ciekawe, że ci, którzy boją się ryzyka wiary, sięgają po różne znaki talizmany, amulety na szczęście, obrazki ż żydem w sieni, podkowy, oko proroka, słoniki, zajączki machające łapką, czerwoną wstążeczkę, pierścień atlantów. Tutaj włącza się moja podejrzliwość, że nieufność współczesnych ludzi dotyczy tylko tego, co naprawdę Boże i dobre.

My, ludzie wierzący, ufamy Bogu. Wierzymy Bogu. Wierzymy, że Bóg jest Ojcem, Chrystus jest Zbawicielem, że Duch Święty nas nie opuszcza, że można zaufać Pismu Świętemu i Kościołowi, spowiednikowi. Chrystus jednoczy a nie rozbija tysiącami pytań i wątpliwości. W czasie Mszy Świętej słyszymy czasem „oto tajemnica wiary”. Tak, wiara jest także tajemnicą, jest pełna paradoksów, sprzeczności. Jest też łaską. Trzeba się o nią modlić. „Wierzę, Panie, zaradź memu niedowiarstwu” (Mk 9, 24).

Idziemy nr 36 (776), 06 września 2020 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter