19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Chrześcijanin za kółkiem

Ocena: 0
4254
Rusza 14. Tydzień św. Krzysztofa. Będzie Dzień bez Mandatu, będą rejsy misyjne koło Wawelu, nauka zaplatania afrykańskich spódniczek. Ale i refleksja, jakimi jesteśmy kierowcami i chrześcijanami oraz co można zrobić dla rozwoju chrześcijaństwa na świecie.
– Mój brat wozi pod siedzeniem tasak, którym uczy innych kierowców pokory, kiedy trąbią czy zajeżdżają drogę. Kuzyn uważa, że nikt nie może go zmusić do zapinania pasów bezpieczeństwa i nie powinno to być egzekwowane prawnie, bo to jego prywatna sprawa. Kolega twierdzi, że przepisy są często tak bzdurne, że sam zawsze ocenia, czy warto ich przestrzegać. Znajomy z pracy utrzymuje, że „jedna lufka” szybko wywietrzeje i po firmowym bankiecie wsiada za kółko – opowiada Rafał Gołębiewski. Dodaje, że wszyscy są porządnymi, dobrymi ludźmi, a jednak…

– Jako ludzie wiary zawsze powinniśmy być życzliwymi i trzeźwymi kierowcami. Kierowca czy pasażer nieprzypięty pasami w razie wypadku staje się żywym pociskiem; pod wpływem prędkości nabiera kilkakrotnie większej masy i zabija innych. Z wyprzedzania na ciągłej linii pod górkę, nawet jeśli nikomu się nic wtedy nie stanie, kierowca powinien się spowiadać – komentuje ks. Jerzy Kraśnicki, dyrektor MIV-y – organizatora Tygodnia św. Krzysztofa.


MISJE ZMOTORYZOWANE

MIV-ę (z ang. Mission Vehicle Association) – organizację na rzecz misyjnych środków transportu – w 1927 r. założył o. Paweł Schulte OMI po tym, jak jego przyjaciel, również misjonarz, zmarł w drodze do szpitala. Wieziono go zaprzęgniętym w woły wozem, który na domiar złego ugrzązł w błocie. Dalej Afrykańczycy nieśli go na prowizorycznych noszach. Kiedy po czterech dniach dotarli do szpitala, było już za późno. Zmarł, bo nie było odpowiedniego środka transportu. Celem świeżo założonej MIV-y było zmotoryzowanie misji, a mottem – hasło Obviam Christi, czyli Niesiemy Chrystusa: na ziemi, na wodzie, w powietrzu.

– Ojciec Schulte był też pilotem, nazywano go „latającym Ojcem”. Starał się pomagać misjonarzom przez zakładanie połączeń radiowych. Wiedział, że rozwijająca się technika i motoryzacja mogą służyć misjom – mówi ks. Jerzy Kraśnicki. – Nasza działalność ma trzy wymiary: współpracujemy z Krajowym Duszpasterstwem Kierowców, promując bezpieczną jazdę. Pomagamy w zdobywaniu środków transportu dla misjonarzy, bo dla nich pojazd to niezbędne narzędzie działania. I propagujemy dzieło misyjne Kościoła – tłumaczy duchowny, były misjonarz.

MIVA Polska, powstała w 2000 r. jako agenda Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, należy do światowej rodziny MIVA, wraz z Szwajcarią, Holandią, Anglią, Słowenią, Słowacją, Koreą Płd., USA i Australią.

Polscy misjonarze pracują niemal w 100 krajach świata. Odpowiednie środki transportu są im potrzebne, by dotrzeć do – często bardzo od siebie oddalonych – kościołów i kaplic, w transporcie chorych, w niesieniu pomocy charytatywnej medycznej, w budowach kaplic, kościołów, szkół i przedszkoli, w ratowaniu ludzi podczas klęsk żywiołowych czy wojny.

– Jeden misjonarz ma pod swoją opieką kilka stacji misyjnych. Ja przez 10 lat w RPA miałem 20 stacji dojazdowych – w tym czasie swoim pick-upem przejechałem blisko milion kilometrów. Czasem odległości przypadające na jednego misjonarza są tak ogromne, że Msza Święta odbywa się zaledwie raz w miesiącu, a czasem nawet raz na pół roku. Bywa, że misjonarz przeprawia się barką z motorem na pokładzie, potem motorem, a na koniec pieszo. Pojazd to często jedyna forma komunikacji, bo w wielu miejscach nie ma prądu czy zasięgu, a więc i telefonów. Misjonarze są też więc promotorami rozwoju cywilizacyjnego – ustawiają panele słoneczne, organizują generatory prądu – wyjaśnia.

Przez 12 lat udało się zakupić dla misjonarzy 307 samochodów, w tym: 5 ambulansów i 3 busy do szkół misyjnych, 65 motocykli, 147 rowerów, 7 łodzi i 6 silników do łodzi, 2 barki rzeczne, 2 traktory, quad, rikszę i 2 konie. Wszystko to z datków zebranych w polskich parafiach.


Z MISJĄ DO KIEROWCÓW

MIVA Polska ma na swoim koncie wydarzenia, które wpisały się już w doroczny kalendarz zmotoryzowanych. Wiosną jest to akcja „Z Ewangelią na motorze”, latem – „Akcja św. Krzysztof – 1 grosz za 1 bezpiecznie przejechany kilometr”, a przez cały rok obowiązuje akcja „Krzyś” promująca trzeźwych życzliwych kierowców. W kwietniu tego roku zorganizowano akcję „Kieruj się wiarą na drodze”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter