Zapotrzebowanie na sen jest cechą indywidualną każdego dziecka i zmienia się w różnych okolicznościach zdrowia.
Fot. pixaby.com / CC0
Zapotrzebowanie na sen jest cechą indywidualną każdego dziecka i zmienia się w różnych okolicznościach zdrowia. Chory przedszkolak czy nastolatek śpi dłużej, chore niemowlę śpi snem przerywanym, niespokojnym. Ilość przespanych godzin zmienia się wraz z wiekiem dziecka. Noworodki i młodsze niemowlęta potrafią spać większość doby w cyklach trzygodzinnych z krótkimi przerwami na karmienie z piersi. Zarówno tak długo spokojnie śpiące dzieci, jak i te bardzo aktywne niemowlęta drzemiące po 10-15 min w ciągu dnia i budzące się co
3 godz. w nocy – niepokoją rodziców. Nastolatek wiecznie senny spędza sen z matczynych oczu. Skąd dowiedzieć, co jest prawidłowe i nie świadczy o chorobie dziecka? Czy są jakieś
normy długości snu, który zapewnia optymalny rozwój dziecka?
Amerykańska Narodowa Fundacja Snu (National Sleep Foundation) po analizie 300 badań opublikowała w 2015 r. zalecenia wskazujące ilość snu należną dla danej grupy wiekowej. I tak noworodek (do 3 miesiąca życia) powinien spać 14-17 godz., niemowlę (4-11 miesięcy) 12-15 godz., a małe dziecko (1-2 lat) 11-14godz. Natomiast przedszkolak (3-5 lat) powinien spać 10-13godz., dziecko w wieku szkolnym (6-13 lat) 9-11 godz., a nastolatek (14-17 lat) 8-10 godz.
Wiadomo, że dla rozwoju dziecka dostateczna ilość snu jest bardzo ważna, bo sen zapewnia „oczyszczanie mózgu”. Badania wykazały, że komórki nerwowe kurczą się podczas snu, a wtedy między nimi sprawniej krąży otaczający płyn, co sprzyja usuwaniu toksyn, które zakłócają pracę mózgu. Sen jest niezbędnym okresem wypoczynku i regeneracji mięśni i narządów wewnętrznych. W trakcie snu wydziela się hormon wzrostu, on zapewnia optymalna wzrost dziecka. Sen odnawia i scala pamięć poprzez przetworzenie informacji z dnia i eliminację zbędnych. Nadmiar bodźców z ekranu telewizora czy smartfona zmusza mózg do intensywnej pracy, wyciszania zbędnych informacji i sprawia, że dziecko śpi bardzo niespokojnie, wstaje niewyspane, słabiej kojarzy. Z badań wiemy, że dzieci, które śpią za krótko, mają problemy z zapamiętywaniem i koncentracją oraz słabo radzą sobie z emocjami i nastrojem – często są lękliwe, płaczliwe, rozdrażnione.
W przypadku starszych dzieci, które kładą się zbyt późno spać, deficyt snu może przejawiać się przygnębieniem, zaburzeniem relacji z rówieśnikami, apatią lub agresją, pogorszeniem wyników w nauce. Niedobór snu, wywołując nadmierną senność w dzień, prowadzi do zaburzeń koordynacji ruchów, co przekłada się na większą ilość upadków, zranień, i pogorszenie wyników sportowych. Niewystarczająca ilość snu może też obniżać odporność (częstsze przeziębienia) i zwiększać ryzyko otyłości. Podane zalecane ilości snu są ważną informacją dla rodziców wynikającą z obserwacji naukowców. Jeżeli nasze dziecko rozwija się dobrze, prawidłowo rośnie, jest aktywne odpowiednio do wieku, dobrze się uczy, ma nastrój adekwatny do sytuacji i nie „łapie ciągle przeziębień” to prawdopodobnie śpi odpowiednio długo dla swojego wieku i zapotrzebowania organizmu. Nie musimy liczyć ilości przespanych godzin.