28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Po co strapienia

Ocena: 5
768

Kogo On kocha, tego karci i ćwiczy (Ap 3, 19).

fot. pexels.com

Zastanawiam się, dlaczego Bóg tak często daje mi strapienie duchowe…

Bo jest Mu Pani bardzo, bardzo bliska. Kogo On kocha, tego karci i ćwiczy (Ap 3, 19). Zadaniem Pani jest danie wobec ludzi i aniołów pięknego świadectwa przechodzenia przez strapienia. Słabe dziecko Bóg umacnia poprzez deszcz pociech, „głasków”, dobrych słów, znaków obecności, cukierków duchowych. Kiedy człowiek jest umocniony, owe Boże przytulenia przychodzą rzadziej. Pan Jezus wołał na krzyżu: „Boże, mój Boże, czemuś mnie opuścił” (Mt 27, 46). Duszę Maryi przebił miecz boleści. Prorocy, szczególnie Jeremiasz, przeżywali noce duchowe. Zmartwychwstanie i narodzenie Pańskie dokonało się w nocy. Najmocniejsi święci przeżywali duchowe opuszczenia. Opisywał je szczegółowo św. Jan od Krzyża. Siedemnaście lat opuszczenia przeżywała św. Tereska z Lisieux: „Jeśli jesteś, zmiłuj się nade mną”, „im większy ból i im ciemniejsza ciemność, tym słodszy będzie mój uśmiech dla Boga”. Matka Teresa z Kalkuty, która uratowała honor ludzkości, zajmując się biednymi, przeżywała noc duchową najdłużej, bo przez pięćdziesiąt lat. Siłę i skuteczność jej duchowego oddziaływania łączymy właśnie z wewnętrznym brakiem pocieszenia. Jej główną zaletą była stabilność charakteru, choć wewnątrz było jej ciężko: „tak dojmująca tęsknota za Bogiem – tak dojmująca, że bolesna – nieustanne cierpienie – a mimo to [jestem] przez Boga niechciana – odrzucona – pusta – bez wiary – bez miłości – bez zapału”.

Ignacy Loyola przypominał, że podczas strapienia należy wytrwać na modlitwie, nawet więcej się modlić. Warto przedłużyć czas modlitwy, a nawet podejmować nowe, roztropne umartwienia. Nie należy zmieniać postanowień podjętych w pocieszeniu. Powinniśmy trwać w prawdzie, że to my jesteśmy winni, grzeszni. Trzeba pokładać nadzieję w Panu i błagać: „niech szybko przyjdzie Twoje miłosierdzie”. Warto często się spowiadać. Należy ufać, że przyjdzie pocieszenie, uproszczenie, lekkość, cudowne owoce łaski Bożej w bliskich, w tych, którym życzymy dobrze, w całym Kościele, w całej ludzkości. Charakterystyczne dla ludzi w strapieniu będzie proszenie innych o modlitwę. „Bardzo proszę o modlitwę, żebym wciąż się do Niego uśmiechała mimo wszystko. Bo jestem tylko Jego – więc On ma wszelkie prawa do mnie. Jestem całkowicie szczęśliwa, że jestem nikim nawet dla Boga” – pisała Matka Teresa z Kalkuty.

Wszystkie noce i strapienia mają za zadanie usunąć z nas wszelkie przejawy bałwochwalcze, wszystkie manipulacje grzechu. Aby żył w nas Chrystus Zbawca.

Idziemy nr 35 (879), 28 sierpnia 2022 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter