20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Medytacja z czekoladą

Ocena: 0
840

Kupujemy lub samodzielnie przygotowujemy czekoladę, której intrygującego smaku nie znamy – lub taką, której dawno nie jedliśmy.

fot. Barbara Wiśniowska \ Idziemy

Dajemy sobie chwilkę, wyłączamy telewizor, radio i telefon, możemy zaprosić domowników. Siadamy.

Uważnie odpakowujemy papierek, aby usłyszeć jego szelest, a później rozkoszny dźwięk, kiedy odłamujemy pierwszy kawałek. Oglądamy jego kolor, gładkość, chropowate miejsce, gdzie został odłamany i miejsca, z których wystają dodatki.

Wąchamy czekoladę – ona nie ma jednego zapachu, ma cały bukiet!

Bierzemy pierwszy kawałek na język i czekamy, aż trochę się rozpuści. Wyłapujemy w myślach moment, kiedy mamy nieprzepartą ochotę pogryźć czekoladę, i świadomie decydujemy się na ugryzienie. Jaki smak ma czekolada? W których momentach wyczuwamy kolejne smaki tego jednego małego kawałeczka?

Najpierw czubek języka czuje słodycz, dalsza jego część czuje smak słony i kwaśny, tył języka – gorzki, natomiast ostry czuć dopiero w gardle.

Jeśli mamy ochotę, sięgamy po następny kawałek i zaczynamy medytację od nowa.

Taką medytacją rozpoczęłam kurs uważności. Bez niej smaki, dźwięki, uczucia i życie mijają niezauważone. Bez niej jemy byle co, znieczulamy się serialami i nałogami, zadręczamy się wspomnieniami lub boimy o przyszłość. Tymczasem jedyna istniejąca chwila, kiedy możemy działać, to chwila obecna. Warto ją przeżyć i poczuć.

 

CZEKOLADA SŁODKO-KWAŚNO-OSTRA

Składniki: tabliczka czekolady | 1 łyżeczka papryki chilli | garść czarnych porzeczek lub innych kwaśnych owoców, najlepiej suszonych

Sposób przygotowania: Czekoladę rozpuszczamy w rondelku na maleńkim ogniu, ciągle mieszając. Po wyłączeniu ognia dodajemy stopniowo chilli aż do uzyskania pożądanej ostrości, mieszamy i prędko wlewamy do foremki. Ja przygotowuję foremkę ze sreberka, w które czekolada była zapakowana fabrycznie. Owoce wysypujemy na wierzch i lekko dociskamy każdy, aby zanurzył się do połowy. Kiedy masa ostygnie, wkładamy ją do lodówki i czekamy, aż stwardnieje.

Idziemy nr 32 (772), 09 sierpnia 2020 r.  

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter