29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Belgia: katolicy od pół roku bez Mszy, rośnie gniew i religijne podziemie

Ocena: 5
889

Od pół roku zdecydowana większość belgijskich katolików nie może uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii. W wielu belgijskich katolikach rarasta poczucie niesprawiedliwości, rozwija sie katolicke podziemie, a jednoczesnie Kościół systematycznie traci chwiejnych w swojej wierze wiernych.

Fot. VaticanMedia

W listopadzie ubiegłego roku rząd wprowadził całkowity zakaz zgromadzeń religijnych, z kolei w grudniu na wniosek wspólnoty żydowskiej z Antwerpii ustanowiono 15-osobowy próg bez względu na wielkość świątyni.

Sytuacja zmieniła się nieznacznie 8 maja, kiedy dopuszczono liturgię pod gołym niebem dla 50 osób, ale wyłącznie na terenie prywatnym, nie zaś np. w miejscu publicznym, na przykład na placu przed kościołem. Belgijscy katolicy nie ukrywają, że są tą sytuacja już mocno zniecierpliwieni.

Jak mówi dla tygodnika Famille Chrétienne bp Jean Kockerols, biskup pomocniczy Brukseli, rządowe rozporządzenia są śmieszne. Nie uwzględniają bowiem wielkości świątyni.

To takie ochłapy na pocieszenie

– mówi w wywiadzie zapewniając, że rozumie poczucie niesprawiedliwości, które rodzi się w wielu belgijskich katolikach, kiedy mogą robić zakupy w domach towarowych, a odmawia się im Eucharystii w kościele. Przyznaje, że sam chciał już wywiesić na fasadzie katedry szyld z napisem „dom towarowy”.

Jak wynika z reportażu francuskojęzycznego tygodnika katolickiego, dziś po trwających już pół roku drakońskich restrykcjach przy wirtualnych praktykach religijnych wytrwali tylko najbardziej gorliwi katolicy. Kościół stracił natomiast tych, którzy są chwiejni w wierze. Duże problemy mają też rodziny z dziećmi. Najmłodszych trudno jest przekonać do uroku liturgii, jeśli od pół roku trzeba ją śledzić na ekranie.

Jesteśmy wierni, bierzemy w nich udział, ale serce jest gdzieindziej

– przyznaje jeden z ojców rodziny.

Famille Chrétienne ujawnia, że w obliczu nieugiętej postawy państwa w Belgii rozwija się katolickie podziemie i to pomimo wyoskich kar, które grożą za przekroczenie prawa: 4 tys. euro dla kapłana i 250 dla każdego z wiernych.

Aby objeść prawo jeden z kapłanów wystawiał przed kościołem trumnę, symulując Mszę pogrzebową, w której może uczestniczyć do 50 wiernych. Inni odprawiają Msze po domach. Nielegalne zgromadzenia organizują też same rodziny, nawet bez księdza, na wspólną Mszę przez Internet.

Wchodzimy tylnymi drzwiami i staramy się nie śpiewać zbyt głośno, bo sąsiedzi mogli by na nas donieść

– mówi organizatorka takich nielegalnych liturgii.

Nie potrafię odmawiać wiernym, kiedy proszą mnie o Mszę

– przyznaje zakonnik z Antwerpii.

Św. Tarsycjusz, Proboszcz z Ars czy kapelani wojskowi ryzykowali życiem, by dotrzeć do wiernych z Komunią, nie potrafiłbym z tego zrezygnować z powodów finansowych

– wyznaje jeden z belgijskich kapłanów.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter