17 kwietnia
środa
Rudolfa, Roberta
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Człowiek na sprzedaż

Ocena: 0
1548

Zmuszanie dzieci i dorosłych do prostytucji, do żebrania, wyzyskowej pracy, pozbawianie ich narządów na przeszczepy – handel ludźmi w XXI w. trwa.

fot.pixabay.com

Według stałego przedstawiciela Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) ks. Janusza Urbańczyka na świecie jest ponad 40 mln ofiar handlu ludźmi, w tym 10 mln to nieletni. Raport sporządzony w 2020 r. w 28 państwach Unii Europejskiej szacuje liczbę ofiar na 26 268, z czego 46 proc. było wykorzystywanych seksualnie, a 22 proc. stało się ofiarami przymusowej pracy.

– Liczby zawarte w dostępnych statystykach nie są miarodajne. Stanowią jedynie wierzchołek góry lodowej, ale i tak są przerażające, zwłaszcza że z biegiem lat nie maleją – ocenia Joanna Garnier, wiceprezes Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu La Strada. Kobiety stanowią zdecydowaną większość – 92 proc. przypadków wykorzystania seksualnego, mężczyźni 6 proc. Natomiast w przypadku pracy przymusowej mężczyźni stanowią 68 proc. ofiar tej formy wykorzystania, a kobiety prawie 21 proc.

Najwięcej ofiar „eksploatacji” seksualnej zanotowano w krajach: Węgry (97 proc. ofiar handlu ludźmi), Estonia (82 proc.), Słowenia (80 proc.), Rumunia (68 proc.), Niemcy (67 proc.). Najwięcej ofiar pracy przymusowej odnotowano na Malcie (82 proc.), w Portugalii (52 proc.), Belgii (51 proc.), Wielkiej Brytanii (46 proc.).

 


POLSKA Z „DWÓJKĄ”

Polska jest krajem docelowym, na którego terytorium „eksploatowane” są ofiary, głównie z Ukrainy, Bułgarii, Rumunii, państw azjatyckich – szczególnie Wietnamu. Ze względu na położenie geograficzne jesteśmy także państwem tranzytowym dla transportu ofiar z Europy Wschodniej i Azji na zachód.

Według raportu La Strady kobiety i dzieci z Polski padają ofiarą komercyjnego wykorzystania seksualnego w Polsce i innych krajach Europy, zwłaszcza we Francji i Niemczech. Ofiarami seksbiznesu prowadzonego w Polsce są także kobiety z Ameryki Południowej i Europy Wschodniej, zwłaszcza Bułgarii, Rumunii i Ukrainy. Gangi nie wystawiają już pań na ulicach miast i przy drogach. Oferty umieszczają w internecie. Po wysłaniu SMS-a za kilkanaście złotych „klient” otrzymuje telefon zwrotny. Większość prostytucji odbywa się w domach, mieszkaniach. Kobiety często werbowane są „na miłość”, potem uwodzone i umieszczane w agencjach towarzyskich.

Najczęstszą formą współczesnego niewolnictwa stała się praca przymusowa. Polacy stali się jej ofiarami w Europie, głównie w zachodniej i północnej części kontynentu, w szczególności w Niemczech, Norwegii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Ofiary pracy przymusowej w Polsce pochodzą z Europy, Azji i Afryki. Zjawisko handlu ludźmi do pracy przymusowej narasta w Polsce w coraz liczniejszej grupie migrantów z Ukrainy, Białorusi, Filipin i Wietnamu.

Werbownicy żerują na różnicach w dochodach, niskich zarobkach, jakie otrzymuje się w uboższych krajach Europy. Ofiary rekrutowane są często drogą internetową przez agencje pośrednictwa pracy lub przez prywatnych pośredników, oferujących atrakcyjne warunki zatrudnienia. Obiecuje się im wysokie wynagrodzenie, transport, zakwaterowanie. Często decyzję trzeba podjąć w ciągu jednego dnia. Dopiero na miejscu zwerbowani otrzymują do podpisania umowę, zawierającą inne warunki dotyczące pracy i płacy niż podane na początku rekrutacji. Dowiadują się też o prowizji od zatrudnienia. Zmuszani są do pokrywania kosztów zakwaterowania, wyżywienia, transportu, powodujących narastanie długu. – Pracownikom zabiera się dokumenty, telefony, zastrasza ich, a nawet stosuje przemoc fizyczną. Kobietom, które nie chciały oddać dokumentów, pocięto twarze. Sprawcy polują na osoby gorzej wykształcone, mniej poinformowane, bezrobotne czy o niskich dochodach – relacjonuje Joanna Garnier.

Biuro Departamentu Stanu USA corocznie wydaje „Raport o handlu ludźmi” (TIP), służący monitorowaniu zwalczania handlu ludźmi. Szereguje on poszczególne państwa na podstawie podejmowanych starań na rzecz zwalczania handlu ludźmi, przyporządkowując do jednej z dwóch kategorii. W ubiegłorocznym raporcie Polska otrzymała gorszą – drugą kategorię.

W uzasadnieniu przedstawiono, że nasz rząd nie spełnił minimalnych standardów w kilku kluczowych obszarach. Prokuratorzy nadawali przestępstwom niższą kwalifikację, a po wniesieniu apelacji odstępowano od wyroków skazujących handlarzy. „Rządowe starania mające na celu identyfikację i ochronę pokrzywdzonych dzieci pozostawały niewystarczające” – czytamy w raporcie.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 17 kwietnia

Środa, III Tydzień wielkanocny
Każdy, kto wierzy w Syna Bożego, ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 35-40
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter