19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zanim przeminą z wiatrem

Ocena: 0
3566
Jaskrawa żółć mleczy pokrywających soczystą zieleń łąk to jeden z najbardziej charakterystycznych polskich pejzaży wiosennych. Roślina ta, tak pospolita i będąca uciążliwym chwastem (jedna potrafi wytworzyć rocznie 3 tys. lotnych nasion!), jest fascynująca – co najbardziej potrafią chyba docenić dzieci.

Mlecz kiełkując po zimie przypomina gwiazdę. Miękkie, słoneczne kwiaty zwijają się na noc i podczas deszczu. Giętkie, rurkowate łodygi świetnie służą do nauki plecenia wianków, mimo iż wydzielają dość trwale brudzące na brunatno gorzkawe mleczko. Stąd zresztą popularna nazwa rośliny i przyczyna, że mlecze, wstawione do wazonu, błyskawicznie więdną. Po przekwitnięciu zaczyna się ich „drugie życie”: tym razem w formie ukochanych przez maluchy dmuchawców. Nasiona z siwymi parasolami tworzą puszystą, pełną powietrza kulę. Kiedy, uniesione podmuchem, ulatują, pozostaje okwiat przypominający tonsurę – łysinę na głowie dawnego mnicha, otoczoną długawymi kosmykami włosów. To skojarzenie tłumaczy drugą nazwę rośliny: mniszek lekarski.

Lekarski – ponieważ nalewka albo odwar z jego korzenia, zbieranego jesienią, pomaga w schorzeniach wątroby i skóry, obniża poziom cukru i cholesterolu, podnosi odporność. Również z korzeni mniszka, połączonych z korzeniem łopianu i dodatkami smakowymi powstaje tradycyjny orzeźwiający napój, popularny zwłaszcza w Wielkiej Brytanii pod nazwą dandelion and burdock. Wywar z kwiatów z dużą ilością cukru tworzy pyszny syrop zwany miodkiem majowym. Z płatków z cukrem i cytryną można zrobić wino kwiatowe o charakterystycznym miodowo-ziołowym bukiecie. Młodych zaś koszyczków używano jako namiastkę... kaparów!

W krajach romańskich gospodynie pilnie przyrządzają wczesną wiosną sałatkę z młodych liści mniszka, we Francji zwaną pis en lit, co oznacza siusianie do łóżka, bo mlecz oczyszcza organizm. Niejedna Francuzka zżymałaby się zapewne na nasze marnotrawstwo tak wspaniałej i dostępnej nowalijki! Może więc tej wiosny zagości ona i na naszych stołach? To samo zdrowie, oczywiście pod warunkiem, że listki zbierzemy na łonie natury dużo czystszym niż miejski trawnik.


Sałatka wiosenna z mniszka

młode listki mlecza • olej • sok z cytryny • cukier • sól • pieprz • ewentualnie musztarda

Listki mlecza oczyścić i umyć. Przygotować sos: do słoika wlać kilka łyżek oleju, dodać sok z cytryny, cukier, sól i pieprz do smaku, jeśli ktoś lubi ostrzejszy smak, to również trochę musztardy. Słoik zakręcić i mocno potrząsać, aż uzyska się gładką emulsję. Listki ułożyć na talerzu i polać sosem. Można je również z powodzeniem łączyć z sałatą, rukolą czy inną zieleniną, a także np. z gotowanymi na twardo jajami.


Lidia Molak
Idziemy nr 18 (347), 29 kwietnia 2012 r.
fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter