Dziś, na zakończenie swoistego minicyklu poświęconego najnowszemu polskiemu słownictwu, zaprezentuję garść przykładów bardzo różnorodnych, należących do różnych pól tematycznych.
fot. pexels.com
Zacznijmy od rzeczownika, który wpisuje się w dość liczną grupę wyrazów zakończonych na „-arium” (np. delfinarium, egzotarium, fokarium, formikarium, herpetarium, insektarium, oceanarium, rosarium, terrrarium czy wiwarium), czyli od słowa afrykarium. Określa się nim ‘oceanarium z fauną i florą afrykańskich mórz i rzek’. Pierwszy tego typu obiekt w Polsce powstał we Wrocławiu; jak głosi informacja na stronie internetowej (zapis oryginalny): „Pomysłodawcą i autorem wszystkich założeń koncepcyjnych, a także samej nazwy AFRYKARIUM, powstałej z połączenia słów Afryka i Akwarium, jest Radosław Ratajszczak, prezes spółki ZOO Wrocław (w latach 2007 – 2022)”. Jak widzimy, jest to rzadki przypadek, gdy nowe słowo ma konkretnego twórcę. Warto dodać, że początkowo wyraz afrykarium/Afrykarium funkcjonował przede wszystkim jako nazwa własna (oficjalna nazwa konkretnego obiektu we wrocławskim zoo) i był pisany wielką literą. Z czasem zaczęto planować budowę podobnego miejsca w Warszawie i w konsekwencji zwiększyła się liczba kontekstów, w których afrykarium stosowane jest jako wyraz pospolity.
Również drugi wyraz jest nazwą pewnego typu obiektów – tym razem jednak naturalnych. Nie znamy twórcy samego słowa geopark (jest zresztą zapożyczeniem), wiadomo za to, że zaczęło ono zyskiwać popularność na całym świecie w 1997 r., gdy Oddział Nauk o Ziemi UNESCO zapoczątkował specjalny program „Geoparki UNESCO”. Co to jest geopark? Popularny internetowy portal definiuje interesujące nas słowo następująco: ‘obszar o dokładnie wyznaczonych granicach, obejmujący stanowiska dziedzictwa geologicznego (często geostanowiska) o istotnym znaczeniu naukowym dla geologii, jak również obiekty unikatowe lub piękne, reprezentatywne dla danego regionu i jego historii geologicznej’; w jednym ze źródeł językoznawczych znaleźć można krótszą definicję: ‘obszar chroniony o unikalnych walorach geologicznych’. Przed sezonem urlopowym może się Państwu przydać informacja, że w Polsce istnieje już kilka geoparków, które mogą stać się celem wakacyjnych wycieczek.
I jeszcze trzecie określenie obiektów – o zupełnie odmiennym charakterze, bo związanych z kulinariami. Chodzi mianowicie o wyraz muffiniarnia, oznaczający ‘lokal gastronomiczny serwujący, a zwykle także wypiekający różne rodzaje muffinów oraz innych babeczek i ciastek’. Powstanie takich wyspecjalizowanych cukierni związane jest z rosnącą popularnością muffinów/muffinek w Polsce. Popularnością, która spowodowała też pewne problemy językowe, jak bowiem widać, obecnie funkcjonują dwa nowe określenia (a raczej dwa warianty tej samej nazwy): (ten) muffin i (ta) muffinka. Muffin w rodzaju męskim to zapożyczenie z języka angielskiego, które odmieniamy jak inne podobne rzeczowniki, czyli np. nie było muffina, muffinów, przyglądała się muffinowi, muffinom, siedział z muffinem, muffinami itp. Muffinka to wyraz utworzony w języku polskim, który należy odmieniać zgodnie z modelem typowym dla tego typu rzeczowników żeńskich, czyli np. nie było muffinki, muffinek, przyglądała się muffince, muffinkom, siedział z muffinką, muffinkami itp.