19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Połączenie?

Ocena: 4.9
1962

O połączenie różnych denominacji chrześcijańskich modlimy się systematycznie.

fot. unsplash.com

Mam kolegę z Kościoła ewangelicko-augsburskiego i poprzez rozmowy z nim zauważam sporo ciekawych rzeczy w protestantyzmie. Podoba mi się, jak mówią, że moc ma krew Jezusa, i podkreślanie, że nie uczynki zbawiają człowieka, tylko wiara. Czy możliwe jest połączenie obu Kościołów?

O połączenie różnych denominacji chrześcijańskich modlimy się systematycznie. Takie bowiem było i jest pragnienie Pana Jezusa wyrażone na ostatniej wieczerzy. Kościół katolicki, jako największe wyznanie chrześcijańskie, toczy dialog teologiczny z największą liczbą Kościołów. Z luteranami, o których Pani pisze, były prowadzone rozmowy zjednoczeniowe w XIX w. na gruncie niemieckim. Prace wspólnej komisji na poziomie światowym prowadzone są od Soboru Watykańskiego II. Luterańsko-katolickie starania o jedność uczczono w 2016 r. w Szwecji ekumenicznym spotkaniem z udziałem papieża Franciszka. Największym osiągnięciem tego dialogu jest „Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu” z 1999 r., potwierdzona przez Stolicę Apostolską.

Ogłoszono katolicko-luterański „konsens zróżnicowany”. Kościoły luterańskie i Kościół rzymskokatolicki podzielają wspólną wiarę w to, że usprawiedliwienie dokonuje się tylko dzięki łasce Trójjedynego Boga i wierze w zbawcze działanie Chrystusa. Pozostają różnice dotyczące „języka, teologicznej formy i odmiennego rozłożenia akcentów w rozumieniu usprawiedliwienia”.

Luteranie istotnie chętnie akcentują jako symbol krew Pana. My jako katolicy więcej mówimy o miłosierdziu, o krwi i wodzie z boku Jezusa. Luteranie akcentują akt wiary i mocno identyfikują się z teologią Listu do Rzymian. My uzupełniamy nauczanie tego Listu o wykładnię Listu św. Jakuba.

Paweł Apostoł w Liście do Rzymian odnosił się do faryzeuszów i judaistów [chrześcijan pochodzenia żydowskiego głoszących potrzebę dalszego praktykowania obrzędów judaizmu i chcących je narzucić nawróconym poganom – przyp. red.], którzy pełnili nakazane uczynki wiary i miłości. W konsekwencji zawdzięczali zbawienie swoim uczynkom. Wtedy człowiek prawy czuł się „zbawicielem”. Święty Paweł u Rzymian przypominał, że owoce uczynków są darem. Zbawienie pochodzi jedynie z łaski Boga. Człowiek, który przyjmuje to aktem wiary, jest zbawiony.

Święty Paweł opisywał istotę zbawienia, natomiast św. Jakub demaskował wiarę źle rozumianą: „Wiara bez uczynków martwa jest sama w sobie” (por. Jk 2, 17nn). Uzupełniał, że także złe duchy „wierzą i drżą”. Czy są zbawione?

Dziś także złe duchy próbują oderwać wiarę ludzi od moralności. Wiara staje się sprawą subiektywnie traktowaną. Akcenty katolickie bardziej niż luterańskie zachęcają nas, abyśmy do aktu wiary dodali próby życia uczciwego.

Idziemy nr 13/2023

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter