29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kilka słów o słownikach ortograficznych

Ocena: 0
2239

Pierwsze słowniki ortograficzne miały charakter wyraźnie praktyczny.

fot. Pixabay, CC0

Przed tygodniem pisałem o tym, jak dużą wagę Polacy przywiązują do ortografii, jak negatywnie reagują na uchybienia w tym zakresie, jak bardzo popularne są różnego rodzaju dyktanda. Rzecz jasna, można podawać tysiące przykładów tekstów (także drukowanych w prasie czy też np. umieszczanych na różnego rodzaju ogłoszeniach i szyldach), które zawierają błędy ortograficzne, co wskazywałoby na to, że znajomość zasad pisowni wcale nie jest tak powszechna i utrwalona, ale niezależnie od tego rzeczywiście to błędy ortograficzne są najczęściej wytykane przez współczesnych użytkowników polszczyzny innym użytkownikom i to właśnie takie błędy są uznawane za szczególnie rażące, wręcz kompromitujące.

Z zarysowanym wyżej zjawiskiem kulturowym wiąże się niezwykła popularność słowników ortograficznych, którą jeden ze współczesnych leksykografów i badaczy leksykografii Mirosław Bańko określił wręcz jako swego rodzaju „fenomen socjologiczny”. Zauważył on przy tym, że na początku naszego wieku (konkretnie: w roku 2002) na rynku księgarskim dostępnych było ok. 50 różnych słowników ortograficznych – niemal tyle samo, ile wszystkich innych rodzajów leksykonów razem wziętych! Badania ankietowe z tego okresu pokazały też, że 94 proc. uczniów zadeklarowało posiadanie słownika ortograficznego w domowej (niejednokrotnie liczbowo bardzo skromnej) biblioteczce. Do takich słowników uczniowie (i nie tylko oni) najczęściej sięgają, takie słowniki wymieniają zwykle jako pierwsze na pytanie o znajomość jakichkolwiek leksykonów.

Spójrzmy na historię leksykografii w tym zakresie: pierwszy polski słownik ortograficzny został wydany w 1885 r. w Poznaniu. Nosił on tytuł Słownik ortograficzny z dodatkiem niepolskich wyrazów i wyrażeń, a jego autorem był Antoni Jerzykowski, filolog klasyczny i polonista, który stworzył też m.in. podręcznik do nauki języka niemieckiego, języka łacińskiego, geografii oraz historii. Jak widać, wydawanie słowników poświęconych pisowni ma w Polsce niezbyt długą tradycję, jeśli porówna się ją z historią słowników ogólnych, o których już na tych łamach kiedyś pisałem. Nawet słowniki wyrazów obcych i poprawnościowe pojawiły się wcześniej – odpowiednio w roku 1828 i 1865. A jednak to właśnie leksykony ortograficzne były później i nadal są najczęściej wydawane. Od roku 1885 do 1939 ukazało się ich już ponad 10, po II wojnie światowej także były stale obecne na rynku księgarskim, a o dużej liczbie dostępnych współcześnie ich rozmaitych wariantów już wspominałem.

Pierwsze słowniki ortograficzne miały charakter wyraźnie praktyczny: w założeniu ich twórców miały pomagać tym, którzy nie są pewni pisowni trudnych słów (choć pojawiały się tam także inne uwagi poprawnościowe). Konsekwencją takiego założenia były niewielkie rozmiary tych słowników, które notowały wyłącznie wyrazy mogące sprawić kłopoty ortograficzne. W pierwszych publikacjach tego typu nie umieszczano zasad pisowni, ich namiastkę stanowiły jednak hasła typu „by”, „nie” czy „li”, w których autorzy tłumaczyli sposoby poprawnego ich używania. Znane w dzisiejszych leksykonów spisy reguł ortograficznych pojawiły się dopiero w słownikach z lat 30. XX w.

Współczesne słowniki ortograficzne różnią się od ich poprzedników nie tylko tym, że w znakomitej większości zwierają jakiś zestaw reguł dotyczących pisowni, lecz także tym, że często notują po prostu słowa istniejące w najnowszej polszczyźnie, przez co znacznie zwiększyły swoje rozmiary. Charakterystyczny jest tytuł jednego z takich leksykonów: Słownik ortograficzny. Rejestr wyrazów występujących w języku polskim. Mimo tego wydaje się, że przeciętni użytkownicy sięgają do nich wyłącznie po to, by zweryfikować pisownię wyrazów trudnych pod względem ortograficznym.

 

Idziemy nr 22 (660), 3 czerwca 2018 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter