18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Panama od kuchni

Ocena: 0
2679

Panamczycy, pomimo gorącego klimatu, jedzą bardzo tłusto. Królują plantany (specjalny rodzaj bananów) smażone na głębokim tłuszczu.

Fot. Przemysław Puzio

Panamczycy są bardzo gościnni. Kochają śpiewać i klaskać. Na ulicy cały czas trwa fiesta. I to nie z okazji ŚDM. Tak jest tutaj co dzień – mówi Przemek Puzio, student prawa na UKSW, uczestnik Rejsu Niepodległości. W Panamie spędzi 18 dni. Zanim rozpoczną się wydarzenia centralne, z grupą z diecezji tarnowskiej stacjonuje w Anton w diecezji Penamone. – Nasza miejscowość ma około 15 tys. mieszkańców. Kościół jest tutaj wypełniony po brzegi. Trafiliśmy na uroczystości odpustowe ku czci Chrystusa Esquipulasa. To krucyfiks, który cudownie ocalał z katastrofy statku. Na święto przybyło bardzo wielu ludzi, również z innych krajów, by 15 stycznia iść w czterogodzinnej procesji – opowiada Przemek.

– Jest pięknie. Do oceanu mamy 15 minut samochodem, wokół dżungla i wspaniałe wodospady. Dopiero dziewiąta rano, a już jest 35 stopni – relacjonuje. – Panamczycy, pomimo gorącego klimatu, jedzą bardzo tłusto. Królują plantany (specjalny rodzaj bananów) smażone na głębokim tłuszczu. Byłem na plantacji, owoce na surowo są niejadalne, ale po wysmażeniu naprawdę pyszne. Podaje się je do wszystkiego: jako dodatek do mięsa czy przekąskę w postaci chipsów – mówi Przemek. Chwali zupę z batatów i tamales – „gołąbki” wypełnione ciastem kukurydzianym i mięsem z kurczaka. – Można powiedzieć, że mają tu wiecznego grilla. Często podają smażone kiełbaski, żeberka, bekon – wymienia. – Najciekawszą potrawą, jaką jadłem, było mondongo. To flaczki „na sucho” – podawane nie jak u nas w postaci zupy, tylko z makaronem – opowiada. – Mają tu też bardzo pyszne i tanie drożdżówki. Wszystko jest bardzo słodkie.

Wśród łakoci legendarna jest rosca, drożdżowy obwarzanek, o którym w tym numerze „Idziemy” opowiada Lariana Díaz Menéndez, chargé d’affaires panamskiej ambasady.

 

ROSCA DE HUEVO

Składniki: 2 szklanki ciepłej wody (43 °C) n ½ szklanki cukru (plus dodatkowo 1 łyżka do drożdży) n 1 i ½ łyżki suchych drożdży instant n 3 jajka n 1 łyżka soli n 1,1 kg mąki n ½ szklanki oleju słonecznikowego n garść migdałów w płatkach n 1 żółtko do posmarowania ciasta

Sposób przygotowania: Wymieszać 1 szklankę ciepłej wody, 1 łyżkę cukru i drożdże. Odstawić na 10 minut. Zmiksować jajka, pozostałą wodę, sól i cukier. Wlać mieszaninę drożdży i ubijać dalej. Następnie dawać stopniowo mąkę i olej. Przełożyć ciasto na blat i chwilę ugniatać. Później umieścić ciasto w dużej misce, posypać mąką, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie podzielić ciasto na trzy części (nie zagniatać powtórnie). Uformować wałki i spleść w warkocz. Połączyć oba końce, żeby powstał obwarzanek. Przełożyć go na blachę do pieczenia, przykryć ponownie ściereczką i odstawić na kolejną godzinę. Przed włożeniem do piekarnika posmarować żółtkiem zmieszanym z łyżką wody i posypać migdałami. Piec w temperaturze 180°C przez 20-25 minut lub do złotego koloru.


Idziemy nr 4 (693), 27 stycznia 2019 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka dziennikarstwa, etnologii i teologii. Od 2012 roku związana z tygodnikiem „Idziemy”. Należy do Wspólnoty Sant’Egidio.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter