Oblicza i korzenie tej ideologii przedstawili ks. dr Michał Kitliński, kapelan Szkoły „Strumienie” oraz dr hab. Agnieszka Nogal, politolog i filozof, która przypomniała, że postmodernizm narodził się z marksizmu.
– Postmodernizm był reakcją na dominującą rolę wiedzy w marksizmie. Pojęcia „prawdy” i „poznania” zastąpiono pojęciem „dyskursu” i uznano, że trzeba dowartościować dyskursy, które do tej pory nie miały prawa głosu. Stąd wzięły się akcje afirmatywne „uciskanych” grup społecznych i polityczna poprawność – powiedziała dr Nogal.
Dr Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny portalu „Fronda” zauważył, że w kulturze obrazkowej, w jakiej obecnie żyjemy, rozum przestał być kryterium poznawczym, bo jego miejsce zajęły emocje i atrakcyjność. Przyczynił się do tego rozwój telewizji i Internetu, a ich wady – chaotyczność i brak ciągłości – wpłynęły na nasz sposób komunikowania się i myślenia.
Na zakończenie o znaczeniu świadomości historycznej opowiadał dr Paweł Skibiński, wykładowca historii na UW, dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie.
Iwona Świerżewska |