Nie miałam problemów z histerią dzieci na zakupach. Nie istnieje temperament „histeryk” i to nieprawda, że niektóre dzieci rodzą się terrorystami.
fot. Barbara Wiśniowska
Histeria jest normalna u dwulatków, które sprawdzają, na co mogą sobie pozwolić i gdzie leży granica wytrzymałości rodziców. Ten czas powinien szybko przeminąć, jeśli odpowiednio podejdziemy do tematu. Nienagradzana histeria jest męcząca… i nieopłacalna. Niektórzy rodzice lub rodzeństwo swoim zachowaniem wzmacniają jednak złe nawyki dziecka. Jeśli maluch za każdy płacz dostaje nagrodę w postaci bajki, zabawki albo słodyczy, zaczyna rozumieć, że histeria się opłaca, i stosuje ją przy każdej okazji w coraz to gorszych formach.
Czy czujemy zgodę na płacz dziecka? Ja – owszem, niech sobie popłacze, przecież od tego nie umrze. Że ludzie na mnie patrzą? Trudno.
Bardziej podobało mi się zapobieganie problemom. Gdy któreś z dzieci towarzyszyło mi w sklepie, z wyprzedzeniem zapowiadałam, że zachciankę może sobie wybrać tylko jedną, zdrową, bez cukru, a dla rodzeństwa dołożyć identyczne. Dzięki temu manewrowi mogłam mieć kontrolę i powiedzieć: „to jest niezdrowe” albo „wybierz tylko jedną z dwóch zachcianek”. Dzieci nauczyły się czytać skład produktów i dzielić się z innymi.
Zachcianki nie są niezbędne do życia, ale miło jest spełnić choćby raz na tydzień jakieś malutkie marzenie. Ja też dla siebie kupuję za każdym razem małe żółte serki o dziwnych smakach albo opakowanie najdroższych bakalii, mężowi – ulubione ananasy. Dzieci kochają buły czosnkowe, kabanosy, jogurty i soki aloesowe. Słodycze bez cukru są rzadko spotykane w sklepach, sami pieczemy je w domu. Są tak pyszne, że nie sposób się od nich oderwać.
CIASTECZKA LAWENDOWE
Składniki: 280 g mąki kukurydzianej | kostka masła zimnego, pokrojonego | 50–80 g ksylitolu | 2 łyżki kwiatów lawendy | opcjonalnie: ćwierć szklanki siemienia lnianego mielonego
Sposób przygotowania: Jeśli chcemy, żeby ciasto dobrze się kleiło, zaparzamy siemię w niewielkiej ilości wrzątku, a następnie studzimy powstały kleik. W tej wersji warto dodać więcej ksylitolu. Bez siemienia ciasteczka będą bardzo kruche. Szybko zagniatamy ciasto ze wszystkich składników i szybko wałkujemy na mniej niż 5 mm. Wykrawamy ciasteczka. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 12–15 minut.
Co? Gdzie? Kiedy?
