W szczecińskim kościele św. Stanisława Kostki abp Andrzej Dzięga odprawił Mszę Świętą w intencji ofiar Grudnia'70. W Eucharystii uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda.
fot. PAP/Marcin Bielecki"Wpisują się w ten szczególny czas te imiona i nazwiska, to przerwane życie tych, którzy padli wtedy w 1970 r. i których krew wsiąkła w szczecińską ziemię, uświęciła ją i szczecińska ziemia stała się jak relikwia" - powiedział podczas mszy świętej w intencji Ofiar Grudnia '70 metropolita szczecińsko-kamieński. "W głębinach szczecińskiej ziemi, w tych skwerach i w tych placach, i w tych kamieniach, ta krew jest obecna. I ten duch jest obecny" - mówił abp Dzięga. Przypomniał, że w parafii św. Stanisława Kostki stoczniowcy gromadzili się codziennie.
Po mszy uroczystości przeniosą się przed bramą Stoczni Szczecińskiej. Tam IPN przekaże odzież ofiar pacyfikacji manifestacji robotniczych w Grudniu 1970 r. Zarządowi Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego. Zebrani odmówią modlitwę Anioł Pański oraz złożą kwiatów przed tablicą pamięci poległych w grudniu 1970 r. Na godz. 13 zaplanowany został Marsz Pamięci Ofiar Grudnia '70. Następnie na pl. Solidarności odbędą się uroczystości przed pomnikiem "Anioła Wolności".
17 grudnia 1970 r. w Szczecinie stoczniowcy wyszli na ulice po ogłoszeniu przez ówczesne władze państwowe podwyżek cen żywności. Dołączyli do nich pracownicy innych zakładów i mieszkańcy Szczecina. Przed gmachem Komitetu Wojewódzkiego PZPR domagali się rozmów z przedstawicielami władz partii. Gdy nie spełniono ich postulatu, manifestanci podpalili gmach komitetu. Milicja i wojsko zaczęły wtedy strzelać w kierunku tłumu. Zginęło 16 osób, ponad 100 zostało rannych.