Badania kliniczne potwierdzają skuteczność szczepień przeciwko zakażeniom wirusem zapalenia wątroby typu B.
fot. Pixabay, CC0
Nowotwór wątroby, rak wątrobowo-komórkowy (RWK) rozwija się nawet 40 lat. Zapobieganie warto zacząć w dzieciństwie, aby naszemu dziecku obniżyć ryzyko rozwinięcia nowotworu w dorosłym życiu. Ten typ raka zależy od zakażenia wątroby wirusem typu B (HBV) i obecności marskości wątroby. Marskość może powstać w wyniku przebytego zapalenia wątroby, ale także z powodu nadmiaru alkoholu, w tym piwa. Także choroby z wytwarzaniem przeciwciał wobec komórek wątroby mogą prowadzić do jej marskości. Inne wirusy zapalenia wątroby oraz w HIV w połączeniu z zaburzeniami odporności i chorobą metaboliczną także prowadzą do marskości. Inne przyczyny marskości wynikają z zespołu metabolicznego. Częstym problemem u osób otyłych jest stłuszczenie wątroby. Kolejnym jest narażenie na środki rakotwórcze (np. aflatoksynę), a także stosowanie hormonów anabolicznych, estrogenów (tabletki antykoncepcyjne!), zwłaszcza w połączeniu z alkoholizmem i nikotynizmem. Jak widać, przyczyn marskości poza WZW B jest wiele. Tych czynników dzieci muszą unikać.
Badania kliniczne potwierdzają skuteczność szczepień przeciwko zakażeniom wirusem zapalenia wątroby typu B i w zapobieganiu rozwojowi RWK. Okazało się, że w krajach, gdzie żyje bardzo dużo osób zakażonych WZW B (np. na Tajwanie), po wprowadzeniu powszechnych szczepień noworodków liczba osób zapadających na WZW B zmniejszyła się dziesięciokrotnie: z 10 proc. do 1 proc. Możliwość skutecznego zapobiegania zachorowaniom na RWK u dzieci poprzez szczepienie budzi nadzieję na zmniejszenie liczby dorosłych cierpiących na raka wątroby.
Oczywiście szczepienie nie chroni przez rakiem w stu procentach – po pierwsze ze względu na liczne przyczyny marskości wątroby oraz mniejszą skuteczność szczepienia u dziecka urodzonego przez matkę zakażoną w momencie porodu i możliwość wcześniejszego zakażenia przez łożysko. Ryzyko zakażenia odmatczynego jest bardzo duże nawet u dziecka zaszczepionego przeciwko WZW B i wynosi 10-30 proc.
Szczepienia przeciwko WZW B wprowadzono do polskiego programu szczepień ochronnych bardzo szybko, w oparciu o badania kliniczne. Dzięki temu pediatrzy nie mają praktycznie pacjentów z problemami wynikającymi z zakażeń HBV. Obecna młodzież do 20. roku życia została zaszczepiona według kalendarza w pierwszym dniu po porodzie, a osoby do 30. roku życia, były zaszczepione w 14. roku życia. Ważne jest szczepienie noworodka, bo opóźnienie sprawia, że dzieci szczepione w okresie nastoletnim mogą się wcześniej zakazić HBV (u kosmetyczki, fryzjera, po zabiegu operacyjnym, wykonaniu tatuażu). Jeżeli szczepimy dzieci przeciwko WZW B, uczymy unikania alkoholu, tuczących słodyczy, mówimy o toksycznym paleniu i szkodliwej antykoncepcji, to możemy w znacznym stopniu ochronić je przed rakiem wątroby.
Opr. wg „Medycyna Praktyczna”, „Szczepienia” 3/2015)