– Ta inicjatywa wyrosła zupełnie spontanicznie po lekturze doniesień z Bliskiego Wschodu i z Afryki – opowiadał augustianin, który jest członkiem zakonnej komisji „Iustitia et Pax” i na bieżąco śledzi doniesienia na temat prześladowań chrześcijan.
Swój udział w marszu zapowiedzieli już: Żydzi, muzułmanie, jazydzi, buddyści oraz chrześcijanie różnych wyznań. – Każda więź z Bogiem ma służyć pokojowi – przypomina o. Dawidowski.
Muzułmanie chcą okazać swoje wsparcie i solidarność z niewinnymi ofiarami brutalnej agresji, a często masowych mordów, na tle wyznaniowym – podkreślił Musa Czachorowski, rzecznik muftiego RP. „Nie ma przymusu w religii! – mówi w Koranie Bóg Jedyny, Litościwy i Miłosierny. Nie dzieli zatem ludzi wiara, ale postępowanie: bądźmy wśród tych, którzy czynią dobro, a sprzeciwiają się złu! Przyłączmy się więc do ludzi dobrej woli, którzy spotkają się 7 września, aby wspólnie zamanifestować swój sprzeciw wobec zbrodni!” – apeluje do swoich współwyznawców Czachorowski.
Podczas marszu będzie można wesprzeć konkretne działania na rzecz pomocy ofiarom prześladowań, przekazując datki pieniężne organizacjom: Caritas Polska i „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
W marszu wezmą udział także studiujący w Polsce jazydzi. – Chcemy wezwać przywódców Europy i świata do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz obrony wszystkich ofiar prześladowań religijnych – deklarują organizatorzy, wśród nich Polska Rada Chrześcijan i Żydów oraz Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów.
Trasa marszu będzie wiodła aleją Solidarności w stronę alei Jana Pawła II, następnie aleją Jana Pawła II do ul. Dzielnej i do Ogrodu Sprawiedliwych na skwerze „Jura” Gorzechowskiego na warszawskim Muranowie. Rozpocznie się 7 września o godz. 13.15. przy kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, al. Solidarności 80.