Banalizacja mocnych sformułowań prowadzi do utraty znaczenia słów.
fot. Pixabay, CC0I-phony, i-pady, komputery stały się śmiertelną bronią, która w jednej chwili może zmasakrować dobre imię każdego. Za ich pomocą można szybko rozpowszechnić oskarżenie o ciężkie przestępstwo wśród kilkuset fanów, a ci natychmiast podadzą je dalej. W kilka minut dociera się do milionów odbiorców z przekazem, który na zawsze zniszczy reputację czy karierę oskarżonego.
Dokonuje się rodzaj społecznego zabójstwo. Nie ma wielkiego znaczenia, czy po kilku miesiącach wymiar sprawiedliwości wyda wyrok. Nie zmieni stanu rzeczy to, czy będzie uniewinniający, czy nie. Wiadomość o wyroku nie dotrze prawie do nikogo. Z tego powodu niektórzy proponują – na razie w refleksji teoretycznej – pewne reguły etycznego postępowania w sieciach.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 26 (664), 1 lipca 2018 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 11 lipca 2018 r.