28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Trzecia droga

Ocena: 4.85
861

Po grzechu pierworodnym ludzie są osłabieni moralnie bardziej lub mniej.

fot. unsplash.com

Nie mam powołania do zakonu. Jeździłam na rekolekcje ignacjańskie, gdzie to rozpoznawałam. Nie odnajduję też w sobie powołania do małżeństwa – mimo pozytywnych doświadczeń rodzinnych i braku „przeciwwskazań”. Nie czuję się zablokowana seksualnie. Jestem wewnętrznie jedynie wstydliwa i pomimo namów koleżanek i rodziców flirty, sympatie, chodzenie z chłopakami odbieram jako „nie dla mnie”. Są dawaniem komuś nadziei na coś więcej, gdy ja tymczasem albo nie spotkałam kogoś, dla kogo chciałabym otworzyć się do małżeństwa, albo nie mam żadnego powołania. Czy to możliwe?

Po grzechu pierworodnym ludzie są osłabieni moralnie bardziej lub mniej. Wygląda na to, że Pani należy do grupy osób naturalnie czystych, a rodzice i inni ludzie tego nie zepsuli. Tego rodzaju dziewczyny są odważne, dobre i ciepłe, ale powściągliwe. Nie lubią się bawić uczuciami innych i swoimi, poważnie traktują zobowiązania, każde słowo o miłości, oraz są skromne, czyli nieagresywne w myśleniu i zachowaniu. Często pierwsza miłość jest dla nich miłością na całe życie. Pierwszy chłopak zostaje mężem. A jeśli w tej miłości zostaną odrzucone, bywa, że zostają singielkami do końca życia.

Naturalnie, normalnie każdy człowiek jest powołany do życia w małżeństwie. Owo powołanie wpisane zostało przez Boga w ciało. Cielesność kobiety jest stworzona celowo tak, że potrafi ona pokochać mężczyznę, urodzić dzieci, wykarmić je i wychować. Układ kostny, krwionośny, odporność fizyczna i psychiczna pasują idealnie do macierzyństwa. Także system psychiczny nastawiony jest na relacje międzyludzkie, empatyczność, troskę o kogoś, potrzebę doświadczania miłości, budowania rodziny. Jeśli nie odbiera Pani innego, specjalnego powołania, to znaczy, że jest Pani powołana do małżeństwa.

Istnieje jednak w Kościele oprócz małżeństwa i zakonu powołanie do bezżennego, świeckiego życia w czystości. Jeśli mimo pozytywnego nastawienia nie realizuje ktoś życia w zakonie lub małżeństwie, to warto z kierownikiem duchowym rozeznać, czy nie jest to ten trzeci rodzaj powołania. Kościół zachęca, by owa samotność funkcjonowała w jakiejś dookreślonej strukturze, a nie samowoli. W praktyce oznacza to bliższy czy dalszy związek z jakimś instytutem, zakonem czy diecezją. Z listów św. Pawła wynika, że od początku chrześcijaństwa opiekowano się dziewicami. Droga czystości, czyli uczciwości – choć rzadka – była drogą wielu świętych, np. św. Katarzyny ze Sieny. Czystość jest sposobem życia w jasności duszy i ciała. Jest uprzywilejowanym sposobem kochania Boga i ludzi w Bogu.

Idziemy nr 41 (884), 09 października 2022 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter