29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Boża podszewka

Ocena: 0
4238

Niemal wszyscy zapewne pamiętają, że „Boża podszewka” to tytuł swego czasu dość popularnego i wzbudzającego wiele emocji serialu Izabelli Cywińskiej, którego podstawą była tak samo zatytułowana książka Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz

Kiedy w poprzednim odcinku pisałem o funkcjonujących w polszczyźnie utrwalonych wyrażeniach zawierających rzeczownik Bóg, przymiotnik Boży / boży czy inne przykłady słownictwa religijnego, zwracałem uwagę na to, że w większości przypadków współcześnie takie połączenia wyrazowe mają znaczenia wtórne, często zupełnie niezwiązane ze sferą sacrum. Przykłady sprzed tygodnia należały do tych najbardziej znanych, ale bez trudu można też znaleźć konstrukcje rzadziej występujące, niejednokrotnie o zatartej etymologii i semantyce. Weźmy choćby słowo olaboga, czyli wyrażające różnorakie silne emocje wykrzyknienie, czy też rzeczownik niebożę – czy spotkawszy te wyrazy w czasie lektury, od razu uświadamiamy sobie ich sakralne pochodzenie?

W źródłach XIX-wiecznych notowanych jest kilka wyrażeń z omawianej grupy, które odnoszą się do ludzi. W tzw. słowniku warszawskim są to m.in. boże cielę – ‘człowiek ograniczony, do niczego’, boże stworzenie – ‘człowiek nie człowiek, ni to ni owo’ i osiołek boży – ‘leniuch, nieuk’. Jak widać, wszystkie one mają negatywne wartościowanie, służą do wyrażania krytycznego dystansu wobec kogoś, kto nie spełnia jakichś oczekiwań. W tym samym leksykonie występuje gwarowe przysłowie Nie mieć kogo za bożą podszewkę, notowane także we wcześniejszym słowniku wileńskim z definicją ‘za nic kogo ważyć; nie poczytywać za boskie stworzenie’. Jak dowodzą badania Elżbiety Koniusz, przysłowie to występowało także w innych tekstach z XIX wieku – w niewiele się różniących odmianach (Nie mieć kogo ani za bożą podszewkę, Nie mieć kogo i za bożą podszewkę).

Sądzę, że nikt lub prawie nikt z czytelników „Idziemy” przywołanego wyżej przysłowia nie zna, ale niemal wszyscy zapewne pamiętają, że „Boża podszewka” to tytuł swego czasu dość popularnego i wzbudzającego wiele emocji serialu Izabelli Cywińskiej, którego podstawą była tak samo zatytułowana książka Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz. W posłowiu do jednego z wydań tej kresowej sagi autorka wyjaśniała, że bożą podszewką nazywano na Wileńszczyźnie ostatnie, niechciane dziecko w rodzinie. Przytaczała też wspomnienie swojej matki, która wyznawała: Mieli mnie tam za bożą podszewkę. Jak widać, w pamięci Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz zachował się nieco inny wariant cytowanego wyżej przysłowia, ale też fakt, że poza nim stosowano także samo połączenie wyrazowe boża podszewka, które miało znaczenie szersze: ‘ktoś nieważny, nic nieznaczący, lekceważony’. W książce i filmie taką „bożą podszewką” jest Marysia – ostatnia z dziewięciorga dzieci, słaba fizycznie, niekochana przez rodziców, traktowana wyraźnie gorzej od rodzeństwa.

Interesujące są przemiany omawianego wyrażenia i związana z nimi gradacja negatywnego wartościowania: inny wydźwięk ma przecież powiedzenie Mieć kogoś za bożą podszewkę, a inny – znacznie mocniejszy: Nie mieć kogoś (i/ani) za bożą podszewkę. To pierwsze, podkreślając niską wartość danej osoby, niejako ocala ją przed całkowitą krytyką łącznością ze sferą sacrum, relacją z Bogiem: wprawdzie osoba taka nie jest wiele warta w oczach ludzi, ale pozostaje „bożym stworzeniem”, „bożym dzieckiem”. To drugie, zapisane m.in. w XIX-wiecznych słownikach, likwiduje i ten łagodzący element oceny.

Co ciekawe, jak wskazuje Elżbieta Koniusz, poza Kresami w podobnym znaczeniu funkcjonowało w polszczyźnie porzekadło Nie mieć kogoś (i / nawet) za boże poszycie / podszycie. Jakby tego było mało, samo boże poszycie bywało także żartobliwy określeniem włosów…

Idziemy nr 26 (612), 25 czerwca 2017 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter