16 kwietnia
wtorek
Kseni, Cecylii, Bernardety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jechał, śpiewając?

Ocena: 0
841

W przypadku wielu reguł normatywnych oceny specjalistów oraz zwykłych użytkowników języka są zgodne.

fot. pexels.com

 

Nie dotyczy to jednak większości reguł związanych z interpunkcją, a zwłaszcza z użyciem przecinków. Specjaliści zwykle twierdzą, że polska interpunkcja jest przejrzysta i logiczna, niespecjaliści zaś skarżą się na zbyt duży stopień jej skomplikowania i bardzo często przyznają się, że np. przecinków stawiać nie umieją i robią to po prostu intuicyjnie.

Polska interpunkcja zasadniczo rzeczywiście jest dość uporządkowana, a przy tym podporządkowana czytelnym regułom składniowym. Z drugiej strony istnieją zasady szczegółowe, które są bardzo subtelne i wymagają od nadawcy głębokiego namysłu nad strukturą zdania i relacjami znaczeniowymi zachodzącymi między jego członami. Są też takie, które dotyczą rzadkich typów kontekstów i są mało znane. Istnieją wreszcie i takie, które jakiś czas temu uległy zmianie, a zmiana ta, mimo upływu lat, wciąż nie utrwaliła się w świadomości wielu użytkowników polszczyzny.

Przyjrzyjmy się dziś zasadom używania przecinka przy imiesłowowych równoważnikach zdania. Jako że takie równoważniki pełnią funkcję podobną do funkcji zdań podrzędnych, ogólna reguła mówi, że trzeba je oddzielać przecinkami od zdań nadrzędnych (tak jak zdania podrzędne). Należy to przy tym robić niezależnie od kolejności członów. Piszemy zatem: Piotr jechał na swoim rowerze, głośno śpiewając ulubioną piosenkę (gdy pierwsze jest zdanie nadrzędne), Głośno śpiewając ulubioną piosenkę, Piotr jechał na swoim rowerze (gdy pierwszy jest podrzędny imiesłowowy równoważnik zdania), a także: Piotr, głośno śpiewając ulubioną piosenkę, jechał na swoim rowerze (gdy imiesłowowy równoważnik zdania jest wtrąceniem, które rozbija zdanie nadrzędne).

Trzeba jednak w tym miejscu podkreślić, że mniej więcej przed ćwierćwieczem przywołana wyżej zasada została doprecyzowana, czy raczej uproszczona i uspójniona. Wcześniej, do lat dziewięćdziesiątych XX w. (a dokładnie do roku 1993) reguła ta była formułowana w następujący sposób: Równoważnik zdania zawierający imiesłów oddziela się lub wydziela przecinkami od reszty zdania, jeśli jest dłuższy albo jeśli chcemy nadać mu charakter dodatkowego uzupełnienia treści tego zdania. Oczywiste wątpliwości mógł w tym sformułowaniu budzić przymiotnik „dłuższy”. Nie jest on przecież precyzyjny i wiele pozostawia do indywidualnej oceny piszącego. Czy równoważnik składający się z imiesłowu i tylko jednego wyrazu już jest „dłuższy” i wymaga oddzielenia go przecinkiem, czy też nie? A może dopiero dwa wyrazy i imiesłów zasługują na taką interpretację? Czy należy w związku z tym pisać np. Piotr jechał na swoim rowerze, głośno śpiewając czy też jednak Piotr jechał na swoim rowerze głośno śpiewając? Niewątpliwe w tej zasadzie było tylko to, że nie stawiano przecinków przy pojedynczych imiesłowach, a więc pisano np. Piotr jechał śpiewając.

Obecna zasada jest jednoznaczna: imiesłowowy równoważnik zdania oddziela się od zdania głównego przecinkiem nawet wtedy, gdy równoważnikiem tym jest pojedynczy imiesłów. Dziś piszemy zatem nie tylko Piotr jechał na swoim rowerze, głośno śpiewając ulubioną piosenkę, lecz także Piotr jechał na swoim rowerze, śpiewając; Śpiewając, Piotr jechał na swoim rowerze; a nawet Piotr, śpiewając, jechał na swoim rowerze.

Idziemy nr 07 (850), 13 lutego 2022 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 kwietnia

Wtorek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem życia.
Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 30-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter