24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Bomba tyka: gdzie teraz?

Ocena: 0
2376

Warto przyjrzeć się Czechom. Jak pisał niedawno Tomáš Kubík na portalu European Security Review: „chociaż Republika Czeska nie była świadkiem prawie żadnych bezpośrednich aktów terroryzmu na własnej ziemi, nie można wykluczyć zagrożenia atakiem terrorystycznym”. W ostatnich miesiącach dobry przykład stanowi historia Dominika Kobulnicky’ego, 25-letniego Słowaka mieszkającego w Pradze, który przeszedł na radykalny islam i rzekomo przygotowywał atak terrorystyczny. Niezależnie od tego jest oskarżony o propagowanie Państwa Islamskiego i Emiratu Kaukaskiego, czyli islamskiego tworu. Niedawno praski imam Samer Shehadeh również został oskarżony o wspieranie terroryzmu – po tym, jak pomógł swoim krewnym udać się do Syrii, gdzie walczyli w ramach uznawanego za organizację terrorystyczną Frontu Al-Nusra. To jednak pojedyncze, odosobnione przypadki, bo większość czeskich muzułmanów na szczęście zdecydowanie dystansuje się od tych działań.

 

Islamiści bez granic

Dublińska gazeta „Irish Times” zauważa, że spadek liczby ataków terrorystycznych w Europie w ostatnim okresie, w połączeniu z klęską Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku, mógł doprowadzić niektórych do wniosku, że okres największych problemów dobiegł wreszcie końca. Rozpoczął się wraz z dramatyczną napaścią na pismo „Charlie Hebdo” w Paryżu w 2015 r., potem były ataki w Nicei, Brukseli, Berlinie, Barcelonie i Londynie. Od lata 2017 r. przez półtora roku nie doszło na naszym kontynencie do ataku, w którego efekcie byłoby co najmniej dziesięć ofiar śmiertelnych, a działania dżihadystów zmniejszyły o ponad 60 proc.

Owszem, państwa europejskie zdołały wzmocnić swoją ochronę. Służbom udało się także udaremnić duże ataki – np. w Holandii, we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to policja aresztowała siedmiu mężczyzn podejrzanych o gromadzenie broni i materiałów wybuchowych. Co prawda 12 grudnia we francuskim Strasburgu islamista zastrzelił pięć i ranił ponad dwadzieścia osób, ale może to jednorazowe takie wydarzenie.

Eksperci jednak ostrzegają: Europa stoi w obliczu znacznego zagrożenia ze strony bardzo dobrze wyszkolonych dżihadystów powracających z Syrii i Iraku. Duże wyzwanie stanowią też rodzimi terroryści, którzy nie mają bezpośredniego związku z ISIS lub Al-Kaidą, ale inspirują się ich ideologią. Skala radykalizacji jest ogromna: we Francji liczbę osób mogących stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa szacuje się na około 26 tys., w Wielkiej Brytanii żyje 25 tys. islamistów, z czego 3 tys. uważane za stanowiących realne, stałe zagrożenie.

Interpol dysponuje podobno bazą liczącą 45 tys. nazwisk osób uznawanych za niebezpieczne, ale niełatwo je zlokalizować. Islamiści biorący udział w walkach na Bliskim Wschodzie pochodzili ze stu krajów – niektórzy zginęli, inni wracają, ale też niekoniecznie do siebie. Wśród dżihadystów byli też Polacy. Szacowano ich liczbę na 20 do 40, ale mogło ich być więcej. W 2017 r. monitorująca aktywność muzułmańskich ekstremistów organizacja SITE Intelligence Group opublikowała informację, że w rejonie Aleppo zginął „Abu Khattab al-Polandi” – bojownik z Polski. Na zdjęciu widać młodego, długowłosego, uśmiechniętego mężczyznę. Podobno stracił życie podczas ataku samobójczego. Krążyły pogłoski, że to 25-letni Jakub J. z Sandomierza, który dołączył do ISIS.

Unijny koordynator ds. zwalczania terroryzmu Gilles de Kerchove mówił w wywiadzie dla portalu Euractiv, że istotnym wyzwaniem jest „punkt krytyczny”. Bo, jak stwierdził, „bycie radykałem nie jest przestępstwem. Przestępstwem jest rozpoczęcie przygotowań do ataku terrorystycznego”. Niestety, wykrycie, czy ktoś przekroczył ten „punkt krytyczny”, jest najtrudniejszym wyzwaniem w pracy służb.

 

Polska spokojna?

Na stronie internetowej polskiego MSZ czytamy, że „Polska nie jest krajem zagrożonym bezpośrednio atakami terrorystycznymi. Nie możemy jednak całkowicie wykluczyć zwiększonego zainteresowania Polską ze strony organizacji terrorystycznych, zwłaszcza w kontekście naszego zaangażowania, m.in., w Afganistanie. Podobnie jak w przypadku Polski, zagrożenie terroryzmem w Europie Środkowej jest obecnie niskie. Jednak w regionach sąsiadujących z UE (kraje Północnego Kaukazu, Azji Środkowej, krajów Maghrebu) obserwujemy aktywność grup ekstremistycznych/terrorystycznych o różnym natężeniu”.

A oto co mówi na nasz temat brytyjska strona rządowa przeznaczona dla turystów podróżujących z Wielkiej Brytanii: „Ataków w Polsce nie można wykluczyć. Powinieneś być świadomy globalnego ryzyka masowych ataków terrorystycznych, które mogą mieć miejsce w miejscach publicznych, w tym w miejscach odwiedzanych przez cudzoziemców”.

Są pojedynczy Polacy, którzy przechodzą na islam i wyjeżdżają, zasilając szeregi dżihadystów. Nasi rodzimi muzułmanie, Tatarzy (ok. 5 tys. osób), są bardzo umiarkowani i wtopieni w polskie społeczeństwo. Nowi muzułmanie – z państw arabskich, ale też z Turcji, Bośni czy Czeczenii – to według różnych szacunków 10-20 tys. osób. W skali Polski jest to grupa nieliczna i raczej spokojna. Oczywiście nie można wykluczyć ani pojawienia się islamskich terrorystów z zagranicy, ani zaktywizowania rodzimych ekstremistów, niekoniecznie związanych z islamem. Na razie jednak w Polsce i innych krajach Europy Środkowej można spać spokojnie, mając jednak świadomość, że wokół trwa wojna.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter